Bym się nawet nie zastanawiał. Reklamuj, nie ma co godzić się na bylejakość.
@Koalar
Z mojego doświadczenia prośby do molochów nic nie dają. W 100% przesyłek z amazona USA miałem jakiś bubel (za sprawą tego ichniego badziewnego pakowania, głownie potłuczone rogi w HC, co nie dziwi, jako że luzem w wielkim pudle latały). Po drugiej, trzeciej reklamacji, wysłałem im uprzejmego maila (akurat jakaś ankietę robili odnośnie pakowania), punktując błędy. Do kolejnych zamówień dołączałem adnotację z prośbą o wrzucenie do pudełka groszku albo folii bąbelkowej i info, że jestem skłonny dopłacić za taka nietypową (jak dla nich) usługę. Nic nie pomogło, amazona usa ostatecznie zlałem. Jako że BD=Amazon sukcesu nie węszę. Pracownicy maja 30 sekund na spakowanie paczki, fanaberie koleżków z polandowa dzień bym im zdezorganizowały.
Inna sprawa, że pakowanie w BD jest faktycznie do pupy, ale póki co wszystko co u nich zamówiłem przyszło w stanie igła. Nie wiem, może kwestia tego, że to jednak księgarnia a nie "mydło i powidło" a te ichnie "koperty" dobrane idealnie na wymiar produktu? W Amazonie często przychodził produkt uszkodzony. Prosiłem o wymianę. Otrzymywałem produkt z identycznym uszkodzeniem - jakby w magazynie cała paleta została np. przyciśnięta lodówką jakaś czy co. W BD póki co nic takiego mi się nie przytrafiło.