Powiedz to gościom z Egmontu, którzy wydając min. EDEN, zrobili nawet na stronie osobną kategorię sygnowaną napisem Manga... :) Zresztą, różnice miedzy jednym a drugim zacierają się w niektórych tytułach. Daj komuś słabo obeznanemu w temacie Akirę oraz np Battle Chasers i spytaj się, które to Manga, a które komiks:)
A co do Ghosta, to uważam z aniesprawiedliwe oceniać Film i komiks korzystając z argumentów w stylu: W mandze nie ma muzyki... Ludzie, a jak ma być:) chciałbym to zobaczyć:)
Filmu jeszcze nie widziałem, więc moja ocena wersji papierowej jest oceną komiksu, a nie oceną komiksu na tle filmu i odwrotnie:)
Mamy więc świetny kolaż cyberpunku, kryminału, filozofii przemieszanej ze slapstickową komedią. I staję w obronie tych kretyńskich slapstickowych przejawów specyficznego humoru autora. bez tego to nie byłby GITS. Pamiętacie łezkę puszczaną przez fuchikomę? Pierwsze, co przychodzi do głowy to "jak maszyna może mieć łezki?" a tu mamy przypis: "płyn do soczewek..." Rozwala.
Polecam też wszystkim obejrzenie Serialu. Grafika wymiata, animacja piękna a fabuła i klimat trzymają poziom. Jest to coś pośredniego miedzy ponurym klimatem filmu, a miejscami porypanego humoru z komiksu. W Stand Alone Complex mamy i mroczne klimaty i akcenty humorystyczne, tyle, że obeszło się bez robienia superzdeformowanych min:)
A te mechy! Te czołgi, broń, samochody... Tachikomy! Błagam! niech to ktoś u nas wyda! Ja chcę dividiki z SAC!!!!
A wracając do meritum...
Gratulujemy też wydawcy odwagi, jako że chyba JEDYNI w tym Związku Socjalistycznych Republik Europejskicj:) mamy szczęście dostać pełną i niewykastrowaną edycję. Cała europa ma wersję pociętą, Cała Hameryka ma wersję pociętą... To musi o czymś świadczyć! I niech się walą na ryja samozwańczy obrońcy moralności, skostniałe dewoty i katoliccy fanatycy!
Wiwat JPF!