Autor Wątek: Polscy rysownicy w naszej ocenie  (Przeczytany 86231 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline konradkonrad

Odp: Polscy rysownicy w naszej ocenie
« Odpowiedź #45 dnia: Czerwiec 29, 2003, 01:05:21 pm »
Może się wzoruje na Chriście?

Offline Błendny Komboj

Odp: Polscy rysownicy w naszej ocenie
« Odpowiedź #46 dnia: Czerwiec 29, 2003, 01:35:05 pm »
Cytat: "Macias"
Cytat: "konradkonrad"
Bo może jedyny rodzaj rysunku jaki lubisz to realistyczny?
Rebelka rysuje świetnie, chociaż rzeczywistość mocno zniekształaca.
Zwróć uwagę, że to nie są przypadkowe błędy w rysunku, tylko bardzo konsekwentne deformacje układające się w bardzo charakterystyczny styl. Ten styl nie ma na celu odzwierciedlania rzeczywistości w sposób fotograficzny, ale jest w nim za to więcej miejsca na przekaz emocji, osobistego stosunku rysownika do tego co rysuje itp.
To tak samo jak styl disneyowski - też deformuje świat, ale nie oznacza to, że jest 'stylem dziecka'. Zresztą wcałe niełatwo jest dobrze zdeformować przedmioty. Spróbuj wziąć coś albo kogoś obok siebie i narysować to w stylu Rebelki, zobaczysz, że to wcale nie takie łatwe.
ok,rebelka moze sobie deformowac rysunek.i dalej bedzie widac,ze ten pan umie rysowac.pytanie tylko-czemu zawsze rysuje tak samo?zero zmiany stylu,ciagle wszystko na jedena modle.i oto kolejny przyklad choroby ttrawiacej polska scene komksowa

A czemu Christa ciągle rysował tak samo? Czemu Rosinski rysuje tak samo? Czemu Bilal rysuje tak samo?, Czemu Gibbons... itp., itd. Styl to styl.
Lord of the Rings" is a piece of crap.

Offline Macias

Odp: Polscy rysownicy w naszej ocenie
« Odpowiedź #47 dnia: Czerwiec 29, 2003, 01:44:00 pm »
no to przyjrzyj sie wczesniejszym praca tych panow,ktorych wymieniles.i zauwaz drastyczne zmiany stylu ( na wraku jest artykul o zmianach u christy w kiK)

Offline JANKE'S

Odp: Polscy rysownicy w naszej ocenie
« Odpowiedź #48 dnia: Czerwiec 29, 2003, 03:15:55 pm »
Stylu nie zmienia sie z roku na rok. To proces który ewoluuje stpniowo, latami w trakcie rysowania. Jeśli tak bardzo oczekujesz od niego zmiany stylu to poczekaj jeszcze kilka lat. Rebelka jest rysownikiem ciekawym i oryginalnym na tyle ze nie musi niczego zmieniać a tylko rozwijać się we własnym kierunku. A to czy jego kreska sie komuś podoba czy nie to juz inna działka

Offline krytyk

Odp: Polscy rysownicy w naszej ocenie
« Odpowiedź #49 dnia: Czerwiec 29, 2003, 06:18:53 pm »
Cytat: "konradkonrad"
Bo może jedyny rodzaj rysunku jaki lubisz to realistczny.... Spróbuj wziąć coś albo kogoś obok siebie i narysować to w stylu Rebelki, zobaczysz, że to wcale nie takie łatwe.

Odpowiadam:
1) Owszem bardzo lubie rysunek realistyczny, ale zdecydowanie nie jest to jedyny styl laki lubie! Trudno wszak po realizm podcianać np. "Helboya" czy "Usagiego". Chyba sie z tym zgodzisz?
2) Zgodze sie że zniekształca świat w charaterystyczny sposób, czyli ma styl. Ale dla mnie ten styl to (delikatnie rzecz ujmujac) nie porozumienie.
Wolałbym jednak gdyby zamiast inności za wszelką cenę, pokazał po prostu lepszy warsztat.
3)Na jakiej podstawie twierdzisz że dzieki takiemu stylowi rysunku można przekazac wiecej emocji niż dzieki innym np. realistycznemu?
4) Nie jestem i nie próbuje być rysownikiem, wiec nawet taki styl rysunku może to być dla mnie trudny, ale to nie ma nic do rzeczy! Jestem jednak przekonany że nawet mimo trudności przy stworzeniu czegos takiego, jest to owiele łatwiejsze niż inny, wymagający wiecej pracy rysunek.

Offline Macias

Odp: Polscy rysownicy w naszej ocenie
« Odpowiedź #50 dnia: Czerwiec 29, 2003, 06:46:17 pm »
Cytat: "krytyk"
Cytat: "konradkonrad"
Bo może jedyny rodzaj rysunku jaki lubisz to realistczny.... Spróbuj wziąć coś albo kogoś obok siebie i narysować to w stylu Rebelki, zobaczysz, że to wcale nie takie łatwe.

