21 gramms

[Veevoirus]

Gdyby nie pomieszanie chronologi wyszłaby fabuła przeciętnego amerykańskiego filmu.Natomiast reżyser (a właściwie scenarzysta) zawiódł mnie,bo dotknął problemu,ale właściwie niewiele go przedstawił.
5,5 browca na dziesięć :P

[Ibrahim Ibn Erales]

No dobra ale były jakies ambicje odróżnienia tego od zwyczajnego banału..

[Josef Knecht]

No coz, kwestia gustu. Wg mnie dosc daleko temu filmowi do szabloniku pseudo ambitnego filmu, zwlaszcza jesli w takie cudo probuje go wlozyc czlowiek, ktoremu podobalo sie 'Pewnego razu w Meksyku'. Nevermind

Mnie by rozbroiła gdyby nie to, ze była na trailerze...  

To nazywa sie zepsutym wrazeniem, ja tam trailer zdazylem na dobre zapomniec przed 'lektura' i wyszlo mi to naprawde na plus, mialem swieze podejscie do filmu

[freshmaker]

Wg mnie dosc daleko temu filmowi do szabloniku pseudo ambitnego filmu, zwlaszcza jesli w takie cudo probuje go wlozyc czlowiek, ktoremu podobalo sie 'Pewnego razu w Meksyku'. Nevermind

przeciez to sa 2 rozne filmy. "pewnego razu" wypada dobrze jako pastisz filmu akcji natomiast "21 gr" wypada blado - rezyster sili sie na odkrywczosc itd. rownie dobrze moglbym zdyskredytowac twoje opinie bo w innym topiku wychwalasz "ogniem i mieczem". bez sensu.

[adiego]

rownie dobrze moglbym zdyskredytowac twoje opinie bo w innym topiku wychwalasz "ogniem i mieczem". bez sensu.

Panowie i Panie - o gustach sie nie dyskutuje...

[Gashu]

del Toro - bardzo dobra kreacja, poza tym (niestety) nic specjalnego...

[Josef Knecht]

Panowie i Panie - o gustach sie nie dyskutuje...

Takie stwierdzenie odbiera sens jakimkolwiek dyskusjom