Autor Wątek: KZet - rewolucja  (Przeczytany 294876 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Robweiller

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 640
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pan Pirat
    • Kolorowe Zeszyty
Odp: KZ - rewolucja
« Odpowiedź #615 dnia: Wrzesień 22, 2009, 10:18:12 pm »
Ja uważam że nie jest to polski komiks, ponieważ jego "targetem" jest rynek zagraniczny, a jego ukazanie się w Polsce było zjawiskim wtórnym.

Wyobraźmy sobie taką sytuację - Polska Organizacja Turystyczna zamawia w polskiej agencji reklamowej (zatrudniającej Polaków) spot promujący Polskę jako cel turystycznych eskapad (Warszawa, Kraków, Wrocław, Zakopane, Sopot etc.) - do emisji w CNN, NBC i paru innych telewizjach.

Targetem jest rynek zagraniczny, twórcami nadal Polacy. To w takim razie nadal nie będzie polski produkt?

W jakiejś części na pewno, może nawet większej, a mimo to nikt (zwłaszcza za granicą) za polski go nie uważa.

To prawda. Tyle że jeszcze trudniej uważać go za francuski czy niemiecki, a o jego szczególnej brytyjskości świadczyłby chyba tylko fakt, że dialogi są po angielsku. Dla mnie "Pianista" to jeden z tych filmów, które najbezpieczniej określiłbym jako "europejskie" ze względu na mnogość uczestników koprodukcji.

Offline Bane

Odp: KZ - rewolucja
« Odpowiedź #616 dnia: Wrzesień 22, 2009, 10:29:44 pm »
Zaraz wyjdzie na to, że "Esencji" nie można przypisać do żadnego konretnego kraju...

Offline holcman

Odp: KZ - rewolucja
« Odpowiedź #617 dnia: Wrzesień 22, 2009, 10:31:25 pm »
Jeżeli przyjąć, że autorstwo ma przesądzać to dlaczego Thorgal, Yans, Haloween Blues, Marzi nie są polskimi komiksami?

Bo jeden z twórczego tandemu odpowiedzialnego za wymienione przez Ciebie tytuły nie jest Polakiem?

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Odp: KZ - rewolucja
« Odpowiedź #618 dnia: Wrzesień 22, 2009, 10:32:17 pm »
Za to już absolutnym skandalem jest brak "Gangów Radomia" Gierczaka, ale pewnie twórcy rankingu uznali, że to w obecnej sytuacji komiks brytyjski, a nie polski.

Ja glosowalem na Gangi, ale widac do 20 nie weszly.
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

Offline adro

Odp: KZ - rewolucja
« Odpowiedź #619 dnia: Wrzesień 22, 2009, 11:20:17 pm »
Piękna dyskusja, wlasnie tego brakowalo mi od jakiegos czasu na gildii, jakiegos ozywczego sporu.
Kurcze juz myslalem, ze Turucorp nie zaglada na to forum, ale jednak stara gwardia dobrze sie trzyma hehehe :lol: :p :D
pozdro
PS A lista jak to lista wszystkim sie nie dogodzi, ale IMO jest w miare okej
PS2 A no i fajnie, ze pojawil sie kolejny numer KZ-etu :p

 
tylko cisza i spokoj moga nas uratować
ALIVE AND KICKING!!!
King of Pop is dead... :(:(
Czesc Semicowi, to JUZ 20 lat!!!!
Czesc Prezydentowi RP i Jego Malzonce!!!
Czesc wszystkim poleglym pod Smolenskiem Bohaterom!!!

Offline Roy_v_beck

Odp: KZ - rewolucja
« Odpowiedź #620 dnia: Wrzesień 22, 2009, 11:31:03 pm »
Cytat: wilk
Z innej beczki to aż nie mogłem powstrzymać się przed zmianą podpisu. Ten cytat jest cudny!
Jak będę dostawał kasę za używanie cytatów, to też może rozważę kupno niemego komiksu.


