Autor Wątek: The Lad's Got a Talent?  (Przeczytany 1149 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Swingu

The Lad's Got a Talent?
« dnia: Marzec 28, 2004, 10:34:41 am »
Na wstępie - przepraszam za anglojęzyczny temat, ale wydał się on ze względów stylistycznych (dla niezaznajomionych - jedna z zasad w Mordheimie) odpowiedni.

A teraz meritum:
Postanowiłem zaprosić szersze grono osób do dyskusji, którą toczyliśmy sobie z Trojkiem na GG - ogólny temat to talent a WFB.

ja przekonywałem jego, że do malowania nie jest potrzebna krztyna talentu - no może trochę, ale wpływa ona jedynie na szybkość, z jaką się malarz rozwija. On dla odmiany przekonuje mnie, że do grania nie jest potrzebny talent, a tylko ćwiczenie.

Argumenty obu stron były empiryczne: Trojek twierdz, że nie ma talentu, bo po dwóch (? - bodajże) latach malowania nie maluje tak jak ja po siedmiu (wiem, to stronnicze przedstawienie sprawy). Ja dla odmiany mam taki argument, że po siedmiu latach grania gram gorzej niz on po dwóch (znów "?").

A co inni o tym sadzą?
 know you believe you understand what you think I said, but I am not sure you realise that what you heard is not what I meant.

Offline IkitClaw

The Lad's Got a Talent?
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 28, 2004, 11:02:34 am »
1. malowanie- oczywiście że talent jest potrzebny. Gdyby talent w malarstwie nie odgrywał znaczenia to każdy mógły malować jak daVinci i jemu podobni. Można poznać techniki, ale nie być w stanie ich wykorzystać.
2. Granie- tu jest prościej- każdy z  czasem tworzy własną taktykę. Poza tym do rad odnośnie grania o wiele łatwiej jest sie ustosunkować. IMO talnet nie ma nic do rzeczy. To nie są kampanie i bitwy na miarę Rommla czy McArthura albo Montiego. Tu wystarcza pomyślunek, znajomość innych armii i taktyk.
PZDR
ikit

Offline Ulthran

The Lad's Got a Talent?
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 28, 2004, 02:34:59 pm »
dokładnie... Bitewki są małe, łatwo je ogarnąć, sa dosyć łatwo przewidywalne( w porównaniu z normalnymi bitwami), nawet Orcs&Goblins... A co do malowania to talen miec trzeba, bo ja ćwicze i ćwicze i nie umiem malować :P chociaż techniki znam, podglądałem Mistrzów, ale nie umiem tego wykorzystać :P

Offline Saise

The Lad's Got a Talent?
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 29, 2004, 08:36:46 am »
:D  - do malowania talent jest potrzebny tylko w 2%. Ważniejsza jest pewna ręka. Ja figurek nie maluje, ale modele inne jak najabardziej (ogólnie jestem rysownikiem). I wiem, że na takie małe modele jakimi sa figurki do warmłotka, rękę trzeba mieć twardą jak stal - by nie drgała, i zarazem delikatną jak powiem wiosennego wiatru - by nie upaprac figurki za nadto...
lt;b>Batllecry of the Tzaangors:
'We'ree Change yourr life!'</b>

Offline Kellergriss

The Lad's Got a Talent?
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 29, 2004, 09:39:45 am »
Poetycko to zabrzmiało  :giggle:  :giggle:  :giggle:

Myśle że talent to wiecej niz 2% ale nie bede sie bawil w procenty.
Dobrze to ują Ulthran.
Wiedz wiedza a doświadczenie swoją drogą.
Do malowania trzeba mieć dryg, cierpliwość i przede wszystkim chęci.

Z talnentem taktycznym już jest łatwiej..ale to też zależy od rodzaju armii.
Ja osobiści nie umiałbym grać Skavenami .. poprostu nie rozumie i nie mam pomysłu na gre choś wiem ze z niej można wyciągnąć sporo.
Ale z koleii prowadznei niektórych armii idzie już ładnie.
Myśle ze każdy tak ma.
gt;>>------------->
Elf bez rajtuzów
jest jak
krasnolud bez machiny wojennej
>>>------------->

Jankiel

  • Gość
The Lad's Got a Talent?
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 29, 2004, 10:39:08 am »
Mnie też sie wydaje, ze najwazniejsza jest cierpliwosc i ciezka praca. Talent byc moze pozwoli nauczyc sie wszystkiego szybciej, ale i tak swoje trzeba odsluzyc. Zarowno przy stole do gry jak i przy biorku z farbkami. Mialem to watpliwe szczescie, ze malowac i grac uczylem sie 3-4 lata i dopiero teraz zaczelo to przynosic oczekiwane efekty.

szafa@poznań

  • Gość
The Lad's Got a Talent?
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 29, 2004, 01:16:04 pm »
hmmm....ja jestem totalne beztalencie do malowania ale po roku pomalowalem oraskow tak ze z metra da sie patrzec ale z bliska juz jest lipa...i co z tego ze maluje dosc czesto i znam wiekszosc technik w teori skoro po prost jak ja cos pomaluje to nie jładne.....

