trawa

Autor Wątek: WoD  (Przeczytany 13442 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Kret

WoD
« dnia: Październik 18, 2002, 05:17:12 pm »
Jestem bardzo ciekawy jednej rzeczy - co jest takiego pieknego w tym swiecie wedlug Was? I oczywiscie, co Wam sie nie podoba?

Nie wiem, czy Moderator moze miec wlasne zdanie (chyba nie...) wiec sam sie poki co wstrzymam.

Czekam niecierpliwie. Moze ktos mnie w koncu przekona do WoDu...

Pzodrawiam

Kret

Offline Abito_Galou

WoD
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 18, 2002, 06:55:40 pm »
duh! Naprawde ciężko to wytłumaczyć :?
Ale podejmę się. Może potem ktoś zrobi to lepiej ode mnie.
Więc to co mi się podoba w WOD'e to sam świat. Od małego fascynuje się horrorem (jak byłem mały obejżałem wszystkie stare horrrorowe "hity" - Frankensteina , Dracule ,Nosferatu ,Mumie z Karloffem).
Pewnego dnia ujżałem w Empiku na wakacjach przygode do Wilkołaka i Ekran Narratora. Kupiłem. Urzekły mnie rysunki. Szybko zadziałał moja wybraźnia. Należy dodać ,że miałem wtedy jakieś 12-13 lat (?).
Przeczytałe ,nic nie zrozumiałem. Dopiero po jakimś czasie dokupiłem podręcznik do Wilkołaka. duh! Multuum możliwości!
To jest dla mnie główna zaleta WOD'u. Praktycznie jesteś nieograniczony we wprowadzaniu własnych elemnetów. Taki Warhammer np. z góry narzuca Ci wszystko. A tu? Wymyśl se sam!
Jak sie uprzesz to możesz grać superbohaterem. Chcesz to graj indaniinem ,chcesz to graj w średniowieczu , chcesz to graj w umbrze.
Twoja postać może być praktycznie każdym. Często tworze przygody na podstawei róznych filmów. WOD jest na tyle elastyczny ,że przy drobnych modifikacjach moge pomysły z filmu/gry etc. przenieść w świat WOD'u.
Z jednej stroyn możesz prowadzic klasyczne gotyckie opowieści , z drugiej zaś grać wampirami porównoywalnymi do tych z Blade'a.
W WOD'e możesz położyć nacisk na różne elementy. Np. możesz sie skupić na polityce (klnaowej ,plemiennej) , na intrydze ,na walce, na poszukiwaniach natury duchowej. Dla każdego cos miłego.
Trzeba tylko lekko nagiąć WOD dla swoich potrzeb. Sami autorzy zachęcają do tego.
Grając np. tylko w Wilkołaka - twoje postacie mogę brać udział w walkach plemiennych ,intrygach politycznych ,podróżować prxzez Umbre , tworzyć magiczne przedmioty (fetysze) , odkrywaćprzeszłość ,poznawać inne istosty WODu. Każda "rodzina istot nadnaturalnych" ma swoją bogatą historie ,polityke ,cele i pozostawając w obrębie tylko jedenj "rodziny" mamy już mnóstwo możliwości ,co dpierp kiedy połaczymy "rodziny"!!!
Przygody w stylu: Garou kontra Pijawki , Mag połączył siły z Mumią.
Eh poprostu niesamowice dużo pomysłów.
Uwielbiam WOD.
size=9]*odejdę z południcą*[/size]

Anonymous

  • Gość
WoD
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 18, 2002, 06:57:31 pm »
Hmm... co mi sie podoba...
to, ze jest podobny do naszego. I ze ma bardzo mocn pozlozony nacisk na psychizacje postaci, co daje mnostwo zabawy przy wcielaniu sie w rozne postacie, a takze i troche nauki. Ze mozna nim opisac moj swiat dookola.

