ja wiem , że z tym jest wiecej pierniczenia sie, ale ja bym zalecał mimo wszystko ręcznie wiercić otwory pod sztyfty. ( tzn obsadka, wiertełko i jedziemy) . nawet jak nam sie ręka omsknie, to szkód narobimy stosunkowo niewiele, delikatne wiertełka trudniej złamac wiercąc ręcznie, ogólnie precyzja działania jest większa, co przy wierceniu np. takich rączek od łuczników alahanu ma swoje znaczenie.