Harry Potter i Wiezien Azkabanu

[adiego]

Jak ja odwiedzam me liceum czasem to widzę panny, którym i 20 bym dał bez mrugnięcia okiem.
W tym wieku rozmaitość, że tak powiem, w słodkich łagodnościach kobiecego ciała, jest zaiste porażająca. :giggle:

W gimnazjach jest podobnie :)

Boje sie... Ale to prawda;) (sorki za dygresje, juz sie zamykam;))

[darksphere]

Był to mój pierwszy Potter na którego do kina się wybrałem..
Obejrzałem...
Kilka dobrych scen, ale niestety zupełnie nie czuję "Klimatu" i tzw. potteromanii - niby nic nie mam do małego czarodzieja ALE....  :P

no właśnie

[Barlog007]

ja byłam na premierze i jak dla mnie jest dużo lepsiejszy od poprzednich

[eska crew]

byłem wczoraj i niezbyt mi się podobało. Dubbing okropny (najbardziej sztuczny tekst był wtedy kiedy Hermiona uderzyła Malfoya:
- to było fajne
-FAJNE !!! To było bezbłędne !!!
... porażka) ogólnie też słaba jakość efektów (np. podręcznik do magicznych zwierzat). Uważam że jest to film który nalezy obejrzeć choć raz ale czy drugi raz -  to jest kwestia gustu

[Kormak]

Tak, dubbing jak zwykle w polskich wersjach fatalny, nie mówiąc już o błędnym tłumaczeniu. "That felt good" raczej trudno przetłumaczyć jako "To było fajne".
Dlatego właśnie poszedłem na wersję oryginalną, film od razu zyskuje.

[eska crew]

niestety ja nie male takiej mozliwosci i coz, nie jestem zbytnio zadowolony

[Kmicic]

Sceptycznie podchodziłem do tej ekranizacji (nieudane dwie pierwsze + fatalny dubbing) ale mile się rozczarowałem Podobała mi się gra aktorów (Szczególnie ci młodzi dużo lepiej) dubbing lepszy (Harry nie jest już kastratem, a Dumbledore pozbył się chrypy). Dużo też tu zrobiła Rowling, bo jak dla mnie z tak świetnej powieści jaką jest "HP i Więzień Azkabanu" nie mógł wyjść gniot. Reasumując - zmiana reżysera wyszła na dobre filmowi.

[adiego]

Sceptycznie podchodziłem do tej ekranizacji (nieudane dwie pierwsze + fatalny dubbing)

Czemu wg Ciebie dwie pierwsze nieudane? Mi sie np. bardzo podobala druga czesc;) Chodzi Ci o to, ze nie udane w stosunku do powiesci, czy wogole jako filmy? To taki offtopic, za ktory z gory przepraszam... Mozesz walic na priva jakby co;)

[Barlog007]

zgadzam się że zmiana reżysera wyszła filmowi a dobre!!!

[SeeMoon]

Sceptycznie podchodziłem do tej ekranizacji (nieudane dwie pierwsze + fatalny dubbing)

Czemu wg Ciebie dwie pierwsze nieudane? Mi sie np. bardzo podobala druga czesc;) Chodzi Ci o to, ze nie udane w stosunku do powiesci, czy wogole jako filmy? To taki offtopic, za ktory z gory przepraszam... Mozesz walic na priva jakby co;)

Ja bym niepopadał w przesade z tym offtopem, w końcu rozmawiamy o HP cz.3 i nawiazania do poprzednich części, jak i porównania sa IMO mile widziane.

Żadnego priva please.

[Kmicic]

Czemu wg Ciebie dwie pierwsze nieudane?

Takie słabe wrażenie zrobił na mnie dubbing. Po za tym jest tam trochę więcej kiczu. Ten Hogwart jest taki cukierkowy, Harry taki bohaterski jak uratował GInny i wiedział, że za chwile umrze mówi do niej na luzie: "tam spotkasz Rona idź, ja zostaje" (to po zniszczeniu dziennika) ale Trójka jest już mroczniejsza. Coraz mniej jest tam bajki dla dzieci a po prostu więcej normalnego kina dla wszystkich odbiorców.

[ladykiller]

Mroczniejsza, ale co tu powiedziec kiedy dubbing zabijal. Pierwsza scena zostala zmasakrowana maksymalnie przez polskie glosy, potem juz sie czlek przyzwyczajil wiec razily tylko takie kwiaty jak 'bezblednie' Maniakiem tego cyklu zdecydowanie nie jestem, cenie rezysera ale z taka bajka w ktorej niewiele mozna zmienic wzgledem oryginalu wiele zrobic sie nie da. Da sie lyknac bez bolu, niedlugo i tak zapomne ze to ogladalem.

[wiśnia]

Nie dodam nic nowego - mroczne Po całym dniu biegania w słońcu nawet przyjemnie się oglądało. Zupełnie nie podobał mi się wilkołak, taki chuderlawy. Dementorzy trochę za bardzo Nazgule przypominały, ale poza tym wszystkim film podobał mi się.

[Heimnar]

Pierwsze dwie części - jak dla mnie porażka. Oglądałem w zasadzie z ciekawości jak będzie wyglądał Hogwart, Hagrid, Snape itp. Nawet nie w kinie, tylko poczekałem na kasetę.
Trzecia, muszę przyznać, że jest naprawdę niezła. Film nie jest wybitny - żadne arcydzieło, ale oceniłbym to jako kawał dobrej roboty. O dubbingu się nie wypowiadam, bo nic dobrego powiedzieć nie mogę  . Ale mimo to - film mi się naprawdę podobał.
Dementorzy - uważam, że te postacie zostały ukazane naprawdę świetnie. Tak mniej więcej sobie ich wyobrażałem, gdy czytałem książkę.
Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że są jakby nieco podobni do Nazguli?

[śmigło]

widzialem film kika dni temu. nigdy pottera nie czytalem , poprzednich czesci nie ogladalem, z potteromania nic wspolnego nie mam, do filmu sceptycznie nastawiony nie bylem... i mi sie ogolnie nie podobalo - historia plaska (no ale to bajka dla dzieci), bardziej mroczny to jest koziolek matolek, efekty co tu nie mowic sa naprawde slabe, akcja jakas wolna, szczerze powiem , ze sie wynudzilem na tym filmie. nawet gary oldman nie pomogl, chociaz wydaje mi sie , ze byl najbardziej wyrazny ze wszystkich postaci.