W krakowie dużo Lanfeusta, Armada, Star Warsów, Żywe Trupy (tomy 6, 7, , Czyściec, Super Pan Owoc, sporo komiksów z Kultury Gniewu, Emnisi i wiele innych
Tak, zapomniałeś tylko dodać najważniejszego - to nie są komiksy, tylko ich strzępy.
CZYŚĆCE są dwa - okłądkowa była 99, one są po 49 zł, a ja bym nie wziął żadnego nawet jakby mi ktoś zapłacił 99 - mają naderwane okładki, Sandman owszem jest, ale jego okładka dwa regały dalej
Co z tego, że było "Niebo nad Brukselą" za 19,99 jak też wystrzępione do granic możliwości? Armady może jeszcze znośne, dwa Jeże Jerze widziałem po 5 zł, ale generalnie wychodziłem z tego "ałtletu" zniesmaczony... Za to słyszałem, że w poznańskim nawet Skarga Ziem Utraconych była po 20 zł...