trawa

Autor Wątek: Spotkania mangowe  (Przeczytany 20196 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Szyszka

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 517
  • Total likes: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Nyeco Większe Zuo
Spotkania mangowe
« Odpowiedź #60 dnia: Wrzesień 21, 2007, 07:28:24 pm »
Mirando, następnym razem kupimy sobie tę Edziową poduszkę :D

Shalaya, jak jesteś rzut kaniemiem od Krakowa, to nic nie stoi na przeszkodzie spiknąć się z Mirandą i Nitszem :)

A mój najukochańszy Marcinek już w Szwecji, sun-sun... już za nim tęsknię!

tak BTW, to jakieś małe Mi obiecało przyjechać do Opola, i co? ja już żyję, można mnie nawiedzać :)
mam na avku pikacza
co się nie zatacza
z oponką lata
a w tle męska klata

Offline Miranda

Spotkania mangowe
« Odpowiedź #61 dnia: Wrzesień 21, 2007, 08:21:53 pm »
Dobra, wrzucam tryb oszczędnościowy - jutro wycieczka do Zakopanego ^^ Jak na Bace będzie ta poduszka, to biorę :]

Shalayo, to jak - Baka we Wrocławiu? :) Bo Magnifi w marcu jest prawie pewny, jeśli o mnie chodzi.

Cytat: "Szyszka"
ja już żyję, można mnie nawiedzać :)

Trzymam za słowo. Spodziewać się mnie 5-go w piątek ;)
Btw, mam już komplet Saiyuki Reload w formie papierowej  8)
I am not plain, or average or - God forbid - vanilla. I am peanut butter rocky road with multicolored sprinkles, hot fudge and a cherry on top!

Offline Szyszka

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 517
  • Total likes: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Nyeco Większe Zuo
Spotkania mangowe
« Odpowiedź #62 dnia: Wrzesień 21, 2007, 09:23:22 pm »
podobmo małe Mi miały nie jechać na Bakę?

jak przyjedziesz, to może się skuszę i też pojadę... mua!
mam na avku pikacza
co się nie zatacza
z oponką lata
a w tle męska klata

Offline @

Spotkania mangowe
« Odpowiedź #63 dnia: Wrzesień 21, 2007, 10:14:10 pm »
Ja może będę na Magni, ale nic nie jest pewnie - kasa + rodzice  :p

Offline Miranda

Spotkania mangowe
« Odpowiedź #64 dnia: Wrzesień 21, 2007, 10:22:53 pm »
Pewne są tylko podatki i śmierć, Baka jest prawie na tak ;) Przeszkody są, ale szanse także ^^

A do Magnifi w sumie jeszcze daleko, będziemy się zastanawiać w marcu, jak przeżyję sesję ;)
I am not plain, or average or - God forbid - vanilla. I am peanut butter rocky road with multicolored sprinkles, hot fudge and a cherry on top!

Offline @

Spotkania mangowe
« Odpowiedź #65 dnia: Wrzesień 21, 2007, 10:37:58 pm »
Cytat: "Miranda"
Pewne są tylko podatki i śmierć, Baka jest prawie na tak ;) Przeszkody są, ale szanse także ^^

A do Magnifi w sumie jeszcze daleko, będziemy się zastanawiać w marcu, jak przeżyję sesję ;)

 :lol:

Ja mam madness w maju, nie narzekaj xD

Offline Szyszka

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 517
  • Total likes: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Nyeco Większe Zuo
Spotkania mangowe
« Odpowiedź #66 dnia: Wrzesień 22, 2007, 06:00:47 am »
zawsze można zrobić mangowe spotkanie u Szyszek w Opolu, przylezą znajomi i będziem się mangować :P Miranda i Nitszu świadkami, że nie zjadamy żywcem ludzi (tylko Wilki :D) Shalaya, do Opola podróż wyniesie Cię około 30 złoty w obie strony, zapraszam!

Mi, jak pojedziesz na Bakę, to masz się zapowiedzieć wcześniej, bo sama nie jadę.

i przywieź te Saiyuki, bo pęknę!
mam na avku pikacza
co się nie zatacza
z oponką lata
a w tle męska klata

Offline Shalaya

Spotkania mangowe
« Odpowiedź #67 dnia: Wrzesień 23, 2007, 08:25:31 pm »
Cytat: "Miranda"
Shalayo, to jak - Baka we Wrocławiu? :) Bo Magnifi w marcu jest prawie pewny, jeśli o mnie chodzi.


Piszę się na Magnifi =)
To będzie mój pierwszy konwent w życiu =)


Offline Louise

  • Redakcja KZ
  • Stolnik bracki
  • *
  • Wiadomości: 1 546
  • Total likes: 0
  • Płeć: Kobieta
Spotkania mangowe
« Odpowiedź #68 dnia: Październik 06, 2007, 11:27:34 pm »
Na tegoroczny MFK powrócił blok mangowy, odbywający się, jak dawniej, w niedzielę. Trochę mnie to dziwi, bo zainteresowanie festiwalem wśród fanów mangi jest chyba znikome, a sam blok zniknał z programu na kilka lat i specjalnie nikt na to nie narzekał. Jakieś przebudzenie łódzkich fandomowców?
Na giełdzie dla zainteresowanych komiksem japońskim, poza polskimi wydaniami z Egmontu, JPF, Hanami i Waneko, można też było kupić Mushishi i kilka hentai w wersji angielskiej, japońskie tomiki 20 Century Boys i coś bodajże Tezuki plus jakieś czasopisma erotyczne. Ja szukałam kolejnych tomów Golgo13. Z poprzedniego festiwalu przywiozłam cztery i miałam nadzieję, że może tym razem uda mi się jeszcze jakieś dokupić. Ale potwierdziła się teoria, że najłatwiej dostępnym (bo najbardziej chodliwym) japońskim towarem są hentaje.

