Paczka z FŚ zdążyła dotrzeć przed Świętami, mogę zatem porównać stare wydanie z nowym. Konkretnie, tom 2. Różnice widać już w okładce, kolory są nieco ostrzejsze w starym wydaniu, nowe wygląda jakby nałożony był delikatny filtr sepii. Podobnie rzecz ma się w środku, na niektórych kadrach widać, że w wydaniu Siedmiorogu są wyrazistsze niż w Egmontowym, jednak na większości nie widać różnicy.
Tłumaczenie różni się już w przypadku tytułu, "Arctic Nation" przetłumaczone jako "Arktyczni" w wydaniu Egmontu może i jest bliższe oryginałowi i jest powiązane z opowieścią, jednak mi osobiście bardziej podoba się "W śnieżnej bieli". Bliższe jest do pozostałych tytułów tomów z serii Blacksad (Pośród cieni, Czerwona dusza, Piekło,spókój, Amarillo). Resztę tłumaczenia, mimo różnic, których wystąpienie było oczywiste, mogę ocenić dobrze. Porównując kilka przykładowych stron, wrażenie jest na plus, oba tłumaczenia są solidne. Wychwyciłem jeden kadr, który w egmontowym wypadł gorzej: scena na korcie tenisowym, rozmowa między Oldsmillem i Blacksadem. Blacksad komentuje upośledzenie syna Oldsmilla z "czystego rasowo" małżeństwa mówiąc "Czasami mieszanki nie są takie złe" (Siedmioróg), "Czasami warto się trochę pomieszać" (Egmont).
To drugie uważam za słabsze ponieważ sugeruje inne znaczenia niż powinno, w tym jedno naśmiewające się z choroby syna Oldsmilla
http://sjp.pwn.pl/sjp/;2504278 (wyrażenie "pomieszało mu się w głowie")
Więcej mogę porównać później.