Autor Wątek: jeden osiem el i kaliber czterdzieści cztery - HH?  (Przeczytany 7757 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Anonymous

  • Gość
jeden osiem el i kaliber czterdzieści cztery - HH?
« dnia: Kwiecień 13, 2004, 06:33:04 pm »
Na codzień słucham pochodnych bluesa i rock'n'rolla, popularnie zwanych muzyka punk/rock/metal.
To są dwie rzeczy z hiphopu, które mi "grają", które są w stanie plynac w mojej krwi nie trujac.
czy to dlatego, ze sa malo hiphopowe?
A moze Wy tez macei jakies piosenki z tego gatunku, które, choć nie należą do Waszych ulubionych stylów muzycznych, to nie przyprawiają was o mdlosci, a wrecz milo sie ich slucha?

Offline Kormak

jeden osiem el i kaliber czterdzieści cztery - HH?
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 13, 2004, 09:37:49 pm »
Czyżbyś mówiła o tym kawałku Jeden Osiem L, w którym ordynarnie zerżnęli/ukradli podkład z piosenki zespołu Live pt. "Overcome"? Tragedia...

Jako przykład dobrego kawałka z hiphopowego podwórka - "Weekends" Black Eyed Peas (ze starszej płyty)

Offline Josef Knecht

jeden osiem el i kaliber czterdzieści cztery - HH?
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 15, 2004, 01:31:46 pm »
Cytuj
czy to dlatego, ze sa malo hiphopowe?


Jesli chodzi o ramy gatunku, to generalnie pierwsza płyta kalibra wybija się ponad nie i to dosc sporo, niektorzy wrecz nazywaja muzyke z ich pierwszego albumu 'psychorapem'. Pozostalych nie sluchalem jeszcze, ale kiedys to nadrobie, co nie zmienia faktu ze Księga Magiczna jest po prostu fantastyczna !

Z takich pozytywnych rzeczy to oczywiscie Łona i jego 'koniec zartów'.

A co do (tfu)18L, to nie dosc ze kradzieje to w dodatku straszna kaszanę muzyczna robią, coś na poziomie Linkin Park  :bored:
Świeżo upieczony fan wilków :)

Offline Kormak

jeden osiem el i kaliber czterdzieści cztery - HH?
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 15, 2004, 05:53:31 pm »
Ja bym ich wręcz nazwał mentalnymi ścierwojadami. Zarobili właśnie złotą płytę tylko dzięki ukradzionemu samplowi. I tak się zaczyna totalna degrengolada polskiego hiphopu, wystarczy popatrzeć na nowy klip niejakiego Fu - żeński głosik w refrenie i żenująca melodyjka rodem z niemieckiej Vivy.

Offline Zibi

jeden osiem el i kaliber czterdzieści cztery - HH?
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 15, 2004, 07:36:10 pm »
Standard - "pozyczyc" jakis riff, czy melodie i zbijac kase... :(

Offline Waltari

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 571
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • 27. MFKiG 1-2.10.2016
    • blog
jeden osiem el i kaliber czterdzieści cztery - HH?
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 15, 2004, 11:33:27 pm »
Chocby nie wiem jak madre byly teksty i jak wysublimowany podklad - nic nie jest w stanie spowodowac, abym zachwycil sie hip hopem. A juz najbardziej wkurzaja mnie "hity" wylansowane dzieki zapozyczeniom z innych utworow. Jesli slysze hip hop badz rap w radio lub TV natychmiast zmieniam kanal lub stacje. W duszy graja mi zupelnie inne dzwieki.

Offline Josef Knecht

jeden osiem el i kaliber czterdzieści cztery - HH?
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 17, 2004, 10:02:17 am »
Cytuj
W duszy graja mi zupelnie inne dzwieki.


Mi tez, ale czy to znaczy ze mam zdyskryminowac caly gatunek ? Bez przesadyzmu
Świeżo upieczony fan wilków :)

Offline login

jeden osiem el i kaliber czterdzieści cztery - HH?
« Odpowiedź #7 dnia: Kwiecień 17, 2004, 11:28:37 am »
Co do plagiatów, to jeszcze przychodzi mi do głowy riff z "eighties" kiling joke'a ukradziony(?) przez Nirvane do piosenki "come as you are".
Mistrzu, dość! Wystarczy tego filozofowania!", Arystoteles.

