NIe sposób się niezgodzić z Baldwinem, co do warstwy scenograficznej. Dodatkowo pochwaliłbym pracę realizatorów, dynamika wspaniale podkreślona muzyką. Sceny walki w większości przypadków dobrze nakręcone... Charakteryzacja świetna, efekty oczywiście najwyższych lotów. Zdawać by się mogło, że film powinien być "dobry" jednak pomieszanie wątków Drakuli, Frankensteina i Wilkołaków stanowi największy mankament tego filmu. Równie dużym minusem jest fabuła "cienka jak mazowszanka", a ta cienkość wynika IMO z chęci rezysera pokazania 3 bohaterów (może nawet 4) w 1 filmie - co już sprawia, iż efekt nie będzie w stanie zadowolić żadnego z miłośników głównych postaci...
Szkoda tego filmu, nadaje się jednak do obejrzenia podczas nudnych obiadów rodzinnych - każdy będzie mógł się zabawić przy ogladaniu karkołomnych wyczynów Van Helsinga i pooglądać cudowne wynalazki (niczym 007 wieków średnich:))...
PZD