Autor Wątek: Wiedźmin Polcha  (Przeczytany 60352 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Rex de Tenebris

Wiedźmin Polcha
« Odpowiedź #30 dnia: Marzec 04, 2003, 09:55:11 am »
Nie jestem jakimś tam znawcą komiksów, i czytam je raczej żadko, ale w gruncie żeczy Wiedźmina mi się dobrze czytało. Jestem Za. A powiem na dodatek, że najbardziej podobał mi się kadr z młodym Jaskrem. 8)

Offline Waltari

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 571
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • 27. MFKiG 1-2.10.2016
    • blog
Wiedźmin Polcha
« Odpowiedź #31 dnia: Marzec 04, 2003, 03:33:07 pm »
I ja jestem za. Ale ja jestem z tych, co to wola jak sie cos lepiej czyta niz oglada. Rysunki Polcha zupelnie mi nie przeszkadzaja. Sa czytelne, to nawazniejsze. Polch ma z powodu tego komiksu uraz do Lodzi i nie przyjezdza od momentu wydania Wiedzmina na festiwal (ostatnio tez nie dojechal, bo mu sie niby auto popsulo...)

Offline Inszy

Wiedźmin Polcha
« Odpowiedź #32 dnia: Marzec 04, 2003, 04:06:14 pm »
Też jestem za.
Szkoda że takich komiksów nie robi się więcej. Wtedy zwykli zjadacze chleba mogliby się zainteresować naszym hobby.
a przykład ten kwaczący kaczor Donald... On nie zna litości. Jest okrutny i bezwzględny. Jeśli nawet dochodzi do jakiegoś celu, to po trupach. Jego prawem jest prawo zemsty.

Offline Odyn

Wiedźmin Polcha
« Odpowiedź #33 dnia: Marzec 05, 2003, 07:11:02 am »
Ba, komiksy polskich twórców zapewne byłyby bardzo popularne. A u nas co? Ile nowych, poważnych tytułów wydano od 1999 r. ? Przerażająca jest ta dysproporcja w porównaniu do przedruków i reedycji.

Offline An-Nah

Wiedźmin Polcha
« Odpowiedź #34 dnia: Marzec 05, 2003, 09:01:59 am »
Cytat: "Rzezbiarz.wg"
A propos fantasy, pare dni temu PRISKA wydal dwa albumy Arii.

Mi to sie nawet za mlodu niezbyt podobalo, ale może komuś z Was akurat przypasi.


Mnie się akurat za młodu Aria podobała ;) Ale jak się zastanowić, to niewiele wtedy o komiksie wiedzialam...
Ua An, której się nie chce wymyślać podpisu

Offline Maciej

Wiedźmin Polcha
« Odpowiedź #35 dnia: Maj 01, 2007, 09:16:40 pm »
Esensja o komiksowej adaptacji Wiedźmina:
http://esensja.pl/komiks/publicystyka/tekst.html?id=4079&strona=1

 :)
url=http://www.forum.gildia.pl/login.php?logout=true&sid=d50706ce8e8e80cb43136eb5a41e6082]super strona z gołymi babami!!![/url]

Offline graves

Wiedźmin Polcha
« Odpowiedź #36 dnia: Maj 02, 2007, 10:23:27 am »
Cytat: "Maciej"
Esensja o komiksowej adaptacji Wiedźmina:
http://esensja.pl/komiks/publicystyka/tekst.html?id=4079&strona=1

 :)

Świetny artykuł i w pełni się z nim zgadzam. Też uważam, że ostatnia część "Zdrada" - była najlepsza.
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline Gierek666

Wiedźmin Polcha
« Odpowiedź #37 dnia: Maj 03, 2007, 11:32:56 am »
Ja jestem zdecydowanie na nie. Cenię Polcha za Funky Kovala (sto razy to mówiłem i pewnie 100 razy jeszcze powtórzę). Ale komiks ani trochę nie oddaje nastroju prozy ASa. Rysunki są poprawne, ale to chyba za mało, zwłaszcza jeśli za robotę bierze się profesjonalista ze sporym dorobkiem. Wizerunek Geralta w ogóle mi nie podchodzi. Książkowy wiedźmin jest albinosem w czarnej, wyćwiekowanej  skórze.Takiego kolesia w komiksie nie zauważyłem, łazi jakiś pedał z kretyńską grzywką i czymś jeszcze na czubku głowy. Zero dynamiki, zero finezji. Już lepiej, żeby dokończono pozostałe częśći Funkego, a Wiedźmina powinien rysować ktoś inny, np. Jerzy Ozga (jego "Księga miecza" strasznie mi podeszła swego czasu).

