Autor Wątek: Hellsing - recenzja na stronie glownej... szok :o  (Przeczytany 5571 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Johny Boy

Hellsing - recenzja na stronie glownej... szok :o
« dnia: Maj 10, 2004, 07:53:27 am »
Hellsing okiem nie-otaku - Opracował: Janek "Czterech Małych Eskimosów" Pietkiewicz

Czytajac ten artykol doznalem szoku... Panowie... jak chcecie aby ktos traktowal was i to co robicie powaznie, nie zamieszczajcie tego typu recenzji na stronie glownej.Przeciez to co ten czlowiek napisal to dla goscia majacego nawet nie wielkie pojecie w temacie Anime to herezja... Mogliscie to umiescic gdzie indziej ale nie jako glowny opis/recenzja !

Fakt ze sam autor zaznacza ze jest laikiem... jednak IMHO nie mozna takich rzeczy umieszczac na glownej stronie... Tam powinien znajdowac sie opis/recenzja osoby znajacej sie na rzeczy i tyle.W innym miejscu powinny sie znajdowac sie opisy/recenzji wszelkiej masci ludzi ktorzy chca przedstawic wlasne wrazenia na temat danej produkcji... dzial komentarze czy cos podobnego.

To co mnie zszokowalo :

- otaku
- manga
- "rozmiar oczu mieszkancow"
- "Alucard (wskazówka: przeczytajcie to od tyłu ...)" (MEGA SPOILER - z tego wzgledu najchetniej bym zbluzgal autora...jak ktos to przeczyta juz ma po czesci zepsute ogladanie tego Anime)
- "Druga to beznadziejna prezentacja bohaterów. Chociaż postacie są naprawdę mistrzowsko zaprojektowane, każda ma swój indywidualny styl i charakter, początkowo trudno zrozumieć, kim tak naprawdę są."
- "Musisz jednak pamiętać o jednej ważnej zasadzie: jak napisała na naszym forum An-nah, "Hellsinga" nie da się traktować poważnie."

Moglem cytowac co drugie slowo ale w sumie napisalbym to co autor tej recenzji.Powiem tak... jezeli jakis czlowiek interesujacy sie chociaz troche Anime/Manga i majacy w tym temacie jakies pojecie wszedlby na ta strone i zobaczylby ten opis... zrazilby sie i to bardzo.Fakt... jest to recenzja zrobiona przez czlowieka ktory nie ma pojecia w tym temacie, co sam zaznaczyl i nie mam o to do niego pretensji... jednak to nie powinno wogule znajdowac sie na stronie glownej.Powinno byc tak :

- recenzja/opis osoby znajacej sie na rzeczy (na stronie glownej/wchodzicsz na hellsing i to ci sie pokazuje)
- komnatrze/recenzje/opisy osob pobocznych (szukasz dalej... klikasz w cos... jakies komentarze lub "inne opis/recenzje" i wlasnie ten artykul tobie sie ukazuj)

Mam nadzieje ze pomyslicie nad tym.
Pozdrawiam.

Offline sivy

Hellsing - recenzja na stronie glownej... szok :o
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 10, 2004, 02:21:42 pm »
:o  Jezu kto mu to dal do napisania... Zabic!!! Przeciez to podchodzi pod profanacje. Przynajmniej sam sie przyznal ze jest laikiem w tej kwestii bo inaczej nabluzgal bym go tutaj XD!!!
 Żyjemy w ciekawych czasach.
- Nie ufami rządowi, nie ufami systemowi warości, nie ufamy mediom i nie ufamy sobie nawzajem! Podkopaliśmy wszystkie autorytety, a razem z nimi, podstawy do nowych!
- "Interesujące" to łagodnie powiedziane.