Cytat: turocorp
Co to znaczy "bez szumu"? Komiks miesiaca na dwoch duzych portalach komiksowych i wysokie noty w rocznych podsumowaniach to jak rozumiem niewystarczajacy szum?
Hmmm, widziałem pański komiks na półce w księgarni, stąd go właściwie znam, nie przekonał mnie do zakupu. Na tym forum chociażby w zeszłorocznym podsumowaniu nie dostał wielu głosów, pamiętam że nie było jego tak wiele recenzji jak chociażby "Szrama: Istota Legendy", ale te co się pojawiły to faktycznie na plus, nie wiem, może dlatego, że nie przekonał nikogo, kto wcześniej byłby zainteresowany tego typu komiksem, takie "48 Stron" zainteresuje ludzi, którzy nie czytają komiksów, "Bajabongo" trafia do prawdziwych, wyrobionych miłośników komiksów tylko.  Myślę, że pozycja z top20 z 20 lat powinna być choć trochę przełomowa.

A tej Esencji to już bym podarował. Scenarzysta jest Polakiem, rysownik jest Polakiem, komiks jest dostępny do przeczytania po Polsku, co więcej opowiada o Polsce - to są fakty. Teraz jak ktoś chce, to niech se uważa, że to komiks nawet amerykański jest.
I will make you hate me, cuz you ain't me.
http://rvb-arts.blogspot.com/

Offline Blacksad

Odp: KZ - rewolucja
« Odpowiedź #621 dnia: Wrzesień 22, 2009, 11:36:19 pm »
Smutne to trochę.
Zasłużony magazyn - KZ.
Kilka tygodni (jeśli nie miesięcy) pracy Zespołu Redakcyjnego.
Kilkustronicowa dyskusja na forum.
Na temat jednego artykułu.
A w zasadzie jednego komiksu.
O którym w tym magazynie nie ma ani słowa.
Chrzań się, Smirnov

Offline kmh

Odp: KZ - rewolucja
« Odpowiedź #622 dnia: Wrzesień 23, 2009, 12:15:33 am »
No to chyba dobrze, że KZ po tylu latach jest w stanie wzbudzić jakiekolwiek emocje!
motyw drogi pl - jesteśmy tak świetni, że aż nie nosimy kapeluszy.

Offline turucorp

Odp: KZ - rewolucja
« Odpowiedź #623 dnia: Wrzesień 23, 2009, 12:22:47 am »
Hmmm, widziałem pański komiks na półce w księgarni, stąd go właściwie znam, nie przekonał mnie do zakupu. Na tym forum chociażby w zeszłorocznym podsumowaniu nie dostał wielu głosów, pamiętam że nie było jego tak wiele recenzji jak chociażby "Szrama: Istota Legendy", ale te co się pojawiły to faktycznie na plus, nie wiem, może dlatego, że nie przekonał nikogo, kto wcześniej byłby zainteresowany tego typu komiksem, takie "48 Stron" zainteresuje ludzi, którzy nie czytają komiksów, "Bajabongo" trafia do prawdziwych, wyrobionych miłośników komiksów tylko.  Myślę, że pozycja z top20 z 20 lat powinna być choć trochę przełomowa.
Komiksy lezace na polkach ksiegarskich nie maja przekonywac do zakupu, od tego sa recenzje, rankingi, reklama i marketing :roll:
i co to znaczy "przelomowa"?
Przelomowy to byl "Straine", bo calkowicie zmienil sposob percepcji "komiksu polskiego" u wielu osob, przelomowe (chciaz w szerszym kontekscie wtorne) bylo "Zycie codzienne" Sasnala, "Erotyczne Zwierzenia" Kozy, "Hydriola" Sienczyka, "Projekt: czlowiek" Endo, "Gangi Radomia" Gierka, "Paproszki" Swidzinskiego, "Przygody Powstania Warszawskiego" Mazola i w/w, "Czaki" w pierwszym wydaniu, " Zostawiając powidok wibrującej czerni", itd. itp. i zaden z tych komiksow nie pojawil sie w rankingu KZ.
ba, do rankingu zalapaly sie komiksy nie bedace wlasciwie zamknieta historia, a zatem takie, ktore nie moga byc rzetelnie ocenione jako calosc (ewidentnie "Pierwsza brygada", "Zelig" tez ma zakonczenie otwarte, "Biocosmosis" jest wciaz na etapie budowania uniwersum, "Rewolucje" ciagle powstaja, podobnie jak "Smiercionosni", "Wilq" czy "Jez Jerzy").
Idac dalej tym tropem, "Status 7" nakrywa czapka "48 Stron", "Ciern w koronie" jest rownie dobry jak "8 czara", a "Ratboy" rownie ciekawy (ale inny gatunkowo), czyli do rankingu zalapaly sie niekoniecznie najlepsze komiksy danych autorow (chociaz jest to dosyc subiektywne).
w tym kontekscie naprawde sadzisz, ze mozna stworzyc obiektywny i wiarygodny ranking 20 najwazniejszych/najbardziej przelomowych/najlepszych krajowych komiksow z ostatnich 20 lat?
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 23, 2009, 12:28:47 am wysłana przez turucorp »