Co mi sie nie podoba? Ze ludzie go niedoceniaja lub przeceniaja. I ze... hmm... czasem za bardzo wciaga (:

Offline Abito_Galou

WoD
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 18, 2002, 07:02:27 pm »
jeszcze jedno: klimat.
WOD nie narzuca jednoznacznie klimatu.
Kiedy sięgasz po np. takie Zew Cthulhu odrazu masz narzucony klimat (co nie zmienia faktu że Zew Cthulhu jest zajefajne).
W systemach WOD'u to Ty go tworzysz. Zależnie od Ciebie twoje sesje będą naspzikowane cybercackami , elektrniką ,komputerami robiąc z postaci graczy Cyberpunków , albo poszukiwaczy zaginionego amuletu w poszukiwaiu którego twoi gracze będą się szlajać po starych cmenatrzach i opuszczonych domach. Innym razem możesz w trakcie sesji wytworzyć klimat rodem z  filmu "Kula" , gdzie inekt nikomu nie ufa.
Twoje przygody mogą być rozgrywane zarówno na ANtarktydzie jak i w małym Pubie gdzieś w Irlandii. Twoi gracze mogą być kimś na wzór James'a Bonda ,a z drugiej strony mogą być dzikim wilkami z buszu ,albo ćpunami ze stacji metra w NY ,dla zabawy zamienionymi w Wampiry.
Jeszcze raz powtarzam :multum mozliwości :)
size=9]*odejdę z południcą*[/size]

Offline Cujo

WoD
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 18, 2002, 07:20:04 pm »
Co sie podoba zostalo powiedziane.
Co sie nie podoba? Swiat jest rozwleczony za bardzo. 30 klanow wampirzych, kazdy klan sie charakteryzuje odpowiednia mu magia i zdolnosciami i masa innych rzeczy. Dla mnie to jest zdecydowanie przerysowane. Wszystko jest odarte z tajemnicy. Podane na talerzu. O co mi chodzi - spojrzmy na Cthulhu - wzorcowa sytuacja powinna wygladac tak, ze gracz nie ma zadnego dostepu do podstawki. Nie wie NIC. Jest zwyczajnym czlowiekiem rzuconym w wir niezwyczajnych zdarzen. W Vampirze (i pochodnych) taka sytuacja jest niemozliwa - gracz tworzac juz sobie postac wie (a przynajmniej powinien) wszystko o klanach i peryferiach. Brak tajemnicy w horrorze to dla mnie glowna wada w WoT.
Kolejna wada to mechanika gry. Ale to juz kwestia gustu.
The most merciful thing in the world is inability of the human mind to correlate all its content" - H. P. Lovecraft

Anonymous

  • Gość
WoD
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 18, 2002, 07:37:49 pm »
Swiat nie jest az tak rozwleczony, przesadzasz. A mechanika rzeczywiscie nie jest najciekawsza, ale toe wade latwo wyeliminowac dobremu narratorowi.

Offline Aves

WoD
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 18, 2002, 09:10:56 pm »
A możecie mi coś opowiedzieć o świecie WOD? Ja niewiele wiem, ale kontakty z ludźmi "siedzącymi w temacie" były dla mnie dość traumatyczne.

Z moich obserwacji wynika że (błagam, nie obrażajcie się, bo nie mówię o Was tylko o swoich doświadczeniach z RPG) wokół tego systemu gromadzi się całkiem sporo dziwaków, którzy mają ekscentryczny stosunek do otaczającej ich rzeczywistości...

Pozdrawiam

Aves

Anonymous

  • Gość
WoD
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 18, 2002, 09:22:28 pm »
widać miałeś styczność z ludźmi którzy biorą sobie ten system zbyt do serca. A świat WoD osadzony jest w dzisiejszych realiach + wampiry, magowie, wilkołaki itd, itp. w każdym razie daje olbrzymie możliwości(jak zresztą prawie każdy inny swiat :) ).
Ale ktoś wcześniej miał rację, za dużo w nich klanów itp., a niestety spowodowane jest to chciwością producenta którego nazwy nie pamiętam :D

