komentarze?
proszę bardzo...
otóż ten pseudo-pajączek jest dość zabawny... trochę go pozbawili anatomii pajęczaka, ale cóż... chyba ktoś nie wiedział, że ciało takowego stworzonka dzieli się na głowotułów i odwłok... i jeszcze nie zauważył, iż zwykle ci drapieżcy mają sześć lub osiem oczek, by lepiej widzieć świat... i jeszcze, że ich nogi mają po 6 stawów... i nie ponimaję, jak autor mógł figurkę swojej bestii pozbawić najważniejszego atutu - szczękoczułek... że o nogogłaszczkach nie wspomnę... a jeszcze... ech
może już skończę?
może się po prostu czepiam, hehe
:D:P
ale nawet zachciało mi się zrobić własnego pajęczaka... chociaż to by było całkowicie pozbawienie armii klimatu
i muszę jeszcze skończyć mojego "hand-made" kapitana uruków
pożyjemy, zobaczymy
a na razie początki sesji :wall: