Daylight

[Lord_cypher]

Witam!

W deskrypcji czaru "Blinding aura" Galadriel'li jest napisane cos o tym Daylight ze kazda jednostka w promieniu 28cm moze byc widziana jak w swietle dziennym tylko co to oznacza Czy to znaczy ze Galadriel'la jest w stanie gdy czaruje ignorowac zaslaniajace jej widok jednostki
Apropo Daylight jest rowniez napisane przy Ringwraigth'ach. To jest jakas specjalna wlasciwosc czy co?

Mam jeszcze jedno pytanie: Czy w przypadku gdy Radagast szarzuje na Gwaihirze na jakas jednostke posiadajaca terror to oboje musza wykonac rzut na test odwagi?

Pozdrawiam
Lord-cypher

[drachenfeles]

Tu wychodzą niedoróbki GW, pewnie ktoś miał pomysł na rozróżnianie dnia i nocy, ale później albo z tego zrezygnowali, albo zapomnieli o tak istotnym elemencie zwłaszcza dla
ludzi - nie widzą po ciemku
orków - słabną w świetle słonecznym
trolli - zamianiają się w kamień w świetle słonecznym

Wygląda na to, że chłopcy z GW poś pomerdali i nie wiadomo dokładnie co.

W deskrypcji czaru "Blinding aura" Galadriel'li jest napisane cos o tym Daylight ze kazda jednostka w promieniu 28cm moze byc widziana jak w swietle dziennym tylko co to oznacza  Czy to znaczy ze Galadriel'la jest w stanie gdy czaruje ignorowac zaslaniajace jej widok jednostki

nie, bez jaj czarować na niewidocznych się nie da, chocby nie wiem przy jak dobrym oświetleniu :giggle:
Tu chodzi raczej o to, że gdy jest noc, to modele widzą jak w dzień, gdy są w obrębie aury, a o z tego wynika patrz wyżej.

Mam jeszcze jedno pytanie: Czy w przypadku gdy Radagast szarzuje na Gwaihirze na jakas jednostke posiadajaca terror to oboje musza wykonac rzut na test odwagi?

Dobre pytanie, IMO obaj a jak któryś nie zda to obaj uciekają.
Uzasadniam to tym, że Oriełek nie jest jakimś tam wierzchowcem, tylko bohaterem.

[Barlog007]

tu chodzi o to że gdy gra się na specjalnej planszy (Moria) to na początku gry rzuca się kostką gdy wypadnie:
1- całkowita ciemność
2-5- lekkie promeinie słońca przedzierają się do Morii
6- jest całkiem jasno
Tylko że ta tabelka się nie tyczy do Galadrieli i Nazguli bo mają Daylighta

[Herudaio]

Drachu mylisz się rzuca tylko radagast, ZAWSZE rzuca tylko jeździec chyba że w opisie terroru jest powiedziane inaczej (tak jak np działa terror radagsta że wierzchowiec też rzuca)
Co do do Daylight to po pierwsze daylight po drugie nie jest to żadna zasada specjalna, po trzecie znaczy to światło słoneczne, a po trzecie jest to opis czaru albo generalnie, tzn przy galadrieli że w tym promieniu 14 cm jest tak jakby był dzień a w przypadku nazgula że widzą tak jakby zawsze był dzień

[drachenfeles]

Drachu mylisz się rzuca tylko radagast, ZAWSZE rzuca tylko jeździec chyba że w opisie terroru jest powiedziane inaczej (tak jak np działa terror radagsta że wierzchowiec też rzuca)

A szkoda

Co do do Daylight to po pierwsze daylight po drugie nie jest to żadna zasada specjalna, po trzecie znaczy to światło słoneczne, a po trzecie jest to opis czaru albo generalnie, tzn przy galadrieli że w tym promieniu 14 cm jest tak jakby był dzień a w przypadku nazgula że widzą tak jakby zawsze był dzień

Rozchodzi się o to, że nie opisano żadnych zasad dla "świadła słonecznego", a nie gdzie indziej niż we władcy pieścieni jest to dość istotne.

[Herudaio]

Jest to zdecydowana niedoróbka która mogłaby dużo zmieniać (ten np +1 -1C w zalezności od tego czy dzień czy noc etc.)

[Lord_cypher]

Powazna niedorobka jak juz zescie wspomnieli Panowie a tym bardziej ze pojawia sie w "Special rules" przy okazji Ringwraigthow wiec co to za specjalna zasada skoro gowno daje   eh moze zapodadza wkoncu jakies sprostowanie chociaz watpie znajac ich  :bite:

A co do szarzy Radagasta na Gwaihirze to rozwniez mi sie wydaje ze obaj powinni wykonywac rzut na courage.

Ps. napewno konie nie musza robic powyzszego testu gdy nacieraja na przerazajaca jednostke?  Powinny  


Pozdrawiam
Lord_cypher

[drachenfeles]

Przy koniach to uzasadnione - mają zakryte oczy, więc nie widzą co się dzieje i są szkolone. Natomiast oriełek to postać taka jak każda inna, tyle że jest orłem, ehh kolejna niedoróbka.

[Herudaio]

Myślisz że Saurona to tylko widać? i czemu niby koń miałby się nie bać a orełek nie? (i tak z odwagą na 7 to on sobie może rzucać)

[drachenfeles]

i tu kilejna niedoróbka, istoty takie jak trolle czy drzewce powinny wzbódzać STRACH, bo na ich widok (zwłaszcza jak atakują z dzikim wrzaskiem) można mieć nogi z waty, nawet jak się jest mężnym wojem. Natomiast istoty takie jak Nazgule czy Wladcy Ciemności powinny wzbudzać GROZĘ i wystarczyło by, żeby taki się zblizył i ma się mokro w gaciach.

[Lord_cypher]

Zgadzam sie z przedmowca! to dobry pomysl zeby bylo tak to rozdzielone ----> strach srachowi nie rowny.
Np. przy szarzy na Saurona czy Ringwraigthy szarzujacy musialby wykonac dwa testy mestwa a sukces nastepywalby tylko wowczas gdy oba bylyby zdane a co do Trollow czy Drzewcow wystarczylby(standardowo) jeden...to tylko moj pomysl ale i tak byloby logiczniej niz obecnie.

Pozdrawiam
Lord_cypher

[Draugdin]

Tematy poruszyliście bardzo ciekawe ale jak to w przypadku wszystkich niedoróbek GW możemy so bie jedynie podyskutować i pogdybać jakby to mogło być i jak byśmy chcieli żeby było.
No chyba że otworzyć jak to na zachodnich stronach tematycznych dział House Rules (w wolnym tłumaczeniu zasady domowe) i tak zawrzeć zasady które wiekszość uznaje za mające lepsze zastosowanie lub te które naszym zdaniem powinny być poprawione.
Oczywiście są to jak nazwa wskazuje zasady do zastosowani jedynie w potyczkach nie turniejowych.
Czytałem już sporo podobnych zasad ze stron zachodnich i nie które są całkiem sensowne i nader interesujące.
Przecież zasady tej gry tworzyli tylko ludzie i jak widać nie byli wszechwiedzący. To tylko gra i jeżeli nie gramy w turniejach i na zasadach turniejowych jestem jak najbradziej za stosowaniem ciekawych i sensownych House Rules.
To znacznie podnosi przyjemnośc grania - a chyba o to powinno chodzić. Prawda???

[drachenfeles]

Niestety nasza mentalność jest taka, że gdyby taki dział powstał szybko stałby się areną zaciekłych walk pomiędzy kilkoma tfurcami i ich metodami modyfikacji zasad. Ale kto wie, może coś z tego by się wyklarowało.