Na temat Woodstocku wypowiedziałem się już w innym temacie, więc tutaj napiszę o CP. Byłem tam dopiero raz, w zeszłym roku. W zasadzie to jechałem po trosze z ciekawości, jak tam jest, jak to wygląda. Otóż było bardzo fajnie, nie tak tłoczno i brudno jak u Owsiaka (wiadomo, mniejsza impreza), piękne położenie zamku, spotkało się paru interesujących ludzi itp. Nie wziąłem jednak pod uwagę, że będzie można kupić płyty i plułem sobie w brodę, bo była np. płytka Nature & Organisation "Beauty Reaps The Blood Of Solitude" za 20 zł, a ja już nie miałem kasy :wall: To tyle odnośnie klimatu. Co do muzyki to nie mogę zbyt wiele powiedzieć, gdyż na zamek nie wchodziłem. Pod murami było słychać wprawdzie bardzo dobrze, ale przecież to nie to samo. Zresztą wtedy interesowała mnie chyba tylko Brygada Kryzys, na którą specjalnie przyjechało sporo osób. W tym roku namawiam znajomych, żeby dali sobie spokój z Kostrzynem i jechali do Bolkowa. Tym razem zaoszczędziłem sobie kasę na wejście i zobaczę co się tam dzieje, choć prawdę mówiąc niektóre nazwy zespołów nic mi nie mówią.
Dyskutować też można nad sensem zapraszania zespołów odbiegających od festiwalowego stylu (np.Cool Kids Of Death, bo Armia chyba będzie grała na Woodstocku ?), ale może dzięki temu faktycznie będzie więcej ludzi, a co za tym idzie - kasy.