trawa

Autor Wątek: Star Trek Card Game  (Przeczytany 6633 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

szafa@poznań

  • Gość
Star Trek Card Game
« dnia: Czerwiec 26, 2004, 09:09:21 pm »
...kupilismy Z kumplem po podstawce i pare boosterow. nie do konca wiemy jak grac - mamy za soba pokaz na konwencie i mini instrukcje (na maxa pokomplikowana). jakby ktos mogl zagadac o co chodzi bo mamy kilka fundamentalnych pytan...

Offline Crane

Star Trek Card Game
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 31, 2005, 09:19:01 pm »
Odkurzam temat, bo jakieś dwa miesiące temu zaczęliśmy grać w Star Treka w Częstochowie i jestem ciekaw czy ktoś w to wogóle grywa. Pytanie dotyczy oczywiście drugiej edycji. Na pytania dotyczące zasad chętnie odpowiem (chociaż podejżewam że już są mocno nieaktualne  :)  )

Offline Manowar

Star Trek Card Game
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 05, 2005, 02:39:02 am »
Ja grałem w pierwszą edycję

Offline Crane

Star Trek Card Game
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 05, 2005, 08:47:35 am »
Cytat: "Manowar"
Ja grałem w pierwszą edycję


I jak Ci się podobała? Ja przyznam szczerze że pierwsza edycja trochę mnie odrzuciła od tej karcianki. Fakt że zrobiłem sobie dwie talie z kilkunastu boosterów i zagrałem ze dwa razy, ale z tego co się pytałem innych graczy moje gry niewiele odbiegały od tych bardziej "profesjonalnych".

Offline Manowar

Star Trek Card Game
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 05, 2005, 04:13:54 pm »
Można powiedzieć, że z jednej strony strasznie nudna jeśli się grało w takie hiciory jak Star Wars czy Magic, a nawet Doom Trooper przecież dynamiczna gra karciana. Jednak co mnie przekonało do Star Treka to ich największa zaleta w układaniu jak to tam się nazywało, bodajże Dilemma, chodzi mi o pułapki na planetach. Można było odwalać fajne comba o wiele wiele razy lepsze niż w Shadowrunie. Kiedyś naprawdę nie narzekałem na pracę zespołu Deciphera. W ich projektach wkradało się niewiele pomyłek jak choćby wydanie doskonałej karcianki jaką był Star Wars, najlepsza gra karciana jaka wyszła chyba nawet w całej galaktyce. Fakt, faktem że w końcu po wielu latach nadeszło to co było nieuniknione "błędy" przez co bany kart i w ogóle koniec gdy wyszedł I episode co rozłożyło tą grę. Niewielu było takich, którzy zakzywali gry nowymi kartami. Ale powracając do ST CCG, nie wiem jaka jest druga edycja, ale pierwsza była fajną grą choć nudziła się po kilku partiach i miało się  jej dosyć na miesiąc.

Offline Crane

Star Trek Card Game
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 05, 2005, 06:39:40 pm »
Mnie właśnie w pierwszej edycji denerwowała właśnie ta statyczność początkowej rozgrywki, średnio 2/3 czasu gry trwało, a to "seedowanie" dilem, potem wystawianie kart po jednej na turę. Druga edycja jest dużo bardziej dynamiczna - dilemmy "wystawia" się dopiero kiedy gracz próbuje zaliczyć misję, karty wystawia się teraz w zależności od kosztu więc nawet kilka kart na turę. Ostatnio na takim małym lokalnym turnieju, w jednej grze udało mi się zrobić misję w mojej drugiej turze. Jedyne czego mi brakuje w drugiej edycji to walka. Tzn jest oczywiście (nie ma już ograniczenia że Federacja nie może zaczynać walki) ale jest strasznie uproszczona, no i żeby zacząć wogóle jakieś "spotkanie" trzeba odpalić Event.

Offline .//ashka

Star Trek Card Game
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 26, 2005, 06:28:35 pm »
Trza ozywic temat  :badgrin:
Ja niedawno wrocilam do pierwszej edycji ST CCG po dlugiej przerwie.
Odkrylam, ze w miedzyczasie Decipher wydal jeszcze z 5 dodatkow ^_^ (hehe) a potem produkcje zakonczyl, przerzucajac sie na ST CCG 2nd Edition (ktora jest dziwna bardzo, szybka, i wogole, no ale chyba wlasnie taka miala byc ;) )

Odkurzylam kolekcje (a co!) i moj stary, borgowy deck, tylko graczy brakuje. Gdyby ktos z Wa-wy mial ochote na partyjke, to ja chetnie :)

BTW zauwazylisie ze w ST CCG (pierwszej edycji) nie ma pratycznie zbanowanych kart? (Poza Rise the Stakes, ktorym mozna komus zabrac karte z talii). Jak na tak 'stara' produkcje to imho spore osiagniecie :)

 :D
img]http://i69.photobucket.com/albums/i56/joeva1/pspowner.gif[/img]


get jabbered!
warera yokozuna'su ... sekai no! ^^

Offline Manowar

Star Trek Card Game
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 27, 2005, 02:21:56 pm »
Kiedyś nie było zbanowanych kart ponieważ kiedyś Decipher był solidną firmą, a teraz chyba robią wszystko na odwal tak jak w innych karciankach.

Offline Crane

Star Trek Card Game
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 29, 2005, 09:15:29 am »
Akurta jeśli chodzi o Star Treka to chyba nadal nie jest tak źle bo w drugiej edycji też nie ma banów, jest tylko kilka małych errat, co ciekawe akurat te karty które ja mam są już poprawione więc nie mam problemów. Generalnie uważam, że właśnie Star Trek który stał się trochę niszowym produktem Deciphera (na pewno w Polsce) jest jedną z najbardziej wyważonych karcianek tej firmy (poza dodatkiem Necessery Evil, który był czymś na podobieństwo dodatku Golgota do Doom Troopera). I oby tak dalej.

Offline Manowar

Odp: Star Trek Card Game
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 26, 2008, 12:11:48 am »
Skoro już ludzie odkurzają stare tematy to czemu nie ten. Po trzech sezonach The Next Generation, które obejrzałem w ostatnich dwóch tygodniach wzięło mnie na powrót do korzeni. Zatem odnalazłem w piwnicy moje karty do Star Treka i skreowało się kilka talii. Co prawda musiałem odświeżyć zasady i pomyśleć, że kiedyś się sędziowało, jednak kilkunasto minutowe przypomnienie i można zabrać się do rozgrywki. Ciekawe czy jeszcze ktoś w to gra? Z postów wynika, że o dziwo przyjęła się u nas druga edycja tej gry. Ja zaś pogrywam w pierwszą. Na zmianę na drugą edycję nie miałem powodów. Po pierwsze zbyt mocno byłem wchłonięty w pierwszą edycję, zresztą szkoda kasy na coś nowego, a jakimś zwolennikiem Star Treka nie jestem, poza tym znałem osoby, które też kolekcjonowały prawie od początku. Jeśli ktoś jeszcze gra w pierwszą edycję może podzieliłby się spostrzeżeniami. Jakieś ulubione zagrania, dilemmy?