Green Green widziałem kilka scen z 1 epizodu, przerzucałem co kilkanaście sekund żeby się zorientować jakie toto jest. Gigantyczny biust u każdej bohaterki i banda śliniących się bohaterów mnie zniechęciły. Może bym i obejrzał, ale dysk mi się zepsuł i GG zaginęło w pomroce dziejów.