Anonymous

  • Gość
WoD
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 18, 2002, 09:31:25 pm »
Aves, masz polowicznie racje. Owszem, ludzie zaangazowani WoDem sa ekcentryczni i dziwni [sama taka jestem, przyznaje sie d:], ale nie dlatego przyciaga ich WoD, raczej an odrot; to WoD ich zmienia. Czlowiek zaczyna myslec mechanika gry, tym swiatem... strasznie dziwna sprawa.
Nabiera sie wiekszego dystansu do rzeczywistosci.
Swiat WoD niekoniecznie osadzony jest w dzisiejszych realiach, ale jest na nich bazowany. jesli chcesz rozpatrywac wilkolaki, wampiry itd, to jest to zupelnie oddzielny temat, bo kazdy system WoD ma swoja oddzielna charakterystyke, a najodmienniejszy jest chyba changeling.
Nie sadze, zeby klanow itd bylo za duzo, a moze juz sie przyzwyczailam. Nie jest to spowodowane chwiwoscia white wolfa, ale raczej... graczy.
Tak, bo kazdy szukal czegos innego, stad zroznicowanie. Wprawdzie nie widzialam podstawki do 1 ed wampira, ale wiem, ze np w drugiej ed bylo opisane tylko 7 klanow.

Offline Aves

WoD
« Odpowiedź #9 dnia: Październik 18, 2002, 09:57:38 pm »
Hm, możliwe że tak właśnie jest. Swoją drogą zauważyłem że dość często ludzie którzy patrzą na świat przez pryzmat gier fabularnych, zatracają tolerancję dla ludzi którzy tego nie rozumieją, albo nie chcą rozumieć.
Czytaj - patrzą na nich z góry.
Szczerze mówiąc najczęściej takie właśnie zachowania widzę w klimatach gotyckich, co mnie trochę dziwi, bo teoretycznie właśnie one są najbardziej refleksyjne.
Zaznaczam że to tylko moja opinia.

Ale pewnie się mylę (jak zwykle) :)
Ja raczej nie wsiąknę w WODę bo za prosty na to jestem (Ty wiesz o tym Krecie najlepiej... :) )

Pozdrawiam wszystkich

Aves

Offline Adam Waśkiewicz

Odpowiedź kompleksowa
« Odpowiedź #10 dnia: Październik 18, 2002, 11:30:46 pm »
No dobra, odpowiem może nie do końca po kolei, i może będzie to brzmiało trochę bełkotliwie, ale nie chce mi się pisać każdemu interlokutorowi odrębnego postu.

 Abito Galou:
 Bynajmniej nie jest tak, jak piszesz, że WoD, inaczej niż inne systemy, nie narzuca graczom żadnej konkretnej konwencji. To akurat jest wspólna cecha (do pewnego przynajmniej stopnia) wszystkich erpegów. Chcesz grać w ZC jako historię detektywistyczną - grasz; chcesz zrobić na sesji tego samego systemu bezmózgą wyżynkę - nie ma problemu. ZC "narzuca" graczom konwencję horroru dokładnie w takim samym stopniu, co Wampir tzw. personal horror. Także w doborze postaci nie ogranicza Cię nic poza własną wyobraźnią (i przyjętymi realiami historycznymi). Przykro mi, ale Twój argument jest raczej średni.
 
 AGR:
 Jeśli chodzi o liczbę klanów, to rację masz tylko częściowo. Owszem, zarówno podstawki do pierwszej jak i drugiej edycji opisywały tylko siedem klanów Camarilli, ale uwzględniając klany niezależne, Sabat i rozliczne linie krwi, faktycznie liczba wampirzych "klanów" oscyluje gdzieś około trzydziestki. Dość powiedzieć, że kiedyś próbowałem policzyć wszystkie Dyscypliny, i w sumie wyszło mi ich ponad trzydzieści - i to nie licząc odrębnych ścieżek Taumaturgii i Nekromancji (a teraz także Mortis), tudzież wariacji różnorakich Dyscyplin (takich jak choćby odmiany Transformacji posiadane przez Morskich Gangreli i Nahuallotl).

 Gość (Mevv?): Wydawcą gier z serii World of Darkness jest White Wolf Game Studio.

 Aves: Jeżeli czytelnik w każdym podręczniku do danego systemu ma napisane, że "to nie jest zwykłe RPG, tylko coś dużo głębszego i bardziej wartościowego", to w końcu zaczyna wierzyć w taką propagandę, zwłaszcza, jeżeli jest ona poparta prężną machiną marketingową. I przez to niektórzy WoDziarze zaczęli się uznawać za elitę erpegowego światka. Ale odnoszę wrażenie, że to już powoli mija (bo zjada ich wszechpotężna bestia d20).