Offline Roy_v_beck

Odp: KZ - rewolucja
« Odpowiedź #624 dnia: Wrzesień 23, 2009, 12:59:23 am »
No obiektywny w sumie na pewno nie może, ale wciąż twierdzę, że mógł być trochę mniej subiektywny ten ranking. Muszę przyznać, że wiele z wymienionych przez pana tytułów nie wiele mi mówi.
Ale co do tych niezamkniętych serii to nie zgodziłbym się do końca. Biocosmosis i Wilqa czy Jeża Jerzego wyszło już tyle zeszytów, że spokojnie można go oceniać. Nie żaliłem się, że nie ma "Ursynowskiej Specgrupy", bo tego tylko jeden zeszyt był. Z tego też powodu uważam, że pozycja Pierwszej Brygady dość dziwnie wysoka jest. Taki to już ranking, z niektórymi większość się zgadza, no a z tym większość się nie zgadza, proste.
A tak w sumie ciężko się kierować recenzjami, rankingami i reklamą przy wyborze komiksu, bo takowych wielu nie ma. Są głównie w internecie, tak to po prostu trzeba być obeznanym i wiedzieć, co i gdzie jest, a takie przejrzenie komiksu bardzo fajne jest, o wiele lepiej się sprawdza niż w przypadku książki.

Blacksad: Ja wspominałem o paru innych też sprawach, jak chociażby niesprawiedliwą oceną Wormwooda (i Hellblazera zresztą też).
I will make you hate me, cuz you ain't me.
http://rvb-arts.blogspot.com/

Offline Nawimar

Odp: KZ - rewolucja
« Odpowiedź #625 dnia: Wrzesień 23, 2009, 07:56:09 am »
Niezła dyskusja - klasyczne "bicie piany po polsku". Tyle z tego, że coś dzieje sie na forum ...
 
 

Maciejaszek

  • Gość
Odp: KZ - rewolucja
« Odpowiedź #626 dnia: Wrzesień 23, 2009, 08:24:43 am »
naprawde sadzisz, ze mozna stworzyc obiektywny i wiarygodny ranking 20 najwazniejszych/najbardziej przelomowych/najlepszych krajowych komiksow z ostatnich 20 lat?
Ja myślę, że Pstrąg na Komiksomanii spokojnie dałby radę ułożyć taką listę.

Offline Michał Siromski

Odp: KZ - rewolucja
« Odpowiedź #627 dnia: Wrzesień 23, 2009, 08:46:56 am »
Michał: najpierw twierdzisz, że "Esencja" nie jest komiksem polskim, bo została wydana we Francji i na potrzeby francuskiego rynku, a następnie wykluczasz podany przez Szymona przykład, bo przecież autor wydanej w Polsce książki (która miała też w Polsce swoją światową premierę) nie jest Polakiem, więc jego książka nie jest Polska.

Nie widzisz sprzeczności w swoim rozumowaniu? Zapętliłeś się po prostu. Zagoniłeś wręcz!

