trawa

Autor Wątek: Zasadniczo zasady...  (Przeczytany 72453 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline nahar

Zasadniczo zasady...
« Odpowiedź #60 dnia: Styczeń 22, 2003, 12:24:23 pm »
moze, bo atakowac mozesz kogo chcesz a nie najblizszy model, jesli tylko zadna z figurek wroga nie moze cie przejac, a w opisanej sytuacji nie moze...
paweł

Offline Nilgar

Zasadniczo zasady...
« Odpowiedź #61 dnia: Styczeń 22, 2003, 01:12:54 pm »
A jak kolesie idą na mnie tyralierą, to muszę mierzyć w milimetrach, który jest najbliżej, czy też obowiązuje jakaś zasada, np jednego cala?

Offline Pianandrill

Zasadniczo zasady...
« Odpowiedź #62 dnia: Styczeń 22, 2003, 01:38:26 pm »
Cytat: "nahar"
moze, bo atakowac mozesz kogo chcesz a nie najblizszy model, jesli tylko zadna z figurek wroga nie moze cie przejac, a w opisanej sytuacji nie moze...


1. jeżeli moze przejąć mnie jakiś inny wojownik to MUSI mnie przejąć czy MOŻE?
2. czy przejęcie jest traktowane jako szarża? czyli przejmujący jest szarżującym?
3. i czy to znaczy ze jak po moim ruchu jedną figurką jakiś model jest związany walką to już nie moze przejąć w tej samej turze innego mojego modelu, którym za chwilkę szarżuję na kolesia obok (w zasięgu 2" od drogi szarżowania)?
hose who are about to die, we salute to you!

Offline drachenfeles

Zasadniczo zasady...
« Odpowiedź #63 dnia: Styczeń 22, 2003, 05:31:59 pm »
Cytuj

stoi moich 4 dzielnych zuchów i widzi przed soba wysuwających się 2 cieciów jeden za drugim (np wojownik przd magiem) i teraz czy ja muszę całą swoją 4-ro osobową grupką atakować wojownika czy jak rzucę się pierwszym na wojownika to on od tej pory jest uważany za zaangażowanego w HtH i mój kolejny...


Najpier angarzujesz pierszego woja, a potem możesz biegać dalej jak ci się podoba, bo on już jest zaangarzowany w waklę wręcz.

<ciach>

Cytuj

A jak kolesie idą na mnie tyralierą, to muszę mierzyć w milimetrach, który jest najbliżej, czy też obowiązuje jakaś zasada, np jednego cala?


Jak idą mniej więcej równo to wal w kogo chcesz ta zasada ma tylko odzwierciedlić to, że gracze chętnie by strzelali do kogo chcą, natomiast strzelec wybrałby najgroźniejszego dla siebie przeciwnika czyli tego, który na niego biegnie lub jest najbliżej ale jak ma do wyboru np faceta z prawej 13" odległości i faceta z lewej 14" odległości to nie ma to znaczenia. Natomiast ma gdy np ma:
przed sobą kolesia 9" od siebie i drugiego obok 8" od siebie, wiadomo, że groźniejszy jest ten bliżej bo ma szanse zaatakować łucznika.

<ciach>

Cytuj

1. jeżeli moze przejąć mnie jakiś inny wojownik to MUSI mnie przejąć czy MOŻE?
2. czy przejęcie jest traktowane jako szarża? czyli przejmujący jest szarżującym?


Musi, poprostu ty chcesz obok niego przebiec a on ci w tym momencia przywala z zaskoczenia. Poprostu ma jakby 'strike first' ale głowy nie dam.

<ciach>

Cytuj

i czy to znaczy ze jak po moim ruchu jedną figurką jakiś model jest związany walką to już nie moze przejąć w tej samej turze innego mojego modelu, którym za chwilkę szarżuję na kolesia obok (w zasięgu 2" od drogi szarżowania)?


Nie może. Kak jest taka sytuacja, że stojądwa modele i jeden jest od ciebie 6" a drugi 8" a ty postanowiłeś zaszarżować tego dalej to ten stojący bliżej przejmie pierwszy model, który zechce przebiec obok niego wtedy jest już zaangażowany, a reszta teoich może przebiedz swobodnie.

