Co ty drach się uwziąłeś na to +1S to nie młotek, a to to co teraz proponujesz też nie jest za udane... ze względu na to że koń nie ma ataków to konnica byłaby drogą nieprzewidywalną bronią, którą jak ci szarża nie wyjdzie to ci zjedzą ją nawet gobliny... Po za tym co powiesz na taką sytuację:
Jeźdźcy przez 4 tury lecą przez całe pole bitwy, w ostatniej turze chcą szarżować, mają zasięg, przeciwnik nie ale ten się przesuwa oddziałami na maks do przodu i staje od ciebie np 8 cm i już sobie nie zaszarżujesz... jeszcze bardziej pokićkane niż jest.
Co do zwrotności to radze dać sobie spokój bo ciężka kawaleria była zwrotna ale pod warunkiem że w liczbie nie przekraczającej jednego konia
a w Lotrze bierzemy pod uwagę pojedyncze osobniki nie wspominając o tym że zgodnie z zasadami, konny może przejechać 3 cm zakręcić 7 piłretów (zawracając o 180 stopni) a następnie pogalopować dalej. Tą zwrotność już bym sobie podarował, ale zmiana np. że koń w pancerzu ma zmniejszony ruch jest IMO najodpowiedniejsza.
Co do propozycji Lutrza to koszt 15 pkt za d4 lub 6? toż to będzie masakra, nie mówiąc że to stawia Rohan w trochę gorszej pozycji, a konie będzie się opłacało dawać tylko bohaterom.
Co do ruchu, to ja proponuje by nie zmieniać zasięgu ruchu konia ale że np jeśli koń biegnie po prostej lini i po łatwym równym terenie to jego ruch zwrasta o 5 cm (w ten sposób w 2 tury pokona ponad 56 cm z 2 cm zapasem) Co do +1 atak broniący się/+2 atakujący trochę robimy z konnych super herosów, oni by wszystko siekli.... nawet za 15 pkt?
Co powiecie na to konny przy szarży (dowolnej) ma ten rulebookowy +1 do ataku, przewracanie ale też +2 do fight w ten sposób zwykli konni biliby większość oddziałów zatrzymywani tylko przez bohaterów, a elitarni konni biliby na równi z bohaterami, a bohaterowie biliby wszystko
(poza Sauronem ale to już inny temat), natomiast jeśli konny szarżując poruszył się więcej niż np 12 cm (może 10?) to w razie remisu automatycznie wygrywa starcie.
Natomiast koszt konnego wzrasta o 2 pkt (nie wiem może 1 a może 3 trzeba by przetestować) i to według mnie byłby kompromis pomiędzy prostotą, kosztem a realistycznoścą szarży i impetu powodowanego przez nią