Autor Wątek: Ilośc terenów/jakość gry  (Przeczytany 4660 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Nazroth

Ilośc terenów/jakość gry
« dnia: Czerwiec 06, 2004, 10:19:53 am »
Witam. Mam pewien problem - czy terenów na stole do mordheima powinno byc więcej, czy mniej?>...może sprecyzuje:
Na moim mordheimowym stole (którego zdjęcia możecie oglądać na stronie klubu treasure hunters) znajduje się (oprócz paru budynków...tak 6/7) duzo gruzowisk, majacych za zadanie tworzenie osłony, pomaganie w ukrywaniu itd...są tacy, którzy uważają, że specjalnie stworzyłem stół pod siebie, (gram Undeadami), ale mam także bandy dark elfów, witch hunterów, dwarfów itp...więc to nie do końca jest tak...prawda jest natomiast, że tyle terenów miało ograniczyć możliwości strzelajacych band...teraz aby u mnie postrzelac trzeba się wysoko wdrapać...najlepiej na 3 pietrowy ratusz...ale ma to też swoje minusy...
Czy uważacie, że nadmierna ilośc terenu - (brak wielkich przejśc itd) to niesprawiedliwe traktowanie band strzelających?...
Czy uważacie, że dobrze grającym graczom cos takiego powinno przeszkadzać?
Czy uważacie, że grając ze strzelającą banda powinienem redukowac liczbe terenow na stole?
Pozdrawiam:)
'Jedynym sposobem by zmądrzeć jest grać z mądrzejszym przeciwnikiem'

Offline MiSiO

Ilośc terenów/jakość gry
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 06, 2004, 11:15:21 am »
Widze, że raport bitewny wychodzi na światło dzienne...

co do tworzenia makiety pod siebie to racja... zrobiles jak taką bo TAKI czujesz klimat... wiec pod siebie. ALE nie pod siebie, bo grasz undeadami... sprawa ustawienia odpowiedniej ilosci terenów jest taka sama jak sprawa nauki gry... WYMAGA czasu... żeby złapać proporcje...

Teren powiniem byc taki sam dla strzelajacych i nie strzelajacych band... nie powinno sie ustawiac specjalnie do przeciwnika... (moze warto zrobić więcej budynków, ale takich, które maja więcej ścian niz 2 zwalone nawożne a zrezygnowac z kilku przeszkadzajek...? ja mam na stole więcej budynkow, podesty. ale [niestety] musze jeszcze dorobic gruzów, beczek itp. no i KLADEK! - polecam zapałki kominkowe!)

Offline MiSiO

Ilośc terenów/jakość gry
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 06, 2004, 11:16:15 am »
terenów powinno być tyle, żeby każda banda miała szanse... na zbyt gęstym stole np. reikland długo nie pozyje (chociaz daje to pewnien bonus uzytkownikom pistoletów) a undead czy possesed czuje się jak w niebie... (piekle). i odwrotnie... na gołych stołach dwarfy i reikland maja sie fajnie... (ale jak sa waskie uliczni to rusznica ma sens. na otwartym nie.). Teren powinien byc neutralny zeby rozpiski nie robic pod teren. Uniwersjalny teren dla różnych rozpisek.

Liczba terenów jakie sa w raportach WD (white Dwarf) jest optymalna... kiedy terenów jest więcej to jest już trochę ciasno!

Uwazam, ze (tak jak jest u naza na stole) powinno byc 7-10 domkow (ale na stole 48"x48") i troche beczek, szybienic, skrzyn, (nie koniecznie za wysokich, Mordheim w koncu nie zawalil się cały a sa odpowiednie proporcje ulicy do kamienicy) żeby szerokie ulicze (wąskie też sa mile widziane) nie byly poligonem strzeleckim ale też zeby gracz atakujący musiałs ię trochę namęczyć szukając odpowiedniego ukrycia... (żeby nie dało się całego stołu przejś "w ukryciu - hidden"!)  I gra powinna się toczyć na kilku poziomach!!!! TAK, robcie ludzika kładki i mostki... (nawet podziemia... poziom -1)

Offline MiSiO

Ilośc terenów/jakość gry
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 06, 2004, 11:25:19 am »
moze warto spróbować coś jak 3-4 rzędy kamienic u ulicani międzi nimi... a na ulicach gruz, beczki trupy? Nowe pomysly zawsze urozmaicają i uczą nas czegos nowego.

