Telepatia

[Przykuta]

Co sądzicie o tej mrzonce ludności. Wbudowane "komórki" w struktury naszego mózgu, przesyłanie myśli bezpośrednio do wybranego za pomocą myśli adresata. Miriady sygnałów w mózgu. Czy spotkaliście się z tego typu propozycją?

Przykuta

[Rhobaak]

Mózg wytwarza co prawda fale elektromagnetyczne, ale zdecydowanie za słabe, aby mogły być wykorzystane do jakiejkolwiek 'telekomunikacji'. Gdyby w mózgach 'telepatów' istniały jakieś wyspecjalizowane komórki (coś w stylu tekstów 'wykorzystujemy tylko n% możliwości mózgu) pełniące funkcję nadajników dużej mocy, to taką aktywność możnaby bez problemu wykryć nawet zwykłym EEG, a nic takiego nie nastąpiło.

Bardziej abstrakcyjne teorie też 'leżą': jak np. ta mówiąca, że komunikacja odbywa się nie za pomocą fal elektromagnetycznych, tylko fal grawitacyjnych (tak, pewnie każdy telepata ma 'pod ręką' gwiazdy neutronowe w ciasnym układzie podwójnym;) ), neutrin (hmm... a ciekawe co z detekcją przy odbiorze...) albo Bardzo_Tajemniczego_Pola (trzeba 'tylko' udowodnić jego istnienie i 'wpasować' obecną fizykę...).

Podsumowując, dopóki nie będzie przekonujących dowodów, z telepatią możemy dać sobie spokój...

[Przykuta]

Mózg wytwarza co prawda fale elektromagnetyczne, ale zdecydowanie za słabe, aby mogły być wykorzystane do jakiejkolwiek 'telekomunikacji'. Gdyby w mózgach 'telepatów' istniały jakieś wyspecjalizowane komórki (coś w stylu tekstów 'wykorzystujemy tylko n% możliwości mózgu) pełniące funkcję nadajników dużej mocy, to taką aktywność możnaby bez problemu wykryć nawet zwykłym EEG, a nic takiego nie nastąpiło.


Podsumowując, dopóki nie będzie przekonujących dowodów, z telepatią możemy dać sobie spokój...

Teraz tak, ale mi chodziło o mechanizm, który byłby redukcją tego, co już ma Hawking. Z tym, że u niego wzmacniacz jest podpięty z tego co kojarzę do krtani. Nadajnik mógłby by.c zewnętrzny, ale znajdujący się może i pod czachą, choć niekoniecznie, kwestia "tylko" podłączenia odpowiednich neuronów (po uprzednim rozwiązaniu problemu ze starzeniem się i odnawianiem komórek). To już nie jest abstrakcja, tylko niekoniecznie rzecz wykonalna.
Inaczej mówiąc, Twój fenotyp pozwala Ci się posługiwac telefonem komórkowym przsy pomocy ręki, ale jeżeliby włozyc komóre pod czachę, to podłącz mógłby byc bezpośredni. Potencjalnie jest to możliwe

Przykuta

[Anonymous]

Wiem jedno - telepatia byłaby mi bardzo pomocna - moglabym wszczepic moja ideę utworu zespołowi i bez tłumaczenia by wiedzieli, co gdzie zagrać, tak zawsze coś pokręcą...
I mniej bym się kłóciła ze swoim facetem...

[Ivo]

Taka mała uwaga - to, o czym mówicie, to nie telepatia, ale coś, co można z grubsza nazwać interface'em neuronowym sprzężonym z bezprzewodową siecią komunikacyjną. Nie mówię, że coś takiego mi się nie podoba, ale do telepatii ma się to nijak

Pozdrawiam, Ivo

[Przykuta]

Taka mała uwaga - to, o czym mówicie, to nie telepatia, ale coś, co można z grubsza nazwać interface'em neuronowym sprzężonym z bezprzewodową siecią komunikacyjną. Nie mówię, że coś takiego mi się nie podoba, ale do telepatii ma się to nijak

