Ja niestety znam tylko single, które uwielbiam (także za teledyski): mój faworyt to "Common People" (to jest czad!), "Disco 2000", "Help the aged" czy "This is hardcore". To czasy, kiedy królowali na antenie europejskiego MTV (kiedy jeszcze MTV było fajnym kanałem z dobrą muzyką)
Szkoda, że sie rozpadli, brakuje mi ich poczucia humoru.
Jak sobie przypomnę rozdanie nagród Brit, kiedy pijany Jarvis Cocker próbował wtargnąć na scenę, kiedy tam był Michael Jackson...
a na koniec:
She said:
I wanna live like a common people
I wanna do whatever common people do
I wanna sleep with common people
I wanna sleep with common people like you
Well what else could I do,
I said "I?ll see what I can do."
piękne!