Offline Nathaniel

Hellsing - recenzja na stronie glownej... szok :o
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 10, 2004, 05:21:31 pm »
no coz - nic tylko czekamy na wasze recenzje lub ewentualnie na polemike z autorem...  :roll:
Nathaniel

In dedicato imperatum ultra articulo mortis
- For the Emperor Beyond the Point of Death

As defenders we stand
... as brothers we fall

Offline Pokpoko

Hellsing - recenzja na stronie glownej... szok :o
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 10, 2004, 06:33:37 pm »
herezja..profanacja..panowie :roll: -to tylko serial i uzywanie takich sów w stosunku do recenzji jest..zabawne...odrobina dystansu...ja tam wole takie recenzje niż serie imion i tytółów po japońksu które mic mi nie mówią bo oglądam tylko to co można odstac w polsce*albo wogóle nie oglądam bo wole czytac komiks*...to jest przynajmniej napisane zrozumialym językiem bez slangowych wtrętów, i daje jasny pogląd o czym jest serial...a nie "wyreżyserowany przez charadesignera yoshi yoshimitsu, który zrobił tez "harakiri-no-kosher" i "shikse-no-angels",muzyke zrobił pan X więc jest świetna jak zawsze"...

Offline Inszy

Hellsing - recenzja na stronie glownej... szok :o
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 10, 2004, 08:47:14 pm »
Też jakoś nie widzę wielkich powodów do utyskiwań :roll:
Ktoś bez znajomości tematu rozezna się co i jak, a otaku pewnie nawet nie zaszczycą recenzji spojrzeniem, bo i tak wiedzą w której klatce animacji co się stało ;)
a przykład ten kwaczący kaczor Donald... On nie zna litości. Jest okrutny i bezwzględny. Jeśli nawet dochodzi do jakiegoś celu, to po trupach. Jego prawem jest prawo zemsty.

Offline Finfarin

Hellsing - recenzja na stronie glownej... szok :o
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 11, 2004, 01:52:46 am »
Spytam tak- co w tej recenzji nie tak, może oprócz paru kontrowersyjnych "nowotworów" językowych, jak regenarator? Co jeszcze?
quote]
"Tolerancja jest cnotą ludzi bez przekonań"
 [/quote]

G.K.Chesterton

Offline graves

Re: Hellsing - recenzja na stronie glownej... szok :o
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 11, 2004, 07:38:44 am »
Nie widzę nic takiego w tej recenzji -na co by się można oburzać.
A co do oburzenia się o spoilerowanie:
Cytat: "Johny Boy"
- "Alucard (wskazówka: przeczytajcie to od tyłu ...)" (MEGA SPOILER - z tego wzgledu najchetniej bym zbluzgal autora...jak ktos to przeczyta juz ma po czesci zepsute ogladanie tego Anime)

Nie było to takie trudne do odczytania od tyłu, szczególnie, że już jest dostępna na naszym rynku manga - a tam jest to znacznie łatwiejsze.
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline sivy

Hellsing - recenzja na stronie glownej... szok :o
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 11, 2004, 07:45:03 am »
Cytuj
Różni się ona zaledwie kilkoma drobnymi, mało znaczącymi szczegółami. Na przykład nienaturalnym rozmiarem oczu jej mieszkańców

Nie wiem co go tu dziwi przeciez to anime... :)
Cytuj
Albo obecnością tytułowej Hellsing, czyli tajnej agencji rządowej zajmującej się odnajdywaniem i niszczeniem potworów nie z tego świata.

z kad on wie, zcy nie istnieje naprawde XD
 
Cytuj
Druga to beznadziejna prezentacja bohaterów. Chociaż postacie są naprawdę mistrzowsko zaprojektowane, każda ma swój indywidualny styl i charakter, początkowo trudno zrozumieć, kim tak naprawdę są. W pierwszych odcinkach widać, że Alucard to wampir z dużym pistoletem, a Integral jest blondynką i pali cygara, ale przez bardzo długi czas nie można się dowiedzieć, skąd się wzięli i jakie są ich motywacje. Być może dla wybrańców, którzy czytali mangę, na której motywach zostało oparte anime, są to sprawy oczywiste, niestety pozostali będą musieli się trochę namęczyć.

