Przydałby się temat gdzie nie kupować komiksów.
Pierwszy raz od dawna zrobiłem zakupy w sklepie gildii i komiksy jak zwykle przyszły zniszczone a ja znowu będę musiał tracić czas na bawienie się w reklamacje, odsyłanie i wkurwianie. Sposób pakowania to tam obecnie totalna amatorka. Jak można niemal 10kg komiksów owinąć byle jak jedną warstwą folii i wrzucić do kartonu bez żadnych wypełniaczy? Folii bąbelkowej to dają teraz tyle żeby chyba tylko była. Widać że komuś na sortowni paczka upadła na ziemię i rogi się ubiły. A wystarczyło wrzucić trochę wypełniaczy i komiksy dotarłyby w idealnym stanie. Nie polecam tego sklepu nikomu, to były moje ostatnie zakupy tam.
Amsterdream, naprawdę Ci współczuję nieudanych zakupów w sklepie Gildii i myślę, że nie tylko ja. Niemniej dobrze by było, gdyś również później napisał w tym wątku, jak przebiegała reklamacja i przede wszystkim - jak długo. Jak dla mnie, to właśnie postępowanie reklamacyjne jest przede wszystkim wykładnikiem jakości sklepu, poniewaz jeśli przebiega ono sprawnie, to wówczas kupujący ma zaufanie do sklepu. Wie bowiem, że jesli otrzyma uszkodzony towar (co zawsze może się zdarzyć nawet podczas zakupów w najlepszym sklepie), to nie musi się o to martwić, ponieważ bezproblemowo i szybko sklep załatwi sprawę (patrz np. Aros). Pamiętaj również, że jeśli będziesz odsyłał reklamowane komiksy, wówczas należy Ci się zwrot kosztów odsyłki.