Autor Wątek: Teoria na temat podróży w czasie  (Przeczytany 20224 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Jimmy

Teoria na temat podróży w czasie
« Odpowiedź #45 dnia: Marzec 09, 2005, 11:44:17 am »
Cytat: "dhutirth"
Sam Einstein uważała[/b]

A Kopernik też była kobietą!!! :D
Cytat: "Sajuuk'Khar"
Podróżnik zabezpieczył się przed wykryciem siebie przez nasz świat.

Ta, podroznik-obserwator, to akurat jest jakies wytlumaczenie. Ale... w takim wypadku jaki w ogole bylby cel podrozowania? Bo kazde pojawienie sie musialby w jakis sposob ingerowac, taki podroznik chyba musialby byc niematerialny i niewidzialny zeby w zaden sposob nie wplynac na obserwowany swiat. A wlasnie, a propo materializacji przy takich "skokach" - jak to niby mialoby sie odbywac? Co sie dzieje z materia, czasteczkami jezeli w ich miejscu materializuje sie taki przybysz? Wielkie puff i rozrzucenie/rozepchniecie tego na boki?
Anyway, ja na gruncie nauki opowiadam sie za mniej fantastycznymi sposobami "podrozy" w przyszlosc, typu hibernacja, albo relatywistyczna podroz z wielkimi predkosciami... ;)

Offline Sajuuk'

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 018
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • z'; DROP TABLE profile; --
    • sireliah.com
Teoria na temat podróży w czasie
« Odpowiedź #46 dnia: Marzec 09, 2005, 05:58:56 pm »
Cytuj
Anyway, ja na gruncie nauki opowiadam sie za mniej fantastycznymi sposobami "podrozy" w przyszlosc, typu hibernacja, albo relatywistyczna podroz z wielkimi predkosciami...


Teoretycznie jest to możliwe już za kilkadziesiąt lat. Niestety te sposoby mają podstawową wadę, nie dają możliwości powrotu przykładowego podróżnika, ani nawet kontaktu z rodzinnym czasem. Ale zapewne znajdą się ochotnicy do wysłania w głęboki kosmos z olbrzymią prędkością. Miną dla nich 2 lata, gdy na Ziemi całe wieki. Można by w ten sposób zachować wybitnych naukowców, czy innych względnie cennych ludzi. Gorzej niestety było by z efektem psychologicznym takiej podróży... Przybywasz na świat, na którym nie żyje już nikt kogo znałeś. Wszystko się zmieniło, a nie ma możliwości powrotu.

Cytuj
Ta, podroznik-obserwator, to akurat jest jakies wytlumaczenie. Ale... w takim wypadku jaki w ogole bylby cel podrozowania? Bo kazde pojawienie sie musialby w jakis sposob ingerowac, taki podroznik chyba musialby byc niematerialny i niewidzialny zeby w zaden sposob nie wplynac na obserwowany swiat.


Dlatego skłaniałbym się ku teorii, iż nie możliwe jest dokładne "wcelowanie" takiej podróży czasowej w konkretny punkt czasowy. Nawet przy użyciu do tego hiper-dokładnych zegarów atomowych czy optycznych.
"Był to chłopak tak piękny, że nie musiał się nawet myć" - T. Konwicki, "Dziura w niebie"

Offline seba

Teoria na temat podróży w czasie
« Odpowiedź #47 dnia: Marzec 16, 2005, 11:15:49 am »
Cytuj
nadpobudliwość psych-ruchowa połączona z załamaniem nerwowym :notfunny:
chodziło mi o to że podróze wstecz są niwmożliwe ponieważ czas jest nie zależny od jakiejkolwik woli a pozatym żaden człowiek z przyszłosci nie cofnął się do naszych czasów.