Offline Nazroth

Ilośc terenów/jakość gry
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 06, 2004, 01:43:14 pm »
Własnie ostatnio myslałem o podzieleniu tych terenów na uliczki...o ograniczeniu ich iloścoi do liczby pazystej np: 6 domków, 2 tereny wieksze(gruzy) i ok 6 terenów mniejszych...oraz oczywiście wystawianko turowe, aby kazdy mógł wedle swojej inwencji rozkładac:)
Najgożej jest robić domki o wiekszej ilości scian - to jest najbardziej pracochłonne.
I walka na 2/3 poziomach!1 to jest to!!:)
A do robienia mostków i kładek polecam :
deseczkę o dłg. miedzy 5/10 cali i szerokości 0,5/1 cala...na to taką samą pokrojona na pare kawałków i naklejaną w prostopadle:) i mamy w 10 minut 10 kładek:)...prezentuja się dobrze i łatwo malowac...takie tereny jak kładki nie muszą być ambitne:)...byleby nie drażniły oka:)
Pozdrawiam MiSiU
'Jedynym sposobem by zmądrzeć jest grać z mądrzejszym przeciwnikiem'

Offline goobos

Ilośc terenów/jakość gry
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 06, 2004, 02:27:30 pm »
powiem szczeze ze my gramy na duzym stole (do ping-ponga) i z duza iloscia przeszkadzajek (co do ilosci odsylam do raportu ze zdjciami) ale za to jest tez duzo kladek i wysokich budnykow wiec i strzelajace bandy i te raczej nie sa kontent. A czy wiecej znaczy lepiej??chyba trzeba zachowac umiar ale ogolnie rzecz biorac wg mnie jak jest duzo roznorodnych budynkow trzeba wiecej pomyslec i kabinowac jak by tu sie najlepiej rozstawic czy przejsc zeby maksymalnie wykorzystac mozliwosci druzyny-np w ostatniej potyczce sprytnie wykorzystalem waska kladke (na jednego koleszke)i tym  przytrzymalem krasnoludow zeby spokojnie do nich szyc z lukow. Znowu w innej bitwie Kuba (chyba jakas bretonia-w kazdym razie duzo lucznikow mial) z perianem (krasnoludy) bedac w sojuszu przyszykowali sie do obrony w palisadzie (widocznej na zjeciu ogrow w w/w raporcie) tak, ze krasnoludy zablokowaly wyrwe w scianie a kuba spokojnie szyl z lukow do atakujacych (co i tak na niewiele sie zdalo bo w koncu uciekli) wiec wieksza ilosc terenow (w granicach rozsadku) rowna sie wiekszemu kabinowaniu a chyba o to tez chodzi
-(..)Wiec nie ma w wlace nic pieknego?Nie ma.Pot, krew smrod...Nie spotkalem takiego, co dostal mieczem i sie nie sfajdal." "Achaja" A. Ziemianski

Offline Nazroth

Ilośc terenów/jakość gry
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwiec 06, 2004, 02:36:54 pm »
No w Mordheim trzeba się nakombinować...a czy gdybyś grał strikte strzelecką bandą, to wolałbys wieksza ilośc terenów?...wiesz- wysokie budynki, kładki i takie tam...czy chciałbyś poświęcic ze dwie tury, aby sobie poskakac na tych kładkach i znaleść dogodne do strzału miejsce, czy wolalbyś zaczaić się za rogiem i tam czekac, tudzież walić z łuków i innych broni t.typu po gładkim terenie?...
Bo nie jest tajemnicą, że gram bandą do close combatu ...i nikt chyba nie lubi zakładac, że 50% jego bandy zostanie zastrzelona w drodze po wroga...ale grałem swego czasu bandami posiadającymi łuki i kusze - ja osobiście lubie dużo terenów...znajduję wtedy dogodne miejsce i czekam na wroga...a gdy ten już wyjdzie zza rogu to obrywa czym popadnie:)...najlepsze są duże wysokości, bo zanim np: ghule:P się do Ciebie wdrapia to można je poprzeszywac jak szmaciane lalki...
'Jedynym sposobem by zmądrzeć jest grać z mądrzejszym przeciwnikiem'

Offline goobos

Ilośc terenów/jakość gry
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 06, 2004, 02:43:16 pm »
wiesz, aktualnie gram banda w ktorej strzela ponad polowa a w walce wrecz jest raczje srednia (chociaz czasem potrafi milo zaskoczyc) wiec mi teoretycznie tez powinno zalezec na duzej otwartych przestrzeni, ale wtedy gra traci swoj urok-staniesz na jakies gorce i wszystkich ostrzeliwujesz-ani to fajne ani przyjemne-ok zapewne wygrasz ale mnie to jakos nie kreci. Poza tym zawsze znajdzie sie ktos z wiekszym zasiegiem albo z wieksza iloscia strzelajacych postaci (ew z garlaczem) i wtedy przestaje byc smiesznie. Wiec najlepszy jest chyba zloty srodek (poza tym u nas zawsze wsyscy ustawiaja tereny, a wiec Ci ktorzy graja strzelajacymi jak i Ci ktorzy raczje nie strzelaja). Poza tym najwazniejsza jest aby zabawa byla przyjemna, a to juz w mniejszym stopniu zalezy od tego co jest na stole.
-(..)Wiec nie ma w wlace nic pieknego?Nie ma.Pot, krew smrod...Nie spotkalem takiego, co dostal mieczem i sie nie sfajdal." "Achaja" A. Ziemianski

Offline drachenfeles

Ilośc terenów/jakość gry
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 06, 2004, 03:02:15 pm »
Zgadzam się, im więcej terenów tym lepiej w końcu to mordheim - zrujnowane miasto a nie jakaś równinka z jedną górką i dwoma drzewkami.