W wiekszosci anime jest stosowany taki chwyt zeby tylko zachecic telewidza do ogladania nastepnych odcinkow, jeszcze sie nie spotkalem z anime gdzie w 1 odcinku jest opisany glowny bohater z zasadami jego postapowania... :P
 Żyjemy w ciekawych czasach.
- Nie ufami rządowi, nie ufami systemowi warości, nie ufamy mediom i nie ufamy sobie nawzajem! Podkopaliśmy wszystkie autorytety, a razem z nimi, podstawy do nowych!
- "Interesujące" to łagodnie powiedziane.

Offline Inszy

Hellsing - recenzja na stronie glownej... szok :o
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 11, 2004, 09:56:18 am »
Cytat: "sivy"
Cytuj
Różni się ona zaledwie kilkoma drobnymi, mało znaczącymi szczegółami. Na przykład nienaturalnym rozmiarem oczu jej mieszkańców

Nie wiem co go tu dziwi przeciez to anime... :)

Skoro jest laikiem, to chyba oczywiste że to go dziwi ;)

Cytuj
Cytuj
Albo obecnością tytułowej Hellsing, czyli tajnej agencji rządowej zajmującej się odnajdywaniem i niszczeniem potworów nie z tego świata.

z kad on wie, zcy nie istnieje naprawde XD

A światem rządzą Żydzi i masoni :giggle:
"Tajna Organizacja Protestanckich Rycerzy Hellsing" - jak to usłyszałem, to kulałem ze śmiechu :giggle:
Taki twór nie ma prawa istnieć w Wielkiej Brytani :giggle:
Albo Instytut Iscariote w Watykanie... :roll:
Więc nie ma sensu czepiać się takich elementów recenzji gdzie twórcy wykazali się ignorancją.

Cytuj
jeszcze sie nie spotkalem z anime gdzie w 1 odcinku jest opisany glowny bohater z zasadami jego postapowania... :P

Golden Boy? ;)
a przykład ten kwaczący kaczor Donald... On nie zna litości. Jest okrutny i bezwzględny. Jeśli nawet dochodzi do jakiegoś celu, to po trupach. Jego prawem jest prawo zemsty.

grzybek

  • Gość
Hellsing - recenzja na stronie glownej... szok :o
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 11, 2004, 12:01:37 pm »
Nie jest to pelny profesjonalizm ale nie mamy nic innego. Poza tym nie mozna wrzucic tekstu "opis" zamiast "recenzja" bo to przeciez opis nie jest.  

Nikt autorom tekstow nie placi wiec profesjonalistow z pewnoscia nie bedziemy widziec czesto. Najczesciej pisza teksty fani, ktorzy dopiero raczkuja w przygodach z piorem i publikacja ich tekstow jest dobra motywacja do ich dalszej pracy.

Jezeli pojawi sie jakis lepszy art dotyczacy Hellsinga to bedzie mial wazniejsza pozycje w opsach/recenzjach. Na razie musimy zadowolic sie tym co mamy :)

Chcialbym zauwazyc, ze Gildia to rowniez fani komiksu, fantastyki, rpgow, larpow etc.. Dla nich, jak juz moi przedmowcy zauwazyli, jest to tekst bardziej przyswajalny.

Sila Gildii M&A wlasnie tkwi w tym, ze spora czesc materialow jest "sposobem", zachecenia do mangi i pokazania jej prawdziwego oblicza ludziom ze "swiata fantastyki", ktorzy przez wiele lat zakorzenieni w stereotypie, ze M&A to bajki dla dzieci maja wrzeszcie szanse poznac ciekawe produkcje. Jak ? Poprzez zwykla ciekawosc. Serwis zamieszcza na stronie glownej czesto newsy z innych dzialow w tym z M&A co za tym idzie "zywkli zjadacze chleba" moga przez ciekawosc sie skusic na przeczytanie newsa/tektsu.