Pozdrawiam, Ivo

dlaczego nijak, mi się wydaje, ze jakoś się ma. Nie jest metafizyczne. Ale co jest metafizyczne?

przykuta

[Rhobaak]

Taka mała uwaga - to, o czym mówicie, to nie telepatia, ale coś, co można z grubsza nazwać interface'em neuronowym sprzężonym z bezprzewodową siecią komunikacyjną. Nie mówię, że coś takiego mi się nie podoba, ale do telepatii ma się to nijak :)

No właśnie, termin 'telepatia' odnosi się do biologicznych,  'wrodzonych' umiejętności. A odpowiednik telefonu komórkowego podłączany bezpośrednio do mózgu jest chyba tylko kwestią czasu, ale z telepatią niewiele ma wspólnego.

[Przykuta]

to tylko kolejny etap ewolucji, a czy ważne jest jak ona zachodzi. Ale  zgadza się wrodzone zdolności to coś, co u siebie odkrywasz i jest ci z tym dziwnie. JAk świadomie sobie wkładasz komórę w głowę, to troche inne masz odczucia. Ale działać powinno tak samo. Dobra, nie kłóćmy się o definicję. Mi chodziło o mozliwość zrealizowania jednego z odwiecznych ludzkich marzeń  

[cierzy]

A nie zastanawia Was fakt, że ludzki mózg poznany jest ponoć w 5%?

Czy myślicie, że odkrycie i opisanie dalszych, nie poznanych dotąd obszarów mózgu obudzi w nas uśpione do tej pory zdolności? Czy tylko pozwoli zrozumieć różne, rządzące nami mechanizmy? A może jeszcze coś innego?

[Przykuta]

Hm, czegos takiego jak demokracja czy rodzina nie znaliśmy jako homo sapiens od samego początku - ale to ewolucja kulturowa, a nie biologiczna. Może zdarzyć się jakaś mutacja, ale jeśli dzięki niej organizm nie będzie lepiej replikował genów czy memów to nic z tego nie będzie

[cierzy]

Hm, czegos takiego jak demokracja czy rodzina nie znaliśmy jako homo sapiens od samego początku - ale to ewolucja kulturowa, a nie biologiczna. Może zdarzyć się jakaś mutacja, ale jeśli dzięki niej organizm nie będzie lepiej replikował genów czy memów to nic z tego nie będzie

Faktycznie! Dzięki, np. telepatii, jeśli okazałaby się tym nieodkrytym nowym "zmysłem", zupełnemu przeobrażeniu musiałoby zostać poddane sądownictwo. A za nim całe społeczeństwo, które zaczęłoby przypominać to, przedstawione w "Raporcie mniejszości". Ciekawe, ciekawe...

[Krzysio]

Myśle, że nie byłoby tak źle. Nie ma co demonizować. Jak każda technologia dałaby nowe możliwości (duże) jak i zagrożenia (też spore).

[Bobie]

Ja uważam że nie tylko telepatia ale także inne sposoby komunikowania się (oprócz głosu, znaków itp) mają ogromny potencjał. Gdyby ludziom udało się je opanować wiele by się napewno zmieniło. Zauważcie że w naturze istnieje wiele innych sposobów porozumiewania.
Jako ciekawostke związaną z sama telepatią, powiem wam że na warszawskiej Szkole Głownej Gospodarstwa Wiejskiego jest profesor którego manią i w tym momencie jedynym temetem jego badań jest telepatia wsród krów. Podobno wyniki jego badań są co najmniej zaskakujące.  

Pozdrawiam

[Krzysio]

Czy ja aby dobrze zrozumiałem? Telepatia wśród krów? Czy ten człowiek na pewno jest  zdrowym człowiekiem?  

[Bobie]

Brzmi smiesznie ale jest prawdziwe. Ten profesor jest z tego co pamietam kierownikiem katedry fizjologii zwierzat. Jego badania dotycza ogolnie telepatii wsrod zwierzat. Ale skupia sie glownie na krowach.