Proszę o pomoc, mam problem ze zrozumiem.
Piekło, spokój Gdy Blacksad wpada do wody nagle zaczyna zamieniać się w małego kotka, garnitur staje się na niego sporo za duży, potem jest przerażająca wizja przeobrażająca się w marzenie Sebastiana, w końcu Blacksada ratuje kot marynarz...
Mam takie pytania do tych, którzy czytali i zrozumieli to:
Przypuszczam, że autorzy celowo nakreślili tę scenę tak, żeby każdy zrozumiał to trochę inaczej.
1. Czy to, że Blacksad młodnieje w wodzie oznacza, że w obliczu śmierci przypomina sobie swoje życie?
Tak, przedstawione jest to w ten sposób, jakby następował u Blacksada przegląd życia przed śmiercią i cofanie się (zanurzanie) aż do stanu prenatalnego, a to co widzimy w kadrach, czyli wygląd zewnętrzny Blacksada odzwierciedla na jakim etapie zmiany jest jego stan świadomości.
Dobrze skrojony garnitury jest gatunkowym atrybutem detektywa z tamtych lat i gdy staje się za duży dla Blacksada może świadczyć to o lęku przed tym, że zadanie go przerosło, albo nie dorósł do roli detektywa.
2. Czy dobrze wnioskuję, że ta wizja z umęczonymi zwierzakami jest wizją Blacksada (kadr wcześniej są jego wystraszone oczy), czy widzi on już piekło?
Wygląda to jakby w podróży przez własne wspomnienia Blacksad trafił na traumatyczne wydarzenie, dzięki czemu następuje nagłe przebudzenie. Wizja z umęczonymi zwierzakami byłaby wtedy prawdziwym obrazem z przeszłości, z okresu wczesnej młodości jak wskazuje fizjonomia Blacksada w ostatnim kadrze z zanurzaniem poprzedzającym przebudzenie. Możliwe, że jest to powiązane z kolejnym obrazem z wczesnej młodości czyli tylną wyklejką i to kot marynarz ratuje Blacksada z koszmaru z umęczonymi zwierzakami.
Z drugiej strony można założyć, że ta wizja to kolejna próba definiowania piekła w tym tomie i pewnego rodzaju przewrotna gra z czytelnikiem. To co w świecie Blacksada jest piekłem (mięso wiszące na hakach i eksperymenty na zwierzętach), w naszym świecie jest czymś powszechnym, czyli piekło to my.
3. Czy dobrze rozumiem, że wizja Blacksada przeobraża się w marzenie Sebastiana (jest on tam szczęśliwy, ma zdrową rękę)... to że jedna wizja przeobraża się w drugą sugeruje identyczna kolorystyka i wyjątkowa wielkość rysunku... Jak wy to interpretujecie?
Pierwsze zdania w komiksie odnoszą się do piekła jako stanu ducha "inni mogą uczynić twoje życie nie do zniesienia, ale mogą również sprawić, że poczujesz się jak w raju". Możliwe, że z tego powodu zestawiono Blacksada i Sebastiana jako przeciwieństwa. Wizja Blacksada to koszmar, ale taki, który wypycha z powrotem do świata żywych, u Sebastiana wizja to piękne marzenie, które jest ciężarem. Blacksada i Sebastiana łączy, to że się budzą w rzeczywistości, ale Blacksad wraca z piekła, a Sebastian do piekła pełnego udręki topionej w alkoholu. Lęki, które u Blacksada są ukryte w wizji i ukazane jako kurcząca się postać, u Sebastiana są czymś uzewnętrznionym w świecie realnym (faktycznie "skurczona" ręka) i towarzyszą Sebastianowi z winy innych od urodzenia skazując na niedopasowanie.
4. Czy kot marynarz jest tym wspomnianym aniołem stróżem?... mówi Blackasadowi że ten ma skłonność do wpadania do wody, na tylnej rozkładówce widzimy, że kiedyś uratował już Blacksada jak ten był mały (chwileczkę przecież mały to on się zrobił tonąc), miał wtedy tylko dwie syreny wytatuowane na piersi, teraz te dwie są wyblaknięte i jest też trzecia świeża z wieńcem kwiatów, jakie mają uczestnicy zabawy... Czy symbol ten oznacza, że trzeci już raz uratował Blacksadowi życie czy, że Blacksad żyje już po raz trzeci???
To raczej nie są wieńce kwiatów, tylko korale z Mardi Gras, w wizji Sebastiana krążą w powietrzu układając się w symbol nieskończoności.