Offline Ragnor

The Lad's Got a Talent?
« Odpowiedź #7 dnia: Marzec 29, 2004, 01:48:09 pm »
Zgadzam się z Kellergrisem w sprawie, że każdy gra jakoś lepiej jedną a gorzej inną armią. Wszystko zależy od gracza, jego upodobań itd. W moim przypadku jest to "terefor" :P sprawa, bo po ponad 2 latach grania krasiami stwierdziłem że to nie jest armia dla mnie :cry:  Od 3 tygodni myśle nad chaosem. Z krasiów zrezygnowałem dlatego że strasznie zaczeła mnie irytować taktyka jaka jest im narzucona tzn. strzelanie strzelanie i tylko strzelanie, po 2 turach jak nie wystrzelamy większości oddziałów wroga czy tam nie wzbudzimy paniki to DUPA!!
Nic tylko same maszyny i strzelcy. Warriorzy owszem zajebiści ale co z tego jak i tak zawsze zostaną zaszarżowani.
Qrde się rozpisałem nie na temat. Sry

Pozdrawiam
eszcze nie zaczołem walczć !!

Jankiel

  • Gość
The Lad's Got a Talent?
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 29, 2004, 09:46:03 pm »
Cytuj
Zgadzam się z Kellergrisem w sprawie, że każdy gra jakoś lepiej jedną a gorzej inną armią. Wszystko zależy od gracza, jego upodobań itd.

Zgadzam sie w 100%. Mimo, ze DE to teoretycznie slaba rasa, nie jestem w stanie zlozyc jakiejkolwiek grywalnej rozpiski w innej armii. A nawet jesli mi si uda, nie bede potrafil tym zagrac. Probowalem wiele razy i po prostu nie umiem. Dlatego powtarzam - 95% to doswiadczenie.

szafa@poznań

  • Gość
The Lad's Got a Talent?
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 30, 2004, 12:21:49 pm »
a ja mam pytanie abstrac**jace nieco od tematu : niby wszystko zalezy od gracz, doswiadczen, moze torche od talentu...ale jak to sie dzieje ze vc zawsze zajmuja czolowe miejsca a prawie nigdy nie grzeja ławy na ostatnich? moze to dobzi gracze czesto wybieraja te armie, zas słabi inne? a moze i nie? :?

Offline Finfarin

The Lad's Got a Talent?
« Odpowiedź #10 dnia: Marzec 30, 2004, 04:16:43 pm »
Grzeją, grzeją. Kaza armi może grzać ostatnie miejsce. Po prostu nietóre są lepiej przystosowane do zdobywania pierwsych :)
quote]
"Tolerancja jest cnotą ludzi bez przekonań"
 [/quote]

G.K.Chesterton

Barbarossa

  • Gość
The Lad's Got a Talent?
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 30, 2004, 10:15:12 pm »
Cytat: "szafa84"
a ja mam pytanie abstrac**jace nieco od tematu : niby wszystko zalezy od gracz, doswiadczen, moze torche od talentu...ale jak to sie dzieje ze vc zawsze zajmuja czolowe miejsca a prawie nigdy nie grzeja ławy na ostatnich? moze to dobzi gracze czesto wybieraja te armie, zas słabi inne? a moze i nie? :?


Jak piszesz coś takiego, to mógłbyś przytoczyć jakieś statystyki. Bo takie czcze gadanie bez poparcia w faktach to zwykłe bicie piany i rasizm przeciw biednym wampirom. Jakoś np. na ostatniej inkwizycji na ostatenich trzech miejscach były VC i dwa razy DE.

szafa@poznań

  • Gość
The Lad's Got a Talent?
« Odpowiedź #12 dnia: Marzec 31, 2004, 08:39:36 am »
no spojrz chociaZby na wyniki nie przymierzajac pyrkonu...pierwsze dwa miejsca - VC potem tez nie jest dla nich zle - o to chodzil mi

 

anything