Autor Wątek: Recenzje w Gildii - recenzeci vs czytelnicy (Przeczytany 13723 razy)

dasst · « **Odpowiedź #30 dnia:** Styczeń 17, 2003, 01:47:07 pm »

Śmieszni jesteście z tymi podziałami.

Karol Kremens · « **Odpowiedź #31 dnia:** Styczeń 17, 2003, 02:33:56 pm »

Cytat: "Rzezbiarz.wg"

Czyzby doszedl nam na forum przedstawiciel bedacego na wymarciu gatunku milosnikow komiku europejskiego???

Dasst ma racje - to sztuczny podzial. Komiks jest albo dobry, albo zly.

A tak poza tym (choc to offtopic, wiem, wiem), Dasst (jesli to ten sam) - niezla Josephine w Produkcie.

SAD · « **Odpowiedź #32 dnia:** Styczeń 17, 2003, 05:17:49 pm »

Rzezbiarz.wg napisał:

Cytuj

Czyzby doszedl nam na forum przedstawiciel bedacego na wymarciu gatunku milosnikow komiku europejskiego???

Raczej nie, bo wolę komiks amerykański, nie zamierzam tylko czytać tych konkretnych pozycji (chyba, że miałbym możliwość za darmo, ale nie mam). Nie znaczy to, że nie lubię komiksu europejskiego, a tylko, że lubię go mniej.

Przy okazji: jak to robicie, że przy cytowaniu wyświetla się wam tylko napis: "XXX napisał:", a pod spodem nie ma: "cytat:"?

dasst · « **Odpowiedź #33 dnia:** Styczeń 17, 2003, 07:01:14 pm »

Karol, ten sam. Dzięki.

krytyk · « **Odpowiedź #34 dnia:** Luty 27, 2003, 02:51:36 pm »

Mam tylko jedno pytanie do wszystkich odwiedzajacych Gildie Komiksu.
Chodzi mi mianowicie o długość recenzji. Czy oczekujecie długiej i dosc dokładnej recenzji danego komiksu czy też długi tekst was odstrasza i lepszy byłby w miare krótki który tylko lekko zarysowywałby klimat danego albumu?

Finfarin · « **Odpowiedź #35 dnia:** Luty 27, 2003, 05:37:03 pm »

Długi. Gdy czytam krótki, mam wrażenie że został napsany na kolanie. Nie znaczy to oczywiście, że należy je sztucznie rozciągać.

dasst · « **Odpowiedź #36 dnia:** Luty 27, 2003, 07:59:47 pm »

Krótkiej. Po takiej recenzji oczekuję jedynie pobieżnego strzeszczenia treści i dobrze uzasadnionej oceny całości. Co nie znaczy, że nie lubie czytać dłuższych "analiz" takich jak np. "Sandmana".

OSHII... · « **Odpowiedź #37 dnia:** Luty 27, 2003, 08:06:55 pm »

Zdecydowanie dlugi.........wiekszosc komiksow ktore kupuje zamawiam przez neta wiec jesli inwestuje to musze wiedziec dokladnie w co, a takie dluzsze recenzje na Gildi i WRAK'u sa w tym momencie BARDZO pomocne

mykupyku · « **Odpowiedź #38 dnia:** Luty 27, 2003, 11:37:01 pm »

zarówno długi jak i krótki tekst ma wady i zalety

krótki, bo jest krótki, powinien być klarowny, najlepiej ocenny i nic wiecej, góra zdanie o tresci

długi - powinien dokonac analizy fabuły, rysunku i wydania, bez spoilerów, ale w miare dokładnie opisać klimat i najwazniejsze elementy komiksu

inna sprawa że niektórzy nie mają czasu czytac długich recenzji (a inni to ofiary analfabetyzmu)

NAJLEPSZE ROZWIĄZANIE: kazda recenzja powinna składać się z dwóch części: bardzo krótkiej i pod nią długiej recenzji

ponury_jay · « **Odpowiedź #39 dnia:** Luty 28, 2003, 10:17:31 am »

OT
Coprawda to post z Pią Sty 17, 2003 9:17 pm
ale na wszelki wypadek odpowiem.

Cytat: "SAD"

Przy okazji: jak to robicie, że przy cytowaniu wyświetla się wam tylko napis: "XXX napisał:", a pod spodem nie ma: "cytat:"?

Uzywany jest guzik "cytuj" przy poscie. (mozna tez recznie pisac kody). Wtedy pojawia sie w znacznikach cos takiego [quote.="SAD"]tekst[./quote] (bez kropek).Daje to taki efekt:

Cytat: "SAD"

tekst

Samo [q.uote]tekst[/q.uote] (bez kropek) daje efekt:

Cytuj

tekst

Mozna tez robic rozne sztuczki:

Cytat: "Wielki Mistrz Ponury_Jay łaskawie"

tenże tekst :]]]

Btw. SAD=Sierra Army Depot?

ponury_jay · « **Odpowiedź #40 dnia:** Luty 28, 2003, 10:20:07 am »

Cytat: "Cujo"

Dziwie sie, ze nikt nie wytyka "niesamowitosci" w Preacherze albo Sin City.