to o niczym nie świadczy. kto powiedział, że człowiek kiedykolwiek stworzy odpowiednie urządznie lub odkryje proces pozwalający na takie podróże? to , że czowiek nie bedzie do tego zdolny nie znaczy, że jest to niemożliwe. być może odpowiednie urządzenie skonstruuje jakaś rasa, która zastąpi czowieka, gdy ten jako gatunek wyginie? bardzo ciekawą teorię przedstawił na ten temat Hawking. Otoż wysnuł on teorię , ze UFO to w rzeczywistości wehikuły czasu.
Być może więc ufoludki to nie kosmici, ale jakaś nowa rasa przybyła z przyszłości? ;)

Cytuj
. A wlasnie, a propo materializacji przy takich "skokach" - jak to niby mialoby sie odbywac? Co sie dzieje z materia, czasteczkami jezeli w ich miejscu materializuje sie taki przybysz? Wielkie puff i rozrzucenie/rozepchniecie tego na boki?

 moim zdaniem (i nie tylko) we wszechświecie musi panować równowaga materii. przybysz z przyszłości taką równowagę by zakłócił - W naszym wymiarze znalazlo by się za duzo materii a w wymiarze przybysza za malo. jedynym logicznym rozwiązaniem byloby gdyby do przyszlosci zostala odeslana taka sama ilosc materii (np. ziemi, piasku, czy też jakis czlowiek z teraźniejszosci;kto wie moze stad takie programy TV jak "Ktokolwiek widział , ktokolwiek wie?" ;) )

Offline Sir Szmer

Teoria na temat podróży w czasie
« Odpowiedź #48 dnia: Marzec 16, 2005, 04:45:12 pm »
Wszechswiaty sa dwa. Im jednego jest wiecej, tym drugiego mniej- to apropo kurczenia sie i rozszerzania wszechswiata, wypieraja sie lub przyciagaja...jak kto woli
-Ojcze, kraza plotki o czarach.
Idz tam i wszystkiemu zaprzecz."

Offline Sajuuk'

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 018
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • z'; DROP TABLE profile; --
    • sireliah.com
Teoria na temat podróży w czasie
« Odpowiedź #49 dnia: Marzec 16, 2005, 05:59:14 pm »
Wszechświatów może być znacznie więcej - powiedziałbym nawet nieskończona ilość. Być może oddziaływują na siebie wzajemnie, ale to bez znaczenia. Jak już mówiłem podróżnicy w czasie mogą "przeskakiwać" w przestrzeni i w czasie, lecz trafiają do alternatyw naszego świata oddalonych od nas o sekundy, godziny, lata, albo jak ktoś woli - o grubość cienia. :D Dlatego ich nie widujemy. Chyba, że się mylę (prawdopodobnie). Wtedy:

Cytuj
Być może więc ufoludki to nie kosmici, ale jakaś nowa rasa przybyła z przyszłości?  


Ale ja osobiście UFO nigdy nie widziałem i raczej nie biorę tego pod uwagę. Powiem wam kiedy ich spotkam. "We come from future, we come in peace" :D
"Był to chłopak tak piękny, że nie musiał się nawet myć" - T. Konwicki, "Dziura w niebie"

pimpek

  • Gość
Teoria na temat podróży w czasie
« Odpowiedź #50 dnia: Styczeń 18, 2006, 11:09:26 am »
Nawet jeśli wszechświat były nieskońcozny to wcale niejest powiedziane ze gdzieś napotkamy na identyczną Ziemię.Mógłby być nieksończony po prostu z pustką ale bez planet.
Wg. mnie niema czegoś takiego jak podróze w czasie, coś się wydarzyło to sie już nieodstanie.Istenieje tylko w naszej pamięci lub na zdjęciach czy filmach.Chociaż osobiście bardzo lubię filmy z serii"Pworót do przyszłości(przeszłości)".Gdy sie pierwszy raz je oglądąło to naprawdę zankomite filmy.Nawet jeśli nieda sie podórżować w czasie to ten film nic nietraci z siebie.
Jeśliby ktoś lub coś zapisywało ułożenie wszystkich atomów na Ziemi w danej chwili to można by sie cofnać do tego ułóżenia :lol: .
Coś na takiej zasadzie jak w grze komputerowej zapisujemy grę.Poprostu komputer w plikach zapisuje ułóżenie wszystkich elementów na danej planszy,w któym miejscu znajdowała się dana "cegiełka".I póżniej odtwarza to ułożenie.
Czas jest pojęciem względnym.A rzeczywistosć,którą obserwujemy przez oczy to taki jakby wirtualny świat.To tak samo jak w grze komputerowej autor programu stwarza rzeczywistość i ustala sobie czas jak w tej grze będzie biegnąć.Na grach komputerowych strategicznych gdzie akcja rozgrywa sie latami możemy sobie przyspieszać czas lub zwlaniać.I efekt jest ten sam tylko że ludizki, czy samochody będą się szybciej ruszać z punktu widzenia obserwatora(gracza).
Chyba że itnieją jakieś inne wymiary cos jakby lustrzane odbicie naszej Ziemi, gdzie "akcja" zaczęłą sie toczyć troche póniej :lol:

