Akurat z kontaktem u literackiej jest różnie. Zdażyło mi się kiedyś, że kupiłem komiks, którego nie było już w hurtowni. Dostałem maila z pytaniem czy mogą wysłać to co jest. Na drugi dzień odpisałem, żeby wstrzymali się z wysyłką, bo w kolejnym tygodniu będę składał kolejne zamówienie, a kilka złotych za przesyłkę robiło różnicę w stosunku do innych sklepów. Okazało się, że paczkę już wysłano, ale dowiedziałem się o tym jak przyszedł kurier. Co prawda otrzymałem zwrot pieniędzy z proporcjonalnym obniżeniem ceny wysyłki, ale niesmak pozostał. Tym bardziej, że przy kolejnym zamówieniu znów dostałem maila, że zabrakło jednej pozycji kolejnego komiksu...