Odpowiadam:
1) Owszem bardzo lubie rysunek realistyczny, ale zdecydowanie nie jest to jedyny styl laki lubie! Trudno wszak po realizm podcianać np. "Helboya" czy "Usagiego". Chyba sie z tym zgodzisz?
2) Zgodze sie że zniekształca świat w charaterystyczny sposób, czyli ma styl. Ale dla mnie ten styl to (delikatnie rzecz ujmujac) nie porozumienie.
Wolałbym jednak gdyby zamiast inności za wszelką cenę, pokazał po prostu lepszy warsztat.
3)Na jakiej podstawie twierdzisz że dzieki takiemu stylowi rysunku można przekazac wiecej emocji niż dzieki innym np. realistycznemu?
4) Nie jestem i nie próbuje być rysownikiem, wiec nawet taki styl rysunku może to być dla mnie trudny, ale to nie ma nic do rzeczy! Jestem jednak przekonany że nawet mimo trudności przy stworzeniu czegos takiego, jest to owiele łatwiejsze niż inny, wymagający wiecej pracy rysunek.
i punkt 4 podsumowuje wszystko co chcialem powiedziec.z tym wyjatkiem,ze ja troche gryzdam.pech w tym,ze talent podobno mam,ale nigdy sie nie uczylem rysowac,wiec jestesamoukiem.i wiem,ze nawet w takim stylu ciezko sie rysuje.ale rebelka,tak jak prawie wszyscy polscy rysownicy woli "artyzm" niz realizm ( nie mowie tu nawet o hiperrealizmie,bo to juz jest przesada), bo im sie nie chce!!!i to mnie drazni

Offline konradkonrad

Odp: Polscy rysownicy w naszej ocenie
« Odpowiedź #51 dnia: Czerwiec 29, 2003, 07:15:23 pm »
Cytuj
2) Zgodze sie że zniekształca świat w charaterystyczny sposób, czyli ma styl. Ale dla mnie ten styl to (delikatnie rzecz ujmujac) nie porozumienie


Kwestia gustu. Mi bardzo się podoba, poza tym Rebelka oprócz samego rysunku, potrafi nieźle zawiadować narracją. Nie widac tego co prawda w takiej Balladzie o Edwardzie, ale tam jest cudzy scenariusz i to właściwie ilustrowane opowiadanko, natomiast sprawdź 'Eola boga wiatru' z drugiego Żbika, który jest o niczym, ale tak rozrysowany, że właściwie słyszysz bohaterów.

Cytuj
3)Na jakiej podstawie twierdzisz że dzieki takiemu stylowi rysunku można przekazac wiecej emocji niż dzieki innym np. realistycznemu?


W stylu realistycznym tez są jakieś emocje, ale mimo to jest on bardziej przeroczysty i przenosi cię bezpośrednio do tego co przedstwia, bez większych ubarwień. Taki rysunek jak rebelki jest bardziej subiektywny, bardziej osobisty i autor dodaje więcej od siebie do tego co chce pokazać. Oczywiście może dodać coś ciekawego albo nie  :)
To tak jak z  opowiadaniem. Możesz opowiedzieć coś jak sprawozdanie i możesz z ubarwieniami.  

Cytuj
4) Nie jestem i nie próbuje być rysownikiem, wiec nawet taki styl rysunku może to być dla mnie trudny, ale to nie ma nic do rzeczy! Jestem jednak przekonany że nawet mimo trudności przy stworzeniu czegos takiego, jest to owiele łatwiejsze niż inny, wymagający wiecej pracy rysunek.


Nie wiem czy o wiele. To chyba zależy od rodzaju uzdolnień. Zrobić dobry realistyczny rysunek jest trudno, bo trzeba umieć stosować chwyty nasladujące naturę, ale z drugiej strony dobra deformacja wymaga dużej wyobraźni. Ja sam rysuje trochę i choć nie jestem za dobry ani w jednym ani drugim stylu, mam chyba większe inklinacje w stronę realizmu (nad czym boleję). Dużo pracy ode mnie wymaga zrobienie czegoś nierealistycznego (w przeciwieństwie do czegoś słabego realistycznego).

I na koniec. Nie zawsze lepsze w odbiorze jest to co trudniejsze. Czasem taki super dopracowany, bardzo realistyczny rysunek nie budzi po prostu żadnych emocji poza konstatacją, że autor ma niezłą technikę. I wracając do porownania literackiego, jedni wolą prozę inni poezję, co nie znaczy, że któryć rodzaj jest gorszy.