pimpek

  • Gość
Teoria na temat podróży w czasie
« Odpowiedź #51 dnia: Styczeń 20, 2006, 07:32:46 pm »
W, którymś filmie o supermanie było tak że superman wyleciał na orbitę i zrobił ruch wirowy wokół Ziemi tak że ta zaczęłą sie obracać do tyłu i w ten sposób czas cofnał sie :D  i superman wrócił na Ziemię i mógł uratować ludzi przed jakąś tam katastrofą.
Pomysł ciekawy.Jednak założę się że gdyby nawet udało sie obracać Ziemię do tyłu i cofnąć ją na Orbicie też do tyłu to czas by się wcale niecofnął.Najwyżej by nam sie pogoda zmieniłą trochę czy pory roku ale tka smao byśmy się starzeli i  wogóle.

Offline Radan

Teoria na temat podróży w czasie
« Odpowiedź #52 dnia: Luty 07, 2006, 06:21:25 pm »
Cytat: "pimpek"
W, którymś filmie o supermanie było tak że superman wyleciał na orbitę i zrobił ruch wirowy wokół Ziemi tak że ta zaczęłą sie obracać do tyłu i w ten sposób czas cofnał sie :D  i superman wrócił na Ziemię i mógł uratować ludzi przed jakąś tam katastrofą.
Pomysł ciekawy.Jednak założę się że gdyby nawet udało sie obracać Ziemię do tyłu i cofnąć ją na Orbicie też do tyłu to czas by się wcale niecofnął.Najwyżej by nam sie pogoda zmieniłą trochę czy pory roku ale tka smao byśmy się starzeli i  wogóle.


Ameryki nie odkryłeś  :| . Ale dokonałbyś nie lada wyczynu, gdybyś znalazł inteligenta, który by się z tobą założył.

Offline goro

Teoria na temat podróży w czasie
« Odpowiedź #53 dnia: Kwiecień 25, 2006, 12:08:21 am »
Chcecie poznać nieco "teorii" na ten temat? Polecam książkę znakomitego fizyka: Michio Kaku - "Hiperprzestrzeń". Można się wiele rzeczy dowiedzieć. Książka jest miejscami trudna do zrozumienia, lecz ogólnie całkiem przyjemnie się ją czyta. ;)

Offline Coti

Teoria na temat podróży w czasie
« Odpowiedź #54 dnia: Sierpień 12, 2006, 11:06:47 pm »
Achtung!!
url=http://aetna-health.10storage.net/plans.html]Aetna Health Plans[/url]

Offline zaciekawiony

Teoria na temat podróży w czasie
« Odpowiedź #55 dnia: Sierpień 13, 2006, 12:07:08 pm »
Czego?
Różni są ludzie na tej ziemi.

http://nowaalchemia.blogspot.com/

Offline 8jakis

Teoria na temat podróży w czasie
« Odpowiedź #56 dnia: Sierpień 13, 2006, 12:38:40 pm »
Coti poznał obce słowo i postanowił się pochwalić.
 skąd wiadomo, że świat istnieje?