Offline Syber

Spotkania mangowe
« Odpowiedź #69 dnia: Październik 07, 2007, 09:17:52 am »
co wy tam o tym Opolu ?? < z Opola znam tylko Varde  lol >

A co do spotkań to jakoś nie chce mi się na nie chodzić - wole na konwentach spotykać znajomych - rozmawiać i wymieniać się tym i owym :lol:
Trzeba mieć do siebie jakiś dystans...

Offline Szyszka

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 517
  • Total likes: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Nyeco Większe Zuo
Spotkania mangowe
« Odpowiedź #70 dnia: Październik 07, 2007, 06:50:43 pm »
ja też znam Vardę. fajna kobieta.

Ja z kolei narzekam na zaopatrzenie stoisk na Bace. nastawiłam się na jakieś ładne cuda po japońsku (albo chociaż po angielsku), a tu kiła. jakieś shounen ai, Miyu, trochę Slayersów. Shounenów jak na lekarstwo, za to dużo polskich wydań i z biedy kupiłam sobie 7 Alchemika.

Znoajomych też jak na lekarstwo, stara gwardia zajęta sobą i głównie w przelocie, kłębili się za to fani Naruto i jakieś kocie uszka, ja chyba za stara jestem. z drugiej strony poznałam kilka świetnych dziewczyn na praktycznym konkursie yaoi, który był tak nudny, że zaczęłyśmy gadać. Z kilkoma osobami poznałam się już na Doji.

mała dygresja - nie wiem, czy chcę zawierać nowe znajomości  z osobami, które na panelu o shounenach pytały mnie "a kto to jest" co drugi obrazek. Nie, zebym jakieś MAR pokazywała, ale to była klasyka klasyki, Flame of Recca, Berserk, Soul Hunter, Trigun, Kenshin... lekkie ruchy zaobserwowałam przy Naruto i Bleachu, coś tam drgnęło przy FMA. Rozumiem, że czasem chce się przyjść i posłuchać o czymś, o czym się nie ma pojęcia, ale na litość boską! o czym ja mam z tymi ludźmi gadać? żeby jeszcze minimum zainteresowania wykazali...*

kiedyś sensem spotkań mangowych było między innymi wspólne oglądanie anime u kogoś w domku, wymiana świeżynkami, polecenie tego, co trzeba obejrzeć. bez grupy "wsparcia" można ominąć wiele, wiele ciekawych tytułów, bo jeśli ktoś odrzuca Fruits Basket, bo przeczytał, że to shojo, to musi być koło niego ktoś, kto mu powie, że robi głupotę i puści miłosiernie pierwszy odcinek...

*patrząc na reakcje ludzi z moich poprzednich wystąpień umiem przygotowywać dobre, ciekawe i zabawne panele, więc jakoś nie wydaje mi się, żeby w tym był pogrzebany pies...
mam na avku pikacza
co się nie zatacza
z oponką lata
a w tle męska klata

Offline Syber

Spotkania mangowe
« Odpowiedź #71 dnia: Październik 07, 2007, 06:59:46 pm »
Fajnie jest ogladac anime - szkoda ze mam takie male mieszkanie i zabardzo nie ma jak sie w nim spotkac ><" ale jak cos to moge komus nagrac jakies anime  jak chce - bo niby dlaczego i nie...

A co do konwentow to wiele jest tam judzi pozamykanych w swoich bandach i jak jest sie kims nowym strasznie trudno jest sie przebic...

A na BAKA zawsze jest strasznie duszno bo malo kto mysli o wentylacji sal ><
Trzeba mieć do siebie jakiś dystans...

Offline obik

Spotkania mangowe
« Odpowiedź #72 dnia: Październik 07, 2007, 07:16:52 pm »
mój cousin był na Bace   [długie włosy i twarz która widziała już wszystko do zaoferowania ] i jak opowiadał to miałem ochote go udusić . przynajmniej przywiózł mi zakładke z Rei Yummy  ;)  TOM 7 ALCHEMIKA TAM BYŁ???
popełniam samobójstwo bo chciałem tam jechać a nie mogłem  :badgrin:

Offline Szyszka

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 517
  • Total likes: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Nyeco Większe Zuo
Spotkania mangowe
« Odpowiedź #73 dnia: Październik 07, 2007, 07:45:07 pm »
ja tam problemu z wentylacją sal nie zauważyłam. hihi, Syber, opis kuzyna pasuje do 90% uczestników :P (w tym do mnie!)

obik dobiję Cię, były alchemikowe pluszaki i breloczki :P nie było niestety edziowej poduszki, co w sumie jest dobre, bo nie pozabijałyśmy sie o nią z Mirandą :P a tak ogólnie to idę napadać Ureshii o pluszowego Kenshinka.
mam na avku pikacza
co się nie zatacza
z oponką lata
a w tle męska klata

Offline Syber

Spotkania mangowe
« Odpowiedź #74 dnia: Październik 07, 2007, 08:04:44 pm »
Tak Tak "Jestem metalem i nie boje sie wcale" smieszna sprawa :P
Trzeba mieć do siebie jakiś dystans...