Offline Macias

Odp: Polscy rysownicy w naszej ocenie
« Odpowiedź #52 dnia: Czerwiec 29, 2003, 07:22:05 pm »
komentarz do ostatniej wypowiedzi ( ze nie zawsze lepsze...).masz racje,czasem tak jest.tylko,ze na "naszym podworku"  nie mamy wyboru,bo prawie nikt nie tworzy w realistycznym stylu.tak wiec,poza wyjatkami,zostaja nam rebelki,madeje,ostrowskie........

Offline konradkonrad

Odp: Polscy rysownicy w naszej ocenie
« Odpowiedź #53 dnia: Czerwiec 29, 2003, 07:41:44 pm »
Tworzy tylko najczęsciej słabo, podobnie jak większość rysujących 'inaczej', którzy też nie są jacyś świetni. Sprawdź sobie np. piekielne wizje i rożnych Gałków.

Offline Macias

Odp: Polscy rysownicy w naszej ocenie
« Odpowiedź #54 dnia: Czerwiec 29, 2003, 09:03:02 pm »
jaki z tego wniosek?mamy wciaz slabych rysownikow.mimo tego,ze lubie wielu z nich,podoba mi sie ich tworczosc,to jednak uwazam,ze sa oni po prostu slabi.niestety,ale potrwa to jeszcze troche,zanim zacznie sie u nas tworzyc naprawde profesjonalne komiksy.pierwszy krok w ta strone uczynil adler.p-crew troche probuje,ale wciaz mocno siedza w stylistyce undergroundu itp.o truscinskim nie wspominam,bo ten pan aktualnie nie ma zbyt wielkich dokonan na scenie.jednym zdaniem-jeszcze duuuzo pracy i czasu przed naszymi rysownikami

Offline konradkonrad

Odp: Polscy rysownicy w naszej ocenie
« Odpowiedź #55 dnia: Czerwiec 29, 2003, 10:55:39 pm »
Cytuj
jaki z tego wniosek?mamy wciaz slabych rysownikow


Trochę to daleko idący wniosek. Czy poza 'mamy dobrych rysowników'/'mamy słabych rysowników' nie ma innych możliwości?

Ja bym powiedział tak:
1. Mamy troche dobrych, trochę średnich i trochę słabych rysowników.
2. Mamy w ogóle mało rysowników, bo młodzi ludzie w przeciwieństwie do młodych z USA czy Francji rzadko marzą o karierze rysownika komiksow (bo to u nas ciągle raczej hobby niz zawód, pieniądze jakie można zarobić na albumie w Polsce to dość śmieszna sprawa w porównaniu z nakładem pracy)
3. Nasi rysownicy są zorientowani ma krótkie formy. Nie wiem skąd to się wzięło, ale u nas dominują fanziny, a np. w USA ludzie wydają na własną rękę (np. kserując) własne, autorskie mini-komiksy w tym dłuższe historie.
4. Stosunkowo więcej jest ludzi nastawionych na tworzenie, a mniej na rzemiosło i nic dziwnego - patrz pkt. 2, natomiast szkoda, że pkt. 3.

I jako ciekawe głosy w dyskusji dwa cytaty z pamięci:
1. Rosiński oglądając prace w Łodzi dwa lata temu: Tu są świetni graficy, ale tego nie da sie czytać. Brakuje pisarzy, literatów, którzy napiszą scenariusz.
2. Jacob Klemencic w wywiadzie dla amerykańskiej antologii EXPO 2000 opisując wpływ tradycji zachodnich na twórczość w Europie Wschodniej stwierdził, że Polskę wyraźnie wyróżnia fascynacja komiksem frankofońskim, co zawdzięczamy przede wszystkim Rosińskiemu a co odróznia nas od takiej byłej Jugosławi, gdzie jest więcej undergoundu  :)

Cytuj
potrwa to jeszcze troche,zanim zacznie sie u nas tworzyc naprawde profesjonalne komiksy.pierwszy krok w ta strone uczynil adler.p-crew troche probuje,ale wciaz mocno siedza w stylistyce undergroundu itp.o truscinskim nie wspominam,bo ten pan aktualnie nie ma zbyt wielkich dokonan na scenie.jednym zdaniem-jeszcze duuuzo pracy i czasu przed naszymi rysownikami
   


Trochę bym poszerzył tę listę. I znowu, przed jednymi duzo czasu i pracy przed innymi nie. Zresztą tu znowu dotykamy tego co to jest ten naprawdę profesjonalny komiks. 'Erotyczne zwierzenia' czy 'Doktor Bryan' sa jak najbardziej profesjonalną robotą, choć dość odległą od dajmy na to 'Armady'.