Nie widzę sprzeczności. Dla mnie decydujący jest fakt, z myślą o jakim rynku komiks powstał. Natomiast niekoniecznie pokrywa się to z pierwszeństwem wydania na danym rynku, co Szymon słusznie zauważył przytaczając kilka nietypowych przykładów.

a przy samych komiksach wlasciwie brak sensownego uzasadnienia, bo te mikrorecenzje zestawione obok siebie, chwilami wzajemnie sobie przecza.

turucorp, nie było naszą intencją pisanie recenzji bo w internecie jest ich pełno. Chodziło raczej o parę zdań zachęty, dlaczego warto po dany tytuł siegnąć. Co do sprzeczności, gdybyś mógł podać jakieś przykłady to będę zobowiązany.

Wyobraźmy sobie taką sytuację - Polska Organizacja Turystyczna zamawia w polskiej agencji reklamowej (zatrudniającej Polaków) spot promujący Polskę jako cel turystycznych eskapad (Warszawa, Kraków, Wrocław, Zakopane, Sopot etc.) - do emisji w CNN, NBC i paru innych telewizjach.

Targetem jest rynek zagraniczny, twórcami nadal Polacy. To w takim razie nadal nie będzie polski produkt?

Wyobraźmy sobie zatem, że John Woo kręci w Hollywood film z Jetem Lee w roli głównej, przedstawiajacy historię Chin. Chiński film czy amerykański?
Obawiam się, że możemy bawić się tak jeszcze długo. Proponuję zgodzić się, że "narodowość" Esencji jest nieoczywista i różnie można ją interpretować.

No obiektywny w sumie na pewno nie może, ale wciąż twierdzę, że mógł być trochę mniej subiektywny ten ranking.

Ranking dotyczący kwestii niewymiernych musi po prostu być subiektywny. To tak jak z konkursem piękności: nie istnieją żadne obiektywne kryteria oceny czy ta pani jest ładniejsza od tamtej. Decyduje gust oceniajacych a ich wyrok zawsze komuś się spodoba a komuś nie.

Stworzyliśmy ten ranking nie po to, aby wydac jedynie słuszną ocene polskiego dorobku. Powstał aby sprowokować dyskusję nad stanem posiadania polskiego komiksu i cieszę się, że taka dyskusja ma tu miejsce. Żałuję jedynie, że domunującym wątkiem jest polskość "Esencji" a nie spór czy "Status 7" jest lepszy od "48 stron", albo czy "Rewolucje" to najlepszy polski komiks, albo czy w Polsce istnieje komiksowy mainstream, itp. 
Z naszymi ocenami jest jak z zegarkami: każdy chodzi inaczej, a jednak wierzymy tylko swojemu

Offline Jaszcząb

Odp: KZ - rewolucja
« Odpowiedź #628 dnia: Wrzesień 23, 2009, 08:55:52 am »
albo czy w Polsce istnieje komiksowy mainstream 

O nie, tylko nie to.

Offline Kingpin

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 2 273
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Official Mroja Spokesman
Odp: KZ - rewolucja
« Odpowiedź #629 dnia: Wrzesień 23, 2009, 09:03:03 am »
Dla mnie decydujący jest fakt, z myślą o jakim rynku komiks powstał.  
No super kryterium! Naprawdę!
"Yoel" powstał z myślą o rynku amerykańskim - były plany wydania tego komiksu w USA - czy w związku z tym jest to komiks amerykański?

a jeszcze tak żeby się pobawić:
Hipotetyczna sytuacja: Grzegorz Janusz (scen.) i Marek Oleksicki (rys.) dostają kontrakt od Marvela na stworzenie nowej, w pełni autorskiej serii superhero i wychodzi to! Superhit w USA! To komiks polski czy amerykański?

aaaa i jednocześnie Egmont puszcza to w PL!!! ale nie jest to żadna kooprodukcja, tylko zwyczajnie - na licencji - tyle tylko, że premiera jest dokładnie tego samego dnia, a nawet u nas kilka godzin wcześniej z uwagi na różnicę czasu! I co wtedy misiaczki? Polski to komiks czy amerykański?

Darujcie sobie rankingi z takimi kryteriami...