Offline MiSiO

Ilośc terenów/jakość gry
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwiec 06, 2004, 03:03:32 pm »
Ja polecam na na mostki zapałki komonkowe i patyczki od lodów... :)

Nie mowie, ze nalezy zostawic "Goły" stól ale jeśli stzelcy widza nie wiecej nic 16 cali i to tylko z jednej pozycji to razcej siboie nie postrzelaja... a liczenia na jedna serie kiedy wróc wyskoczy zza rogu moze byc zgubne...

jak to  jest ta strzelająca banda? i co w niej masz?

Miasto, nawet zruinowane (szczególnie w miejscu gdzie spad meteor  :) ) ma jakis podział logiczny na ulice i domy ... to nie jest gruzowisko jak po nalotach (moze wielki krater tak wyglada ale tam raczej trudno o JAKIEKOLWIEK tereny) i jest zawsze troche otwartej przestrzeni... sa ulice... i jak jest troche jednego i drugiego to mozna myslec o wyrównenej walce. wtedy wiekszosc zalezy od umiejetnosci graczy...

Offline goobos

Ilośc terenów/jakość gry
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwiec 06, 2004, 03:49:25 pm »
ja gram goblinkami-gdzies na sieci znalazlem bande, ale okazalo sie ze to to samo co forest gobliny z tym ze ci drudzy sa do Lustrii a moi do zwyklego mordheima. Swoja droga to sie wlasnie przymierzam do zrobiena rzeczki i mostkow-juz mam nawet koncept, ale moze na razie nie bede zdradzal-poczekamy do wykonania i wtedy zaprezentuje efekt :
-(..)Wiec nie ma w wlace nic pieknego?Nie ma.Pot, krew smrod...Nie spotkalem takiego, co dostal mieczem i sie nie sfajdal." "Achaja" A. Ziemianski

Offline goobos

Ilośc terenów/jakość gry
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwiec 06, 2004, 03:56:53 pm »
jak sie okazalo Kuba gral reiklandczykami a nie bretonczykami
a wracajac do tematu-MiSiO:wiesz, trzeba sie nauczyc wykorzystywac jak najlepiej zastany teren i dostosowac do taktyke-zawsze mozesz wlezc na najwyzszy budynek z ktorego bedziesz widzial pol miasta i szyc ile wlezie, albo kombinowac inaczej-to juz zalezy od Twoich checi i po trosze umiejetnosci. Wlasnie dla tego bardziej od WFB podoba mi sie mordheim-tu mozesz zagrac poraz pierwszy i wygrac a w WFB chyba raczej o to ciezko ( w mojej pierwszej potyczce zszedlem jak przedostani, a to tez tylko dla tego ze mi rout nie wyszedl a chwile wczesniej Dwalthrim jednym strzalem zdjal mi 2 koleszkow)
-(..)Wiec nie ma w wlace nic pieknego?Nie ma.Pot, krew smrod...Nie spotkalem takiego, co dostal mieczem i sie nie sfajdal." "Achaja" A. Ziemianski

Offline MiSiO

Ilośc terenów/jakość gry
« Odpowiedź #12 dnia: Czerwiec 09, 2004, 05:14:43 pm »
PEwnie ale teren musi dawac mozliwość np. prucia do połowy stołu z budynku... bo nie jest fajnie jak masz na stole duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuzo terenow a np. chcesz sobie czasem strzelic :) Pewnie, nalezy kombinowac ale musi byc tak zeby przeciwnik ktory np. nie strzela TEZ musiał kompinowac... tzw. BALANS.

Offline goobos

Ilośc terenów/jakość gry
« Odpowiedź #13 dnia: Czerwiec 09, 2004, 05:39:42 pm »
ok-ja skwituje to tak-zobaczcie jak wyglada stol na ktorym gramy w dziale raporty bitewne-taki  wlasnie stol nas wszystkich (w mniejszym lub wiekszym stopniu) zadowala a graja na nim najrozniejsze bandy-od ozywiencow co to sie ruszaja na 3 cale poprzez krasnoludy co biegaja na 6 (i smierdza ;) ) az po dark elfy z kuszami i quick shotem (4 strzaly na ture)-stol co prawda do kazdej bitki ustawiany jest inaczej ale czesc przeszkadzajek za kazdym razem laduje na stole wiec daje to mniej wiecej obraz tego na czym gramy
-(..)Wiec nie ma w wlace nic pieknego?Nie ma.Pot, krew smrod...Nie spotkalem takiego, co dostal mieczem i sie nie sfajdal." "Achaja" A. Ziemianski

Offline MiSiO

Ilośc terenów/jakość gry
« Odpowiedź #14 dnia: Czerwiec 12, 2004, 07:53:26 pm »
wszystko fajnie ale nie mozna strzelac 4 razy z repeater crossbowa... :) nejwyzej 2x ale bez -1 to hit ... :)

zreszta niedlugo bedzie errata do zasad ktora to wyjasni bo jest wielu (DE graczy) ktorym sie to nie podoba...

Pytania do erraty pewnie bedzie gw zbierac z 4 tyg jeszcze a potem wyjdzie errata (bedzie na stronie klubu Threasue Hunters...)