Dziekuje Wam jednak, ze wciaz pilnujecie "nas" abysmy nie schodzili za bardzo z dopuszczalnego poziomu.

pozdrawiam Was serdecznie
Grzybek

Offline Nathaniel

Hellsing - recenzja na stronie glownej... szok :o
« Odpowiedź #10 dnia: Maj 11, 2004, 02:11:52 pm »
pytanie do Grzybka: gdybym na ten przyklad chcial napisac recenzje Berserka (anime i mangi - 28 tom idzie  :)  ) to z kim mialbym sie skontaktowac w tej materii?  8)
Nathaniel

In dedicato imperatum ultra articulo mortis
- For the Emperor Beyond the Point of Death

As defenders we stand
... as brothers we fall

grzybek

  • Gość
Hellsing - recenzja na stronie glownej... szok :o
« Odpowiedź #11 dnia: Maj 11, 2004, 11:12:35 pm »
Hi!

z Yurim albo ze mna

grzyb@dragonhalf.ath.cx
yuri@dragonhalf.ath.cx

PS. Ubiegles mnie :) tez chcialem napisac. Niestety mam tyle rzeczy do zrobienia, ze nie uda mi sie kiwnac palcem nawet w tym miesiacu :/

pozdrawiam
Grzybek

Offline Nathaniel

Hellsing - recenzja na stronie glownej... szok :o
« Odpowiedź #12 dnia: Maj 12, 2004, 09:25:56 am »
coz... sporo wolnego czasu tez nie mam ale sie bardzo postaram  :roll:  
 co do twoich zamiarow - tez mozesz napisac - wtedy zawiesisz 2, serwis nie straci na tym przeciez a tak beda 2 recenzje do wyboru do koloru  :)
 Tak czy siak postaram sie cos podeslac na podany adres...

 pozdro
Nathaniel

In dedicato imperatum ultra articulo mortis
- For the Emperor Beyond the Point of Death

As defenders we stand
... as brothers we fall

Anonymous

  • Gość
Hellsing - recenzja na stronie glownej... szok :o
« Odpowiedź #13 dnia: Maj 15, 2004, 10:04:44 am »
chciałbym zauważyć jedno: panowie i panie mangowcy czy waszymi idolem jest hitler? internet to wolne medium - z większości postów wnioskuję, że jednak ma być w nim tylko to co wam odpowiada. jak coś wam się nie podoba to nie czytajcie lub nie odwiedzajcie danej strony. mnie ta recenzja totalnie wali, więc nie wysilałem się, żeby ją czytać. ale w przeciwieństwie do co niektórych nie protestuje przeciwko jej istnieniu, nie pochylam się z politowaniem, że mógłbym zrobić lepszą (i jak dotąd, żaden z dyskutantów takiej nie zrobił, bo lepiej krytykować niż zrobić coś własnego), tylko przechodzę nad nią do porządku dziennego (sprawdzcie w słowniku frazeologicznym znaczenie tego pojęcia, żeby nie było zbędnego bełkotu).

Offline sivy

Hellsing - recenzja na stronie glownej... szok :o
« Odpowiedź #14 dnia: Maj 16, 2004, 09:15:51 am »
Uno: Jak sam napisales w swoim poscie Internet to wolne media, wiec pisze co o tym mysle
Duo: autor sam dal tutaj linka zeby ocnic jego dzielo
Tres: Ja wcale nie pisalem ze moge napisac lepiej :P :twisted:
 Żyjemy w ciekawych czasach.
- Nie ufami rządowi, nie ufami systemowi warości, nie ufamy mediom i nie ufamy sobie nawzajem! Podkopaliśmy wszystkie autorytety, a razem z nimi, podstawy do nowych!
- "Interesujące" to łagodnie powiedziane.

 

anything