Offline Vatt'ghern

Zasadniczo zasady...
« Odpowiedź #64 dnia: Styczeń 22, 2003, 05:48:32 pm »
oj, namieszaliscie z tym interceptem. po prostu jezeli koles jest w stanie wykonac intercepta, to nie mozecie atakowac tego za nim. interceptujacy przyjmuje wszystkie uprzejmosci szarzujacego na klate tak, jakby byl orginalnym celem ataku. mozesz zadeklarowac szarze na dalszy cel, majac nadzieje, ze nie uda sie przeciwnikowi cie przejac, ale nalezy pamietac, ze jezeli do tego dalszego celu nie bedzie mogl doszarzowac, to nie ma interceptu a szarza jest po prostu nie udana.

Offline drachenfeles

Zasadniczo zasady...
« Odpowiedź #65 dnia: Styczeń 22, 2003, 09:24:05 pm »
Racja Vatt'ghern tylko, że to tak nielogiczne, że aż niebyłem pewien...

Offline skolo

Zasadniczo zasady...
« Odpowiedź #66 dnia: Styczeń 22, 2003, 10:23:24 pm »
:twisted: to dobre bylo

Offline Descartes

Zasadniczo zasady...
« Odpowiedź #67 dnia: Styczeń 23, 2003, 10:40:37 am »
witam
dokladnie sprawa wyglada tak - nie mozesz atakowac przeciwnika, jezeli aby to zrobic musisz przebiec obok postaci nie zaangazowanej w walke blizej niz 2 cale - czyli w strefie przechwytu.
i druga sprawa - nie ma czegos takiego, ze mozesz atakowac jedna figurka postac blizsza A, a pozostalymi postac dalsza B, ktorej wczesniej nie mozna bylo atakowac, gdyz postac A mogla przechwycic szarze. Przeciez w fazie deklaracji szarzy postac A nie jest w starciu, szarze sa wykonywanie jednoczesnie, i NIE MOZESZ zadeklarowac szarzy, jezeli jest ona przeprowadzana blizej niz te 2 cale.
pozdrawiam
Descartes
ance with the Sword

Offline drachenfeles

Zasadniczo zasady...
« Odpowiedź #68 dnia: Styczeń 23, 2003, 01:38:15 pm »
tak zgadza sie, ale nie jesteśmy "cudotfurcami" żeby przesuwać modele jednocześnie, a potem patrzyć kto kogo przejmie i jak widzę taką sytuacje, to robie co następuje: pierwszym kolesiem angarzuje gościa, który mógłby mnie przechwycić, a resztą tego z tyłu i kropka.
Owszem zdarza się, że gracz nie zauważy, że ktoś może go przejąć i wtedy jak najbardziej ta zasada ma swe zastosowanie.

Offline Descartes

Zasadniczo zasady...
« Odpowiedź #69 dnia: Styczeń 23, 2003, 01:45:31 pm »
ja nie mowie o przesuwaniu, ale o deklaracji szarzy. A nie mozesz zadeklarowac szarzy na nieodpowiedni cel. Przesuwanie, to jest juz dawno podeklaracji i po mierzeniu. Wiec nie mozesz atakowac na duga osobe, bo nie mozesz zadeklarowac w tej turze ataku, musisz poczekac do nastepnej, gdy blizsza osoba bedzie zwiazana walka i nie przeszkodzi w dobiegnieciu do drugiej
pozdrawiam
Descartes
ance with the Sword

Offline Vatt'ghern

Zasadniczo zasady...
« Odpowiedź #70 dnia: Styczeń 23, 2003, 03:09:24 pm »
nie no, deklarowac szarze na dalszy cel mozesz, bo nie zawsze jest jasne, czy znajdziesz sie w korytazu przechwytu. po deklaracji szarz sie sprawdza, czy szarza wogle jest udana, a potem dopiero czy mozna zinterceptowac szarzujacego. w zwiazku z tym powinno byc tak, ze jezeli interceptujacy nie jeset w stanie zagrodzic drogi wszytskim to przejmuje tyle ile moze (no albo po prostu jednego - ktorego szarza bedzie przebiegac najblizej jego wlasnej pozycji) a reszta zwyczajnie go olewa i biegnie dalej

