Autor Wątek: Najgenialniejsza piosenka na świecie (Przeczytany 23644 razy)

Gamart · « **Odpowiedź #30 dnia:** Czerwiec 14, 2004, 10:54:38 pm »

Queen - Heaven For Everyone

Josef Knecht · « **Odpowiedź #31 dnia:** Czerwiec 15, 2004, 08:15:52 pm »

Co do Utowru 'Hall Of The Mountain King' - jest jeszce wersja nagrana przez zespol Savatage i ta bym polecał najbardziej.

greid · « **Odpowiedź #32 dnia:** Czerwiec 16, 2004, 01:10:49 pm »

Us and them - Pink Floyd

Cagliostro · « **Odpowiedź #33 dnia:** Czerwiec 16, 2004, 01:10:51 pm »

jimi hendrix - hey joe!

Wegecjusz · « **Odpowiedź #34 dnia:** Czerwiec 16, 2004, 02:50:19 pm »

z mainstream'u: Dire Straits - Brothers in Arms
z klasyki: koncert fortepianowy Griega w interpretacji Richtera najlepiej albo dowolny Albinoni Kogana (tyle, że klasyka to nie piosenka, a utwór...)
pozdrawiam

Kret · « **Odpowiedź #35 dnia:** Czerwiec 16, 2004, 03:17:57 pm »

"Pieśń o Jeżu". W dowolnym wykonaniu.

Pozdrawiam

Kret

Perfect Strangler · « **Odpowiedź #36 dnia:** Czerwiec 17, 2004, 08:07:41 pm »

Deadsy - This goodnight

(Cher jedną dobrą rzecz w życiu zrobiła - syna.)

(Co ciekawe, utwór nigdy nie został oficjalnie wydany.)

(Jak ja lubię nawiasy.)

[robak] · « **Odpowiedź #37 dnia:** Czerwiec 20, 2004, 10:03:02 am »

Oj, czy nie wydaje Wam sie, ze to za trudny temat ? Jedna najgenialniejsza piosenke ?! Toz to niemozliwe jest wybrac. Nie slyszelismy przeciez wszystkiego. Ale jesli juz trzeba wybrac ta jedna jedyna. Sam nie wiem, ale.. Hm. Moja ulubiona jest u2 - one. Ale czy to najgenialniejsza. Stawiam na Led Zeppelin - Heartbreaker. Zreszta.. niemozliwe to jest i tyle. Moze wyjde na jakiegos niezdecydowanego, ale za duzo jest pieknej muzyki.

Barlog007 · « **Odpowiedź #38 dnia:** Czerwiec 24, 2004, 08:13:12 pm »

Linkin Park: NUMB!!!!
jeszcze lepsiejsza:
Metallica: ST.ANGER!!!!!!!!!

ao · « **Odpowiedź #39 dnia:** Czerwiec 26, 2004, 03:10:01 pm »

Hm...kur*wsko trudno wybrac... :/

Powiedzmy:

Immortal Technique - "You Never Know"

Ogoo1 · « **Odpowiedź #40 dnia:** Lipiec 01, 2004, 11:03:23 pm »

Ciężko, cięzko

.

Prawdopodobnie NAS - One Mic.

Pozdrawiam

SeeMoon · « **Odpowiedź #41 dnia:** Lipiec 02, 2004, 10:44:36 am »

Metalica - "And nothing else maters"

Piter · « **Odpowiedź #42 dnia:** Lipiec 03, 2004, 12:47:05 am »

Cytat: "[robak

"]Oj, czy nie wydaje Wam sie, ze to za trudny temat ? Jedna najgenialniejsza piosenke ?! Toz to niemozliwe jest wybrac. Nie slyszelismy przeciez wszystkiego. Ale jesli juz trzeba wybrac ta jedna jedyna. Sam nie wiem, ale.. Hm. Moja ulubiona jest u2 - one. Ale czy to najgenialniejsza. Stawiam na Led Zeppelin - Heartbreaker. Zreszta.. niemozliwe to jest i tyle. Moze wyjde na jakiegos niezdecydowanego, ale za duzo jest pieknej muzyki.

Ha, pewnie ze niemozliwe. A na pewno wybrania "tej najlepszej" nie powinno sie dokonywac w pare minut (no chyba ze ktos jest w 100% przekonany). Ja osobiscie wybralem piosenke, ktora powoduje ze sie we mnie az wszystko kotluje, piosenke z ktora jestem, ze sie tak wyraze bardzo mocno powiazany emocjonalnie. Jak ja slysze to nogi sie po prostu pode mna uginaja. Jest wiele swietnych piosenek, wybitnych przedstawicieli gatunku, ale co z tego skoro nie wychodza ponad to. Nie twierdze ze to co wybralem to jakis kamien milowy w historii death metalu, ale jak slysze ten refren to umieram.

In Flames - Trigger

Raymond Luxury-Yacht · « **Odpowiedź #43 dnia:** Lipiec 05, 2004, 07:56:24 am »

hmmm... radiohead - karma police

poswiata · « **Odpowiedź #44 dnia:** Lipiec 16, 2004, 05:17:40 pm »

Piwnica pod Baranami - Dezyderata. Po prostu lubie.

pozd.

posw. roz.