 Natomiast co mnie osobiście pociąga w WoDzie? Jest to jeden z nielicznych settingów, które dają graczom możliwość znaleziena się "po tamtej stronie". W znakomitej większości erpegów, w których występują jakieś elementy nadprzyrodzone, postacie tak czy inaczej są ludźmi, nawet jeżeli nieco innymi od reszty (bo np. posiadają jakieś niezwykłe zdolności, czy tajemną wiedzę) - systemy, które przełamują ten schemat można policzyć dosłownie na palcach (Nephilim, Nightbane, In Nomine). I właśnie WoD pozwala spojrzeć dzięki temu na niektóre rzeczy z trochę innej perspektywy, z pewnego dystansu, ukazując je widziane oczami nie zwykłego człowieka, a istoty od niego różnej. Kwestia ta jest znacznie trudniejsza, jeżeli w grupie mamy przedstawicieli więcej niż jednego systemu - trudno skupić się na ukazywaniu graczom ciężaru i nieuchronnej porażki walki o zachowanie Człowieczeństwa, jeżeli większość postaci nigdy go nie miała. Nawiasem mówiąc, jest to jedna z przyczyn, dla których nie przepadam za różnego rodzaju crossoverami (swzerzej zainteresowanych tym zagadnieniem zapraszam do lektury mojego artykułu "Łączenie systemów w kronice Świata Mroku", powinien jeszcze gdzieś zalegać na Nowej Gildii).

Offline Abito_Galou

Re: Odpowiedź kompleksowa
« Odpowiedź #11 dnia: Październik 19, 2002, 09:39:22 am »
Cytat: "Adam Waśkiewicz"


 Abito Galou:
 Bynajmniej nie jest tak, jak piszesz, że WoD, inaczej niż inne systemy, nie narzuca graczom żadnej konkretnej konwencji. To akurat jest wspólna cecha (do pewnego przynajmniej stopnia) wszystkich erpegów. Chcesz grać w ZC jako historię detektywistyczną - grasz; chcesz zrobić na sesji tego samego systemu bezmózgą wyżynkę - nie ma problemu. ZC "narzuca" graczom konwencję horroru dokładnie w takim samym stopniu, co Wampir tzw. personal horror. Także w doborze postaci nie ogranicza Cię nic poza własną wyobraźnią (i przyjętymi realiami historycznymi). Przykro mi, ale Twój argument jest raczej średni.


Ja pisałem ,co mi się podoba. Osobiście o wiele łatwiej mi "naginać WOD" niż ,np. L5K (no ,może nie najlepszy przykład) czy Warhammera.
Oczywiście ,nie znam wszystkich systemów (nawet ,powiedziałbym,że większości znamienitej nie znam) więc nie moge jednoznacznie sie wypowiedzieć na ten temat.
size=9]*odejdę z południcą*[/size]

Anonymous

  • Gość
WoD
« Odpowiedź #12 dnia: Październik 20, 2002, 02:23:19 pm »
Gram w kilka systemow WoD i jeszcze mi sie jakos nie myli ilosc klanow/tradycji itd... . Ale moze jestem nadzwyczaj predyspowana do nich...
kto wie?
faktem jest, zebardzo lubie WoD i sie w nim nie gubie, a to oznacza, ze jest to mozliwe (:

Offline rorkboy

WoD
« Odpowiedź #13 dnia: Listopad 05, 2002, 06:27:16 pm »
ALBITO GALOU narzucony klimat w ZC chyba z kojca za młodu  wypadłeś tam jest dużo mniej narzuconego klimatu niż w waszych Wampirach - ZC to praktycznie metagra którą możesz prowadzić w każdych możliwych realiach i konwencjach nie mówiąc już o tchnących postmodernizmem grach pobocznych DG i Unknown Armies; Gra WODopodbna która mi się podoba tylko jakoś bardziej urzeka to KULT przez mniejszą oczywistość.
ttp://pocztowki.blox.pl

Offline Wolvie

WoD
« Odpowiedź #14 dnia: Listopad 06, 2002, 05:50:33 pm »
Gwoli scislosci to raczej WOD bylbym Kultopodobny :) KULT  to juz zupelnie inna bajka. Duzo powazniejsza.

 

anything