trawa

Autor Wątek: Spider-Man  (Przeczytany 352023 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

fragsel

  • Gość
Odp: Spider-man
« Odpowiedź #345 dnia: Kwiecień 23, 2013, 10:35:50 pm »
z tego co się orientuję trafił ci się egzemplarz z variant edition, która ma numerację Marvel Masterwoks Library. :czarna" wersja tej numeracji nie ma

Offline Jaroslaw_D

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 643
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pokolenie TM-Semic
    • Półka z Kulturą
Odp: Spider-man
« Odpowiedź #346 dnia: Kwiecień 24, 2013, 09:05:47 am »
Dzięki bardzo za odpowiedź! Szkoda, że wcześniej nie wiedziałem, bo nie łaszczyłbym się na białą okładkę  :doubt:

No trudno.

Dla zainteresowanych, kilka zdań na temat szóstej części Superiora.

The Superior Spider Man #6
"Nie potrafię podać niezawodnego przepisu na sukces, ale mogę podać przepis na porażkę: staraj się wszystkich zadowolić". - Herbert Bayars Swope

Offline Jaroslaw_D

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 643
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pokolenie TM-Semic
    • Półka z Kulturą
Odp: Spider-man
« Odpowiedź #347 dnia: Maj 01, 2013, 10:17:13 pm »
Tak sobie czytam Amazing Spider Mana od poczatku, tj od pierwszego zeszytu i muszę powiedzieć, że 17 z nich - Powrót Zielonego Goblina, jest pierwszym, który zrobił na mnie wrażenie(poprzednie 16 było przeciętne, ot zwykłe historię superbohaterskie). Różni się on bardzo choćby od Tm Semicowych, ale historia w nim opowiedziana, jest naprawde niezła.
Jest Goblin i Torch, jest zgrabnie wpleciona walka między nimi, która sprawia wrażenie "na niby", jest trójkąt miłosny, jest chwilowy triumf J.J.J. jest w końcu zwątpienie Parkera odnośnie jego mocy, spowodowane problemami osobistymi z Ciocią May.
Naprawdę udana historia. Nie wiem czy się ze mną zgodzicie?
"Nie potrafię podać niezawodnego przepisu na sukces, ale mogę podać przepis na porażkę: staraj się wszystkich zadowolić". - Herbert Bayars Swope

fragsel

  • Gość
Odp: Spider-man
« Odpowiedź #348 dnia: Maj 02, 2013, 05:14:32 am »
Tak sobie czytam Amazing Spider Mana od poczatku, tj od pierwszego zeszytu i muszę powiedzieć, że 17 z nich - Powrót Zielonego Goblina, jest pierwszym, który zrobił na mnie wrażenie(poprzednie 16 było przeciętne, ot zwykłe historię superbohaterskie).

Zwykłe historie superbohaterskie, co? A czego tu się spodziewać po latach 60-tych? Mnie się natomiast pierwsze odcinki z Goblinem nie podobały. Jak jest się przyzwyczajonym do jego działań w dużej skali, to taki zwykłe pitu pitu "przejmę kontrolę nad mafią w mieście i będę królem przestępczości" strasznie rozczarowują.
Mnie się bardzo, bardzo podobał już numer 3, gdzie po raz pierwszy pojawił się Octopus. Ten odciek bardzo odstaje na tle innych komiksów z tego okresu. Jest akcja, jest tempo, świetny villain. No i scena w której Octavius policzkuje Spider-mana jak Alexis Kristel (to takie odniesienie do Dynastii, jak kto pamięta taki serial)- bezcenna.

spowodowane problemami osobistymi z Ciocią May.

Jeśli podobają Ci się problemy osobiste z Ciocią May to następne 60-80 numerów powinny Ci się spodobać, bo to ulubiony motyw fabularny Stana Lee - stosuje go do "budowania napięcia" w prawie każdym numerze.
To, i przeziębienia. Młody Peter Parker to masakrycznie chorowity gość. Zresztą sam zobaczysz...