Offline graves

Wiedźmin Polcha
« Odpowiedź #38 dnia: Maj 03, 2007, 06:12:46 pm »
Cytat: "Gierek666"
Książkowy wiedźmin jest albinosem w czarnej, wyćwiekowanej  skórze.Takiego kolesia w komiksie nie zauważyłem, łazi jakiś pedał z kretyńską grzywką i czymś jeszcze na czubku głowy.

A gdzie ty w książce masz taki opis :shock:
Słowo albinos nie dotyczy tylko koloru włosów. To jest zespół cech. Geralt nie był albinosem. Miał tylko białe włosy. Nie wiadomo z jakiego powodu (w książce nie jest to podane), można się jedynie domyślić, że miało to coś wspólnego z przeprowadzanymi eksperymentami na dzieciach, które były sposobione na wiedźminów. Dokładnego opisu w książce raczej nie uświadczysz. Najwierniejszy jest poniżej. Co do ubrania - zmieniał je.
Tom "Ostatnie życzenie" - Rozdział "Wiedźmin":
Cytuj
Nieznajomy nie był stary, ale włosy miał prawie zupełnie białe. Pod płaszczem nosił wytarty skurzany kubrak, sznurowany pod szyją i na ramionach. Kiedy ściągnął swój płaszcz, wszyscy zauważyli, że na pasie za plecami miał miecz. Nie było w tym nic dziwnego, w Wyzimie prawie wszyscy chodzili z bronią, ale nikt nie nosił miecza na plecach niby łuku czy kołczana. ...
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline Gierek666

Wiedźmin Polcha
« Odpowiedź #39 dnia: Maj 03, 2007, 08:32:05 pm »
Graves, czepiasz się słówek. Znam na wyrywki wszelkie opisy Geralta, za młodu zaczytywałem się Sapkowskim, więc nie musisz mnie uświadamiać. Nie o to zresztą chodzi w tej dyskusji, czy wiedźmin był pełnym czy niepełnym albinosem.

Offline graves

Wiedźmin Polcha
« Odpowiedź #40 dnia: Maj 03, 2007, 09:30:48 pm »
Cytat: "Gierek666"
Graves, czepiasz się słówek. Znam na wyrywki wszelkie opisy Geralta, za młodu zaczytywałem się Sapkowskim, więc nie musisz mnie uświadamiać. Nie o to zresztą chodzi w tej dyskusji, czy wiedźmin był pełnym czy niepełnym albinosem.

To nie chodzi o czeianie się słówek, ale opisałeś go jako albinosa w ćwiekowanej skórze, co podobno jest w książce - a nie ma. Ja nie słówek się czepiam, lecz faktów. Poza tym czytałem książki z rysunkami Polcha - stąd nie było dla mnie szokiem zobaczenie jego wersji komiksowej. Muszę powiedzieć, że jego wersja mnie przekonała i uważam ją za całkiem udaną - najbardziej jednak ostatnie opowiadanie, które nie jest adaptacją żadnego opowiadania i dzięki temu jest znacznie lepiej opowiedziane. Opowiadania ASa nie są jak się okaząło tak łatwo przenoszone na język komiksu (co do filmu - to kinówka - porażka, natomiast serial był już całkiem ciekawy, mimo kilku głównych zmian w stosunku do opowiadań).
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline Gierek666

Wiedźmin Polcha
« Odpowiedź #41 dnia: Maj 03, 2007, 10:35:25 pm »
Miałem na myśli faceta z białymi włosami w czarnej skórze, jak zwał, tak zwał, czy to albinos czy białowłosy facet. Ja tak go sobie wyobrażam, kiedy zatapiam się w lekturę (w "Coś więcej" jest mowa o czarnej skórze i ćwiekach, wiem że czasem Gerhard się przebiera przy okazji różnych bibek). Fajne u ASa jest to, że bohater jest trochę niedopowiedziany, więc opis jego bardziej pobudza naszą wyobraźnię, niz narzuca jakiś wizerunek. Zapewne każdy z nas ma inne wyobrażenie każdego z bohaterów. Mnie polchowy wiedźmin w ogóle nie pasuje (już prędzej Jaskier, czy Yennefer w " Ostatnim życzeniu" zwłaszcza, tylko nie wiem dlaczego ma niebieską kieckę).

