Autor Wątek: kingdom come  (Przeczytany 16773 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline mateusz765

kingdom come
« dnia: Sierpień 03, 2004, 12:19:38 pm »
pewnie ten temat był juz wałkowany kilkakrotnie.ale trudno
myślicie, że wciąż jest szansa na wydanie tej "noweli" w Polsce?
zastanawiam się nad jej sprowadzeniem z usa :?

Offline burberry

kingdom come
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 03, 2004, 12:59:13 pm »
Szansa może i jest, ale raczej odległa...
Bóg Cię kocha

Offline gunman

kingdom come
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 03, 2004, 01:23:27 pm »
sprowadzaj bez skrupulow, zanim to sie u nas pokaze to sie zestarzejesz i komiksy przestana cie krecic :D a jak w koncu wyjdzie to pewnie tlumaczenie bedzie skopane :x ............
No news in the truth and no truth in the news.

Offline mateusz765

kingdom come
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 03, 2004, 02:43:58 pm »
może egmont w tym roku, ale wątpię....coś tam w pytaniach było o kingdomie........... :wall:  :|

Offline Wojtpil

kingdom come
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 03, 2005, 07:03:13 pm »
Ktoś coś wie o tym? Cóż to jest?
Ma być wydane po extra cenie? (coś koło miliona na stare złote)
Czy warto sie na to wtenczas czaić?
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami.

Anonymous

  • Gość
kingdom come
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 03, 2005, 08:19:57 pm »
Cytat: "Wojtpil"
Ktoś coś wie o tym? Cóż to jest?
Ma być wydane po extra cenie? (coś koło miliona na stare złote)
Czy warto sie na to wtenczas czaić?


czy warto?
jak ktos lubi alexa rossa i jego nazi zdjecia-grafiki
fabulranie to am kilka fajnych rzeczy reszta raczej slabizna
superhiroly w natarciu
czytalem lepsze mam lepsze
o to tyle- komiks ktory mailem la ewyladowal na stercie rzeczy nei wartych trzymania na polce:D

Offline Qbiak

kingdom come
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 03, 2005, 08:49:29 pm »
http://wrak.pl/index.php3?strona=zapowiedzi_egmont

ma być w lipcu z serii mistrzowie komiksu

Anonymous

  • Gość
kingdom come
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 04, 2005, 10:08:38 am »
za tę kasę co proponuje egmont to w żadnym wypadku nie warto

Offline kingquest

kingdom come
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 04, 2005, 03:29:43 pm »
Za  cenę egmontu nie, ale innym sposobem jak najbardziej bo jest to jeden z lepszych komiksow.  polecam zdecydowanie

Offline Gashu

kingdom come
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 04, 2005, 07:06:30 pm »
Cytat: "kingquest"
jak najbardziej bo jest to jeden z lepszych komiksow.  


Znaczy się, komiksów z Supkiem, czy wogóle?
They say when you talk to God it's prayer.
But when God talks to you, it's schizophrenia."
--------------
http://twitter.com/gashuPL

N.N.

  • Gość
kingdom come
« Odpowiedź #10 dnia: Maj 04, 2005, 07:09:57 pm »
Cytat: "karol_konw"
czytalem lepsze mam lepsze


Chwalipięta :p

Offline Macias

kingdom come
« Odpowiedź #11 dnia: Maj 05, 2005, 12:45:15 am »
Mnie KC znudzilo po kiludziesieciu stronach i odpuscilem. Dobrze,ze komiks nie byl moj bo zalowalbym wydanych pieniedzy. Nie polecam, chyba ze dla grafy Rossa. Niemniej z Rossem jest tak,ze w wekszych dawkach meczy (przynajmniej mnie) ale to juz kwestia gustu.

Offline kingquest

kingdom come
« Odpowiedź #12 dnia: Maj 05, 2005, 07:20:13 am »
Cytat: "Gash"
Cytat: "kingquest"
jak najbardziej bo jest to jeden z lepszych komiksow.  


Znaczy się, komiksów z Supkiem, czy wogóle?


Jeden z lepszych o herosach. O to mi chodziło .

N.N.

  • Gość
kingdom come
« Odpowiedź #13 dnia: Maj 05, 2005, 08:06:00 am »
Cytat: "Macias"
Mnie KC znudzilo po kiludziesieciu stronach i odpuscilem. Dobrze,ze komiks nie byl moj bo zalowalbym wydanych pieniedzy.

Przeczytałem całość za jednym zamachem. Nie nudziło, a nawet wręcz przeciwnie. Parę razy miły dreszczyk przebiegł mi po plecach...
Wyraźnie widać, że komiks wpisuje się w ciąg "odbrązowiających" opowieści o herosach, ale autorzy wcale tego nie ukrywają. Na początku jest scena z pogrzebu, zacytowana z "Watchmen". jest to pogrzeb Wesleya Doddsa (Sandmana z "Sandman Mystery Theatre"), a potem nawiązań i cytatów jest coraz więcej....
Cytat: "Macias"

Nie polecam, chyba ze dla grafy Rossa. Niemniej z Rossem jest tak,ze w wekszych dawkach meczy (przynajmniej mnie) ale to juz kwestia gustu.

Mnie też Ross męczy, bo jest zbyt bogaty w szczegóły, zbyt statyczny (wszelkie próby pogodzenia jego malowideł z komiksowymi symbolami ruchu, działania itp, zawodzą) i za bardzo fotorealistyczny. "Kingdom Come" wygląda jak spełnione marzenie, żeby zobaczyć cały album, skladający się z obrazków "jak na okładce". Ma ponad 200 stron i tylko z rzadka są to strony z całostronicowymi kadrami, więc może przyprawić o ból oczu.
Ale jest to album w którym ten sposób robienia komiksu ma więcej sensu niż w innych dziełkach Rossa. przede wszystkim jest tu sporo zabawy z wariacjami na motywach: portrety postarzałych superbohaterów, cała plejada superheroes nowej generacji (kim są, daje się wyczytać z ich wyglądów i kostiumów). Za samego posiwiałego Lobo z brzuszkiem dałbym Rossowi buzi.
Powiedziałbym, że jest to komiks wielokrotnego użytku - do szybkiego przeczytania, żeby zapoznać się z fabułą i do wielokrotnego przeglądania w celu odnalezienia kolejnych smaczków. Rzadko mam czas, żeby go przeglądać, więc do dziś znajduję w "Kingdom Come" coś nowego...

Offline Macias

kingdom come
« Odpowiedź #14 dnia: Maj 05, 2005, 04:21:26 pm »
N.N-w ogole nie watpie, ze ten komiks moze sie podobac. tyle,ze akurat w moim przypadku tak sie nie stalo.

 

anything