Offline Jaroslaw_D

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 643
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pokolenie TM-Semic
    • Półka z Kulturą
Odp: Spider-man
« Odpowiedź #349 dnia: Maj 02, 2013, 08:15:37 am »
Z tą "zwykłą historią" miałem na myśli taki standard, że pojawia się łotr, dochodzi do pojedyku i po komiksie. Nie dzieje się nic więcej poza tym. To w żadnym wypadku nie był zarzut, bo właśnie zdaję sobie sprawę z lat powstania. Po prostu na takim tle w moim przekonaniu wyróżnił się ten zeszyt pozytywnie.
Dzieje się coś więcej niż tylko bójka, która swoją drogą jest też fajnie wpleciona w fabułę z tym motywem,że widzowie długi czas nie mogą się zorientować, że to na serio.
Co do tych chorób i May, to pewnie w dłuższej perspektywie to będzie nudne, ale jak jest pokazane pierwszy raz to robi wrażenie. Podobnie jak ostatni kadr z komiksu, gdzie Peter wątpi i ten cień na ścianie. Jeśli dobrze kojarze to podobny motyw był jeszcze kilka razy pokazwany.
Czytając te starocie, staram się nie pamiętać o tym co było później dzięki czemu bawią mnie takie motywy jak nie pokazywanie twarzy Goblina czy wprowadzanie Mary Jane.

Co do liścia to przyznam się, że nie zwróciłem uwagi a Dynastię ogladałem ;) musze wrócić do tego zeszytu.
"Nie potrafię podać niezawodnego przepisu na sukces, ale mogę podać przepis na porażkę: staraj się wszystkich zadowolić". - Herbert Bayars Swope

fragsel

  • Gość
Odp: Spider-man
« Odpowiedź #350 dnia: Maj 02, 2013, 08:41:31 am »
no tak, wprowadzenie MJ poprowadzono całkiem smakowicie. Zastanawiało mnie też czy tożsamość Goblina była zaplanowana od razu. Podejrzewam, że nie, bo w tym czasie to Stan z rysownikami tak to tworzyli, że jak zaczynali odcinek to nie wiedzieli jak go skończą.

Co do Cioci May to właśnie było to, co wyróżniało Spider-mana na tle innych superbohaterów: zwykłe problemy, zwykły chłopak, potężne zaplecze zwyczajnych postaci drugoplanowych, problemy z realizacją czeku, problemy z pracą, z łączeniem dwóch żyć. Stan Lee jako twórca jest dla mnie Bogiem.
Niestety, jako scenarzysta jest słaby. W kółko te same oklepane motywy, pseudonaukowe wyjaśnienia i mnóstwo seksizmu (ten koleś o kobietach nie wiedział nic). Dlatego w pewnym momencie ma się już Cioci May i jej serducha dość. W pewnym momencie ma się nadzieje, że jej ta pikawa stanie wreszcie. No ale na szczęście zamiast tego przyszli po prostu nowi scenarzyści i najmilsza postać z Universum Marvela może nas rozbawiać przez wiele kolejnych lat.

Offline Jaroslaw_D

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 643
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pokolenie TM-Semic
    • Półka z Kulturą
Odp: Spider-man
« Odpowiedź #351 dnia: Maj 02, 2013, 09:52:42 am »
Też się zastanawiałem odnośnie Goblina, czy to celowy zabieg czy nie wiedzą jeszcze jak rozwiązać sprawę. Trochę dziwne byłoby ukazanie go jako Osborna, bo w ogóle nie było do tej pory jeszcze o nim mowy i wziąłby się tak od czapy, nie mówiąc o tym, że ciężko byłoby wyjaśnić jego przyjaźń z Parkerem. Godna podziwu improwizacja :)

Cytuj
Co do Cioci May to właśnie było to, co wyróżniało Spider-mana na tle   innych superbohaterów: zwykłe problemy, zwykły chłopak, potężne zaplecze   zwyczajnych postaci drugoplanowych, problemy z realizacją czeku,   problemy z pracą, z łączeniem dwóch żyć.

Otóż to. Myślę, że dla większości właśnie to, że jest on takim "chłopakiem z sąsiedztwa" to osiągnął taki sukces.

