A ja lubię i fantasy, i sf... i czy to nie dziwne, że np. "Księgę Nowego Słońca" można bez problemów zaliczyć do obu tych nurtów? A "Inny Świat" też zawiera elementy fantasy... Jak dla mnie to najgenialniejsze cykle z "pogranicza"...
A poza tym? "Diuna", of course, "Gateway", "Księga Długiego Słońca" Wolfe'a, "Chung Kuo" Davida Wingrove (ja chcę ciąg dalszy!!!!!!!!!!!!! aaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!), "Hain" Ursuli LeGuin, "Szpital Kosmiczy", "Honor Harrington" (moje ostatnie odrycie)...