ale nie rozumiem co ta cala rozmowa ma na celu - powiedzenie , ze gw ma w dupie klientow? a kogo to obchodzi ? - jak masz z tym taki problem to zrob oficjalna petycje z podpisami graczy z polski i wyslij do gw, bo to tu wyglada jak uzalanie sie nad soba jakiejs bandy desperatow. co do konkurencji to gw takiej nie ma... hehe czy sie tyo komu podoba czy nie, rackham z konfrontacja/ragnarokiem czy czymkolwiek nigdy nie bedzie konkurencja dla wfb - po pierwsze inne swiaty (ten gw mi np. bardzej odpowiada) - mroczne sredniowiecze na skraju apokalipsy, gdzie wlasnie wszystko jest brudne, zle moce wylaza z kazdej dziury a imperium jest ostanim bastionem ludzkosci, a w konfrze - takie tam heroic fantasy, w sumie nawet nie rzuca sie w oczy... co do wh40k to tu juz w ogole nie ma o czym gadac , bo ten system nha szczescie nigdy nie bedzie mial konkurencji, swiat jest tak unikalny, ze zrobienie przez inna firme czegos w tych klimatach byloby najzwyczajniejszym plagiatem. sorry ale gw bylo pierwsze , i trzeba sie z tym pogodzic. warmachine a wh40k ? przeciez to calkiem inne gry, inne swiaty, i inne modele. nie maja ze soba nic wspolnego. co do modeli - jak juz ktos wspomnial, tym z battle'a nie brakuje bitewnego kurzu i brudu, te z konfry, jakolwiek staralyby sie byc brudne, nie wychodzi im to - ich pozy sa bardziej dynamiczne - ok, ale zauwazcie ze wfb jest o wiele bardziej wzorowany na sredniowieczu - a tam "sztywnych" rycerzy co wygladali jakby im kto kija w dupe wsadzil nie brakowalo. ogolnie kwestia gustu - jedni wola krwiozerczych beastmenow, inni cycate fiany. ceny? trzeba zauwazyc, ze wfb nie jest skirmishem - to system bitewny w ktorym naparzaja sie cale regimenty - duzo chlopa = duzo figurek. wh40k jest bardziej skirmishowy, ale sa czolgi, no nie ma sie co dziwic w koncu to 41 millenium, wiec dziwne zeby panowie biegali w sukienkach i z widlami. co do cen rackhama - spojrzmy - przykladowe 300pkt do konfrontacji to koszt okolo 250 - 300zl - jest tam od 10 do kilkunastu modeli. nice
w wfb podobnie jak i wh40k box 20 figurek kosztuje jakies 100 - 115 zl. nice
. nie rzucalbym tak pochopnie opinii ze modele rackhama sa tansze od tych z gw - no i mowicie o ragnaroku ok - ale kto w polsce w to gral??? i zobaczymy jak bardzo beda wszyscy w konfre grajacy narzekac na ceny, jak beda musieli do ragnaroku zlozyc regiment z kilkunastu modeli, gdzie 1 blister z 3modelami tego typu kosztuje jakies 40 - 45 zl. gdzies ktos powiedzial o malowaniu - no coz, i tak figsy maluja gracze wiec argument jest kiepski, jak dobrze sobie pomalujesz model tak bedzie wygladal - to co jest na stronie rackhama i gw to sa modele malowane przez profesjonalistow...
natomiast za modelami gw przemawia jedna bardzo wazna kwestia - sa wieloczesciowe i plastkikowe, nie tracac na jakosci. swietnie nadaja sie do konwersji, i nawet na tym forum ktos kto gra w konfre pytal o jakies pazury do necronow bo chcial ich uzyc do konwersji modelu z konfry. no i ogolnie dyskusja nie ma sensu jesli zaczniemy przekonywac jedni drugich , ze to gw i ich gry sa lepsze niz np. rackham ze swoimi grami. nigdy jedni nie beda konkurencja dla drugich - to nie tak jak z firmami produkujacymi pralki - tu liczy sie estetyka, a jak wiadomo ludzie maja rozne wrazenia plastyczne i rozna estetyka ich cieszy.
ps. wracajac do cen - mordheim - skirmish - bandy podobnej wielkosci jak te w konfrze - ceny ? morda jest moze i 3 krotnie tansza.