Zastanawiam się też skąd się wzięła taka nienawiść JJJ do Spidera. Niby było to wyjaśnione w początkowych zeszytach, ale średnio do mnie to przemówiło.
"Nie potrafię podać niezawodnego przepisu na sukces, ale mogę podać przepis na porażkę: staraj się wszystkich zadowolić". - Herbert Bayars Swope

fragsel

  • Gość
Odp: Spider-man
« Odpowiedź #352 dnia: Maj 02, 2013, 10:07:14 am »
Doczytałem do 1980 i nigdzie nie jest to wyjaśnione lepiej niż w ASM 10:
http://static.comicvine.com/uploads/scale_super/2/24850/803145-jjj.jpg

Offline Jaroslaw_D

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 643
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pokolenie TM-Semic
    • Półka z Kulturą
Odp: Spider-man
« Odpowiedź #353 dnia: Maj 02, 2013, 10:37:38 am »
Doczytałem do 1980 i nigdzie nie jest to wyjaśnione lepiej niż w ASM 10:
http://static.comicvine.com/uploads/scale_super/2/24850/803145-jjj.jpg

no tak...

Ten fragment jest dość mocny. JJJ jest stetryczały, zazdrosny i zawistny, ale przy tym w jakiś sposób ludzki. W końcu wielu z nas ma taką słabość, że zazdrości innym zamiast samemu coś zmienić. Ciągnie w dół innych, zamiast samemu się wspiąć do góry.

Cytuj
I can never respect myself while he lives.

Z tego można wywnioskować, że JJJ jest w czołówce najgroźniejszych wrogów Spidera.
"Nie potrafię podać niezawodnego przepisu na sukces, ale mogę podać przepis na porażkę: staraj się wszystkich zadowolić". - Herbert Bayars Swope

Offline maximumcarnage

Odp: Spider-man
« Odpowiedź #354 dnia: Maj 02, 2013, 10:47:55 am »
Jarosław, kupujesz Spidera w Omnibusie czy Masterworks?

knypcio

  • Gość
Odp: Spider-man
« Odpowiedź #355 dnia: Maj 02, 2013, 11:09:53 am »
Jeśli chodzi o początki Spidermana, to polecam ten dokument. https://www.youtube.com/watch?v=NfxVO0fLHvA&list=PL06316629A6E1B9F6 Skupia się na Ditku przede wszystkim, ale że jest on związany mocno ze Spidermanem, to jest dużo interesujących wypowiedzi (plus improwizujący melorecytujący Alan Moore, to jest samo w sobie wydarzenie).

fragsel

  • Gość
Odp: Spider-man
« Odpowiedź #356 dnia: Maj 02, 2013, 12:22:03 pm »
Z tego można wywnioskować, że JJJ jest w czołówce najgroźniejszych wrogów Spidera.




Jarosław, kupujesz Spidera w Omnibusie czy Masterworks?

Dzisiejsza dostawa z Atom Comics :wink: Połączenie tradycji z nowoczesnością heh.





Offline Jaroslaw_D

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 643
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pokolenie TM-Semic
    • Półka z Kulturą
Odp: Spider-man
« Odpowiedź #357 dnia: Maj 02, 2013, 12:51:17 pm »
@Max - kupuję w Masterworksie, ale teraz trochę żałuje, że nie zacząłem kupować Omnibusów. A czemu pytasz?

@ fragsel - dzięki za przypomnienie tego kadru :) kojarze go z tm semicowych zeszytów heh w pełni zasługuje na 10 miejsce ;)
"Nie potrafię podać niezawodnego przepisu na sukces, ale mogę podać przepis na porażkę: staraj się wszystkich zadowolić". - Herbert Bayars Swope

Offline maximumcarnage

Odp: Spider-man
« Odpowiedź #358 dnia: Maj 02, 2013, 01:25:35 pm »
A czemu pytasz?


Bo też chcę zacząć czytać od pierwszego numeru i chyba omnibus wyjdzie taniej, z tego co widziałem. Poza tym taki tom nieźle będzie się prezentował na półce. Trzeba więc odłożyć te 300 złotych na sierpień.

Offline Sorsha

Odp: Spider-man
« Odpowiedź #359 dnia: Maj 02, 2013, 02:44:03 pm »
Fragsel i N.N- dzięki za odp. jesteście genialni :)