siła Kokosza

[core]

witam na forum,

od razu z pytaniem - czy ktoś kojarzy jaka jest geneza siły Kokosza,
tj. czy był silny, bo się taki po prostu urodził, czy też pomogły jakieś czary, np. tak jak Obelix wpadł za młodu do kotła z jakąś miksturą magiczną?

[Heimnar]

Teorie były różne, zdaje się, ale czegoś w stylu Obelixa nie pamiętam.
W cyklu - "Złoty Puchar" wierzył, że jest tym silniejszy im większy cień rzuca.
Zaś sądząc po tym jak wychowywał Olfa w "Szrankach i Konkurach" - to jego krzepa pochodziła od kaszy gryczanej.
Ale to jego teoria

[Tomk_eR]

Kokosz jest normalnym, silnym facetem. Ze względu na swoją fizyczną budowę, a nie jakieś durne czary-mary (choć te czasem z pomocąa drogiej pani Jagi pomagają dodatkowo). To że Kokosz czasem wierzy, że coś (np. cień) zwiększa jego siłę ma znaczenie jedynie psychologiczne

[Anonymous]

[mykupyku]

Kokosz jest Bogiem silny, i ma siłę bo na pielgrzymki chodzi  

[gunman]

Kokosz jest Bogiem?...

[mykupyku]

kolega takiego waznego hasła Koscioła nie pamięta, juz przypomnieć spieszę: "Rodzina Bogiem silna"

ja je sobie sparafrazowałem niecnie, i tyle

 

[xionc]

Widzisz Karol - dlatego KKK padlo. Bo zamiast pisac o rzeczach waznych, jak geneza sily Kokosza, ktore interesuja polskiego czytelnika komiksow, Wy o jakims niewiadomoczym pisaliscie. I efekty - prosze.

 

[Anonymous]

Widzisz Karol - dlatego KKK padlo. Bo zamiast pisac o rzeczach waznych, jak geneza sily Kokosza, ktore interesuja polskiego czytelnika komiksow, Wy o jakims niewiadomoczym pisaliscie. I efekty - prosze.

 

ba ba ba

[Tomk_eR]

Kokosz jest Bogiem silny, i ma siłę bo na pielgrzymki chodzi

no nie wiem, nie wiem... co prawda sam wcześniej napisałem że

Kokosz czasem wierzy

ale to nie oznacza, ze jest wierzący. ... no chyba że w Swarożyca i Perkuna, hehe

[sqty]

Kokosz pił  surowe jajka -dobre na krzepę

[Tomk_eR]

przejrzałem raz jeszcze stare KiK... przecież Kokosz ma kark jak dzisiejsze Karkonosze! Jego siła pewnie pochodzi od "siłki"... a zamiast jajek zapewnie stosował odżywki i wbijał sterydową igłę w siedzenie

hmmm. pójdę dalej: gdyby Kokosza rysował dzisiaj Twórca JeżaJerzego to Kokosz mieszkający od wieków w "ciemnogrodzie" latałby zapewnie z białoczerwoną flagą i lałby po gębie (i nie tylko) bandę niecnych zbójcerzy-europejczyków, hehe

[Błendny Komboj]

Wczoraj się dowiedziałem, skąd się bierze siła Kokosza. Otóż energia zależna jest od masy. Jak coś lub ktoś ma dużą masę, to znaczy że ma dużo energii. A Kokosz ma dość dużą masę, ale nie na tyle dużą, żeby latać z prędkością światła jak Superman. W każdym jednak razie niepospolitą.

[Tomk_eR]

hmm... tak sobie myślę, że jest pewien błąd w tym rozumowaniu...
Wyobraźmy sobie taką wieeeelką wielgachną skałę.
Ma wielką masę. Na pewno niepospolitą;)
Ale czy ma też wielką energię?  :giggle:

[Inszy]

Zależy od punktu odniesienia
Ale można spokojnie przyjąć, że posiada sporą energię potencjalną

Jednak już co do siły Kokosza, to bym się powołał na dietę Mieszka I - wiadomo, taki silny i jurny był nasz przodek. A dlatego, że dużo szczawiu jadł