Film to dla mnie esencja porażki, serial też jest do dupy, tak treść jak forma.
Jako fan Sapkowskiego nic w nim dla siebie nie znajduję, a zmiany jakim poddano literacki pierwowzór jak dla mnie w ogóle nie trzymają się kupy. Do tego jest to wszystko nieudolnie zmontowane, ze przemilczę "efekta" specjalne.

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Wiedźmin Polcha
« Odpowiedź #42 dnia: Maj 03, 2007, 11:08:01 pm »
Polchowe "Wiedźminy" to kawał dobrej komiksowej roboty. Co prawda ich główna siła tkwi w scenariuszach, ale i odważna zmiana stylu dokonana przez rysownika przypadła mi do gustu. Świetnie mi się czytało te albumy.

Offline Mr Kostek

Wiedźmin Polcha
« Odpowiedź #43 dnia: Maj 08, 2007, 07:08:13 pm »
Tak czytam i się dziwię, bo pamiętam, że w momencie wydania Polchowego Wiedźmina duża część czytelników wieszała psy na tej adaptacji a teraz po kilku latach widzę, że coś się zmieniło w odbiorze. Dla mnie była to kompletna klapa szczególnie pod względem graficznym. P. Polch nie poradził sobie z rysunkiem próbował, ale mu to delikatnie mówiąc "nie wyszło”, do czego sam się przyznawał, choć nie bezpośrednio "inker, skanowanie [ponoć pierwszy komiks polski, który był skanowany a nie z fotokopii - takie były plotki], studio ", na jednym ze spotkań p. Polch mówił o różnicy w odzwierciedlaniu cyfrowym a tradycyjnym jak dziś pamiętam tekst o rzęsach, które to mu tak ładnie wyszły a skaner zamienił krawędzie w jakieś "w kwadraciki" nie były ostre  ;)  w ten deseń tłumaczył, oberwało się też p. Lipce za "tuszowanie" ech przednia rozmowa była.
P. Sapkowski był jeszcze lepszy, jak kiedyś się Go spytałem, co myśli o tej adaptacji to rzekł: "spuśćmy zasłonę milczenia", a o innych-nowych adaptacjach to nie chciał nawet słyszeć. Chyba się zraził. Za to ciekawie opowiadał o współpracy z grafikiem   :D

Cytat: "Kurczaczek"
Wogule szczerze mowiac nie mamy za bardzo na naszym rynku zadnego porzadnego komiksu fantasy...


Dokładnie !!! To, że nie mamy dobrego polskiego komiksu
fantasy to nie znaczy, że adaptacje należy uznać za dobry komiks, bo jest po prostu przeciętny.
Do, or do not, there is no try" Mistrz Yoda
-----------------------------------------------------
TECZKA 2D oraz  Digarty

Offline Gierek666

Wiedźmin Polcha
« Odpowiedź #44 dnia: Maj 09, 2007, 06:39:09 am »
Sapkowski w wywiadzie dla AQQ (nie pamiętam który to był numer) powiedział, że w Polsce nikt nie umie rysować komiksów. Może AS trochę za surowo ocenił naszą komiksową brać, ale chyba był niezadowolony z rysunków Polcha, także tych do książki (zdaje się, ze się pochapali o którąś okładkę). Jak dla mnie polchowa okładka do "Chrztu ognia" to jest ośmieszanie polskiej literatury fantasy, reszta też jest taka sobie.

Kostek, masz niestety rację, nie powstał do tej pory rodzimy, pełnometrażowy komiks fantasy, który można by nazwać dobrym. Ciekawy jestem, jak Trust poradzi sobie z wiedźminem (podobno ma być tego 32 strony).

PS. Mógłby ktoś wydać Larkisa w końcu.

 

anything