Antyplaton

Offline Clockwork

Re: jeden osiem el i kaliber czterdzieści cztery - HH?
« Odpowiedź #8 dnia: Kwiecień 17, 2004, 05:17:25 pm »
Cytat: "Ad'Ghe'Rheia"
Na codzień słucham pochodnych bluesa i rock'n'rolla, popularnie zwanych muzyka punk/rock/metal.
To są dwie rzeczy z hiphopu, które mi "grają", które są w stanie plynac w mojej krwi nie trujac.
czy to dlatego, ze sa malo hiphopowe?
A moze Wy tez macei jakies piosenki z tego gatunku, które, choć nie należą do Waszych ulubionych stylów muzycznych, to nie przyprawiają was o mdlosci, a wrecz milo sie ich slucha?
Kaliber 44 - tak, zwłaszcza pierwsza płytka, jedna z niewielu jeśli chodzi o polski hh której naprawdę warto posłuchać ... do fajnych hip-hopowców którzy wyrastają wysoko ponad blokerskich dresiarzy ubranych w szerokie ciuchy należy jeszcze dodać Fisza ... a jeśli chodzi o 18L to jestem zdecydowanie na nie ... przesłodzone i nachalne

Offline ao

jeden osiem el i kaliber czterdzieści cztery - HH?
« Odpowiedź #9 dnia: Kwiecień 17, 2004, 06:58:01 pm »
Kaliber jak najbardziej, kiedy to bylo? 8 lat temu? I jak dla mnie nadal rzadza.
Dodam podobnie jak mr Clockwork  - Fisza, genialne.

Offline Clockwork

jeden osiem el i kaliber czterdzieści cztery - HH?
« Odpowiedź #10 dnia: Kwiecień 18, 2004, 11:14:18 am »
Dla mnie jeszcze całkiem przyjemny jest Łona ... tak o, można posłuchać ... z pewnością o niebo lepsze od Mezo, Libera i Peji ...

... i jeszcze funkopodobny Afro Kolektyw ale to już totalnie z przymróżeniem oka  ;) ... "Myśle że powiem wam iż już jako młokos, najbardziej lubiłem gdy murzyn bił w kokos" :D

Gilbaert

  • Gość
jeden osiem el i kaliber czterdzieści cztery - HH?
« Odpowiedź #11 dnia: Kwiecień 18, 2004, 01:19:30 pm »
tak - afro kolektyw rządzi
"Malone ma białasa białas ma imię John, białas ma także nazwisko Stockton..." piosenka o karlu Malone jest masakryczna
I jeszcze polecam Stasia - dwie płyty "Rozbujnik" i "nie pożyczaj" kpina z wszystkich i wszystkiego...
pzdr
ach zapomniałbym qlki :matrix:

Offline Kormak

jeden osiem el i kaliber czterdzieści cztery - HH?
« Odpowiedź #12 dnia: Kwiecień 18, 2004, 01:28:18 pm »
Stasio przypadkiem nie ma teraz klipu w MTV? Jeśli mówimy o tym samym kretynie, to miałem ochotę wyrzucić telewizor przez okno. Przecież to durna zrzynka z Kazika (ktorego tez nie trawie). Koszmar!

Gilbaert

  • Gość
jeden osiem el i kaliber czterdzieści cztery - HH?
« Odpowiedź #13 dnia: Kwiecień 18, 2004, 01:32:20 pm »
eee nie wiem rzadko oglądam mtv
staio miał dwa klipy jeden taki o tytule "Nie przenoście nam stolicy do Zabrza" gdzie łazi w gumiokach po polu i macha łopatą, a drugi (nie pamiętam tytułu) gdzie w jakiejś knajpie z jakąś dziewczyną siedzi i winda go nie chce wypuścić...
qlki  :matrix:
pzdr

Offline Josef Knecht

jeden osiem el i kaliber czterdzieści cztery - HH?
« Odpowiedź #14 dnia: Kwiecień 18, 2004, 06:59:25 pm »
Cytuj
Przecież to durna zrzynka z Kazika (ktorego tez nie trawie).


Naszego Wieszcza Narodowego nie trawisz ? ? ?
Świeżo upieczony fan wilków :)

 

anything