Offline Macias

Odp: Polscy rysownicy w naszej ocenie
« Odpowiedź #56 dnia: Czerwiec 29, 2003, 11:08:40 pm »
to inaczej sformuluje-moze i rysownikow mamy niezlych,ale slabych komiksiarzy rysujacych realistycznie. soory,ale komix kozy moze byc ok,widac,ze koles umie rysowac,ale sam w sobie stanowi tylko ciekawostke. zeby zaczac zarabiac w tym kraju na komiksach,trzeba skonczyc z niezrozumialymi formami komiksu,a zaczac tworzyc rzeczy bardziej komercyjne-i tu uwazam,ze adlerowi sie udalo.kowalskiemu nie bardzo,ale proba byla.sledziu tez zahaczyl o "mainstream". na polu mangi ukazalo sie wydawnictwo kasen,wiec moze tam cos ruszy.swoja droga to ciekawe,ze udalo sie wydac ludzi nieznanych.teraz trzeba tylko poczekac i zobaczyc jak to pojdzie.sam MOZRE guardiana kupie.

Offline Marek Dzunga

Odp: Polscy rysownicy w naszej ocenie
« Odpowiedź #57 dnia: Czerwiec 30, 2003, 05:19:18 pm »
Zastanowcie sie dwa razy, matolki zanim cos napiszecie. Przeczytalem cos takiego (cytuje z pamieci) "nie mamy w Polsce rysownikow z wlasnym stylem, brakuje naszego Bisleya, Mariniego...".

To jak ma byc? maja miec ten styl, czy nasladowac wymienionych? A moze chodzi o to, ze "nasi" nie sa znani na zachodzie, tak jak "oni" w Polsce? Bzdury, panowie, bzdury wypisujecie straszne... i sami sobie odpowiedzcie dlaczego.

Bo tak sie sklada, ze za naszymi granicami nie ma:
-Adlera
-Myszkowskiego
-Kochanskiegi
-Lesniaka
-Sledzia
itd ................................... .

Mamy w Polsce doskonalych grafikow, zjadajacych na sniadanie 90% tego co w Stanach, czy na zachodzie.

A dlaczego nie rysuja realistycznie? Bo mimo tego, ze przez lata bylismy odcieci od swiatowego komiksu, wyprzedzilismy ten swiatek. Komiks realistyczny to anachronizm, ktory wlasnie powoli zdycha w krajach frankonskich. Na cale szczescie. Ten styl zwyczajnie zwiazuje rysownikowi rece, ogranicza potencjal i tworzy "osobistosci", ktore procz warsztatu nie posiadaja nic.

Realizm SUCKS!
azywam sie Marek, nie Mareczek

Offline Waltari

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 571
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • 27. MFKiG 1-2.10.2016
    • blog
Odp: Polscy rysownicy w naszej ocenie
« Odpowiedź #58 dnia: Czerwiec 30, 2003, 05:57:23 pm »
Cytat: "Marek Dzunga"
A dlaczego nie rysuja realistycznie? Bo mimo tego, ze przez lata bylismy odcieci od swiatowego komiksu, wyprzedzilismy ten swiatek. Komiks realistyczny to anachronizm, ktory wlasnie powoli zdycha w krajach frankonskich. Na cale szczescie. Ten styl zwyczajnie zwiazuje rysownikowi rece, ogranicza potencjal i tworzy "osobistosci", ktore procz warsztatu nie posiadaja nic.
Realizm SUCKS!


Na szczescie komiks realistyczny zdycha powoli. Styl zwiazuje rece? A czy ktos kaze tym ludziom tak rysowac? Sa tacy, ktorzy lubuja sie w wiernym oddawaniu modeli samochodow, rodzajow broni czy stylow architektonicznych. I maja olbrzymie pole do popisu. I wielu rysownikow majacych tzw. swoj styl nie jest w stanie tak rysowac. A ja dzieki tym "osobistosciom" mam co czytac i ogladac.

A co do polskich rysownikow to wielu z nich ma swoj styl. I dobrze. Swiat stoi przed nimi otworem. Jestem pelen uznania dla Frasia, ktory dostal nagrode w Angouleme za komiks narysowany w calkowiecie wlasnym stylu. Jednak bolaczka polskich komiksiarzy jest brak latwo rozpoznawalnych bohaterow komiksowych. Jez Jerzy, Wilq czy Kic Przystojniak to za malo. Z wymienionych rysownikow (Adler, Kochanski, Sledziu, Myszkowski i Lesniak) tak naprawde tylko ten ostatni ma charakterystyczna postac kojarzona z jego nazwiskiem.

Offline chlopak-z-M

Odp: Polscy rysownicy w naszej ocenie
« Odpowiedź #59 dnia: Czerwiec 30, 2003, 06:16:04 pm »
Ale nam Marek Dzunga dowaliL!  8)

Skąd on się tu wziął?
bierz co chcesz i płać za to"

 

anything