Wielu z nas dzisiaj
co innego mowi
co innego mysli
a co innego robi
Nie wielu, a wszyscy, i nie dziś, a zazwyczaj. spróbuj wyobrazić sobie, że jest inaczej, przeciwnie do tego co mówisz. W efekcie mielibyśmy świat "prosty jak w mordę strzelił" i
płaskich ludzi - zupełny absurd, a do tego jaka nuda! Cieszmy się, więc, że świat jest taki nieprzewidywalny, a ludzie zmienni, zaskakujący i wielowymiarowi, i z radością oceniajmy te zmiany z możliwie najciekawszych i najpłodniejszych perspektyw. (Tako rzecze Zaratustra :twisted:)
Dzięki takiemu podejściu dochodzimy np. do takiej
zdrowej konstatacji
, że Ostrowski bywał fajnym twórcą komiksowym, do którego się przyzwyczailiśmy, a teraz zaskakując nas bywa wrednym typem karierowicza, który babrze się, w pędzie ku pieniądzom, w coraz gorsze inicjatywy. Choć cieszę się z każdej zmiany jako zmiany (wg. mnie jest to równoznaczne z kochaniem życia), nie znaczy to, że podoba mi się każdy obecnie zaistniały stan czegoś, co się zmienia. Niektórych np. nie aprobuję i boję się ich konsekwencji, stąd czarne prognozy (oby się nie sprawdziły) na temat przyszłości Krzysia.
Takie czasy a i kondycja czlowieka jako takiego nienajlepsza
chaos, wszedzie chaos
Filozoficznego zacięcia Koledze nie braknie, a ponieważ z racji pseudonimu mnie też
filozofia (raczej nieco ironicznie) obchodzi, więc:
że świat w
naszych czasach, to już (na szczęście!) nie
jedyny,
prawdziwy,
boską ręką ułożony porządek, lecz (jak mawia Umberto Eco) Chaosmos, i gra przypadków, dlatego też NIECH ŻYJE CHAOS, WRESZCIE CHAOS, WSZĘDZIE CHAOS !!! [/i][/quote]