Offline drachenfeles

Zasadniczo zasady...
« Odpowiedź #71 dnia: Styczeń 23, 2003, 08:03:42 pm »
Właśnie o to mi chodziło, o czym mówi Vatt'ghern całkiem bez sensu byłoby twierdzenie, że nie moge atakować, bo nie wiem czy mi mie przechwyci moich 5 wojowników ten jeden wojownik z boku...

Offline Pianandrill

Zasadniczo zasady...
« Odpowiedź #72 dnia: Styczeń 23, 2003, 08:50:26 pm »
Nie masz racji Descartes. Deklarowanie szarży jednoczesnie jest bez sensu - jeżeli jeden koles stoji bliżej to cała gruka ma się na niego rzucić? troszkę to głupie. Wojownicy to nie robaki, potrafją podejmowac decyzje samodzielne i przechwytywanie oraz deklarowanie szarży nie-jednocześnie odzwierciedla manewrowanie wojowników na placu boju - tak szarżowanych jak szarżujących! Jeżeli by liczyć szarżę jednocześnie to ja chce poruszać modele o M mm nna runę - wtedy będzie względnie odzwierciedlone to o czym mówi Descartes :)

Deklarowanie szarży jednocześnie powoduje własnie szarże bezsensowne i jeżeli cała grupka musi się rzucić na jednego to powiedz mi kto tam walczy, że nie zwracając uwagi na wrogów w 4 rzuca sie na jednego (pewnie i tak nie kazdy zdoła udeżyc ) i odsłania się na szarżę pozostałych - głupie na maksa!! Jest równie głupie jak twierdzenie że szarża jest po lini prostej - tylko dać wszystkim broń strzelecka i walić na przygotowujących się do szarży :)

Zasady nie zawsze odzwierciedlaja IDEALNIE rzeczywistość. Bo kto by to zrewidował - ilu z nas walczyło z grupą skavenów, albo otrzymało strzałę z elfiego łuku, a moze ktoś zeskoczył kiedyś z dachu na krasnala z toporem w garści lub został oblany czarną krwią jakiegoś mutanta która wypaliła mu oczy :) ??

I jeszcze - mozesz zadeklarować szarżę gdy przeciwnik jest 2" od lini szarży ale on cię wtedy (jak ktoś tu napisał) musi przejąć i od tej pory jest zaangażowany w walke i kolejny szarżujący biegnie na następnego.
Po wszystkich szarżach sie poruszasz resztą.

Pytanie:
nie znalazłem nigdzie informacji o tym co się dzieje gdy strzelam do leżącego wojownika. Jak trafiam i na co rzucam gdy jest znokautowany a jak reaguje gdy ogłuszony, bo chyba nie dokładnie tak samo jak w czasie walki wręcz i nie tak samo jak przy strzale do biegnącego celu.
[/img]
hose who are about to die, we salute to you!

Offline drachenfeles

Zasadniczo zasady...
« Odpowiedź #73 dnia: Styczeń 24, 2003, 12:05:24 am »
w mordheimie nie można strzelać do lażących... taka jest zasada, my gramy, że można ale pod warunkiem, że nie masz innych celów.

Offline Pianandrill

Zasadniczo zasady...
« Odpowiedź #74 dnia: Styczeń 24, 2003, 09:42:38 am »
ciekawe dlaczego nie mozna strzelac do leżących... moze dlatego ze sie nie dobija leżącego.. hmm, ale to moze mieć sens.

No dobra, no to jakstrzelasz do leżącego bo nie masz innych celów to co się z nim dzieje? odrazu zabijasz? i czy w takim układnie mozna na takiego doszarżować w następnej turze, gdy ze stunned robi sie knocked down?
hose who are about to die, we salute to you!

 

anything