Nie, 18L stosują ten sam proceder co P.Diddy (vel Puff Daddy), który nie zmieniając nic opiera cały kawałek na czyjejś melodii. To nie jest samplowanie, tylko żerowanie na czyimś dorobku i najzwyklejsze wieśniactwo. Nie mówię już o tym, że ten kawałek Live "Overcome" jest sprzed niecałych 3 lat - i jest baaardzo znana. Dlatego to jest lamerstwo i buractwo. I jeszcze żenujące tłumaczenie "no co, Eminem też tak robi".
Nie ma nic złego w samplowaniu, sam to robię, ale sztuka polega na tym, żeby tak obrobić materiał dźwiękowy, żeby powstało coś nowego.