Scenariusz z Sin City na dobrą jest w miarę możliwy do wydarzenia się nawet dzisiaj (w róznych miastach molochach np. w ameryce południowej).

W Preacherze mowa o bogu -tu panuje wolna amerykanka, bo kazdy moze mowic co chce (bo to nie jest sprawdzalne). Cassidy -wampir, coz motyw ten jest dosc popularny i jezeli ktos by sie uparl to moze powiedziec ze to jakis rodzaj mutacji (pzdr dla Stana Lee), albo choroby wirusowej (Moribus(?) :]).

Chodzi o to, ze tam wszystkio jest do przeklniecia, w przeciwienstwie do walki ludzi uzbrojonych w miecze z tymi uzbrojonymi w karabiny
i zwyciestwa tych pierwszych.

Cujo · « **Odpowiedź #41 dnia:** Luty 28, 2003, 10:34:36 am »

Cytat: "ponury_jay"

Chodzi o to, ze tam wszystkio jest do przeklniecia, w przeciwienstwie do walki ludzi uzbrojonych w miecze z tymi uzbrojonymi w karabiny i zwyciestwa tych pierwszych.

Jezeli dobrze zgaduje mowisz o Metabaronach? Widac za bardzo nie przemowila do twojej wyobrazni rozdmuchiwana w tym komiksie fraza "najwieksi wojownicy wszechswiata" i nie bardzo zrozumiales kim sa Kastacy. Moze kolejne tomy skuteczniej ci to naswietla, ja tymczasem zacytuje ciebie: "tu panuje wolna amerykanka, bo kazdy moze mowic co chce (bo to nie jest sprawdzalne)" - bardzo to slicznie sie pokrywa z Metabaronami, ktorzy z albumu na album zaskakuja nas czyms nowym.
Jay, musisz przyjac w koncu do wiadomosci, ze "kasta" to nie jest realistyczna opowiesc s-f, tylko "heroic-epic-space opera". Powtarzam to po raz 10-ty bez mala, a nadal sie znajduja ludzie, ktorzy maja wiecznie cos do zarzucenia "kascie", a przewaznie chodzi tu o kwestie realistyki.

Cujo · « **Odpowiedź #42 dnia:** Luty 28, 2003, 10:39:28 am »

Znowu OT :/

No nic, zeby byla rownowaga, powiem tez cos na temat.
Krotkie recki czy dlugie? Krotkie. Nie dwu zdaniowe, ale w miare zwiezle i klarowne. Wtedy bedzie ich wiecej - nie kazdy ma czas na to zeby pisac referat o kazdym komiksie, ktory mial okazje ostatnio czytac. Krotkie maja tez ogromny plus, o ktory zachaczyl Dasst: zwiezla forma jest wygodna i przejrzysta - ktos kto w biegu wpada na strone, rzeby rzucic okiem na newsy, widzi recenzje, ale nie ma czasu (wzglednie nie chce mu sie) przeczytac bo za dluga. Krotka na pewno przeczyta.

ponury_jay · « **Odpowiedź #43 dnia:** Luty 28, 2003, 11:05:14 am »

Cytat: "Cujo"

Jay, musisz przyjac w koncu do wiadomosci, ze "kasta" to nie jest realistyczna opowiesc s-f, tylko "heroic-epic-space opera". Powtarzam to po raz 10-ty bez mala, a nadal sie znajduja ludzie, ktorzy maja wiecznie cos do zarzucenia "kascie", a przewaznie chodzi tu o kwestie realistyki.

Cujo to co powiedziałem pasuje tez do SW, w ktorych rzadziej, ale tez wystepuja dosc dziwne wydarzenia (np. "Tak mogą strzelac tylko imperialni szturmowcy" potem prawie zawsze pudluja).

Wydarzenia fantastyczne tez moga miec znajoma rzec rzeczywistosci (znowu SW tam walcza na miecze swietlne i jest ok (choc ten pomysl tez jest glupawy -bron biala w ktoryms tam wieku?)).

Nurt sci-fi wcale nie musi byc taki fantastyczny, wystarczy odrobina realizmu.

Nie mow tez ze narzekam. Narzekaniem byloby gdybym napisal: "a statki kosmiczne sa zupelnie nieprawdopodobne -nie maja silnikow korekcyjnych." (problem chyba wszytskich komiksow/filmow dziejacych sie w kosmosie :] ).

Uwazam ze recenzje powinny byc dlugie, gdyz nie wszyscy moga sobie pozwolic na zakup calych pakietow i musza wybierac. Fabula powinna byc omowiona ogolnie, a wszelkie spoilery oznaczone.