Hi!
Dzisiaj dorwalem z ciekawosci La Blue Girl ( Live edition ) i stwierdzilem, ze ten tentaclowy monster wcale nie byl taki oblesny :) No ale znawcy wiedza, ze rysowane tentacle nie maja sobie rownych.
Podczas ogladania tego filmu wraz z przyjaciolmi zaczelismy sie zastanawiac czy tentaclowe potwory moga zachorowac na choroby weneryczne.
No a jak zachoruja to czy sie udadza do seksuologa z "Ogenki Clinic", ktorej tez powstala wersja *LIVE*
A co wy o tym sadzicie ? Czy coraz czesciej bedzie sie spotykalo anime w wersji LIVE wlaczajac w to hentai'e, yaoi i yuri ? hmmm
Grzybek