Autor Wątek: "Ekspedycja", "Funky Koval" i co dalej?  (Przeczytany 296626 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline turucorp

Odp: "Ekspedycja", "Funky Koval" i co dalej?
« Odpowiedź #165 dnia: Styczeń 23, 2014, 10:14:20 pm »
Nie za bardzo rozumiem osoby, które jeżdżą po innej osobie, która poświęca swój czas na zrobienie... zrobienie czegokolwiek (choćby było to strasznie głupie) - czy to tylko profil na fb czy prowadzenie bloga czy cokoliwek innego, ech nawet nie chce mi się gadać.
Amen

Sugerujesz, ze jak ktos robi cos glupio to nalezy go w tym wspierac i utwierdzac, a nie wskazywac gdzie popelnia bledy i jak ich uniknac w przyszlosci?
Masz dosyc "oryginalne" podejscie do tematu, moze przemysl jeszcze raz to co tutaj napisales?

Offline adro

Odp: "Ekspedycja", "Funky Koval" i co dalej?
« Odpowiedź #166 dnia: Styczeń 24, 2014, 12:52:36 am »
mack3 to jest gildia, a nie jakas piaskownica :wink:
Nie ma lekko. :razz:
pzdr
PS Lepsza taka zjebka niz czcze pochwaly lub milczenie.
tylko cisza i spokoj moga nas uratować
ALIVE AND KICKING!!!
King of Pop is dead... :(:(
Czesc Semicowi, to JUZ 20 lat!!!!
Czesc Prezydentowi RP i Jego Malzonce!!!
Czesc wszystkim poleglym pod Smolenskiem Bohaterom!!!

Offline Kokosz

Odp: "Ekspedycja", "Funky Koval" i co dalej?
« Odpowiedź #167 dnia: Styczeń 24, 2014, 06:52:49 am »
A to forum skuteczne zneichęca do tworzenia tej stronki przedstawiacie Pana Polcha jak pazera na maksa.

To nie tak.

Twoja koncepcja jako całość jest po prostu absurdalna. Dlaczego - wiele osób pisało ci i tu, i na Alei (w skrócie: bo nie odświeża się komiksów - no, może poza Stanami; bo autor oprawy graficznej p. Polch jest dość wrażliwy na punkcie swoich praw autorskich, a w przeciwieństwie do gry "Wiedźmin" odświeżenie komiksu raczej nie będzie miało budżetu umożliwiającego zakupienie od niego praw do projektów lub narysowanie od nowa, bo scenariusz jest oparty na twórczości Danikena, do której też trzeba by uzyskać prawa).

Jeśli zależy ci na twoim pomyśle, zamiast "czuć się zniechęcony", zamiast ripostować opinie dotyczące twojego projektu, pomyśl jak go zmienić, aby stał się realny. Mogę podpowiedzieć ci parę pomysłów.

- zrezygnuj z bezpośrednich nawiązań do "Ekspedycji". Teorie o kosmitach są ogólnie dostępne, patentu na nie nie ma tylko Daniken. Możesz stworzyć własny scenariusz, w którym pojawiają się kosmici ingerujący w rozwój ludzkości.
- zapomnij o Ais, Chacie, Ramie, Zanie, Enesie, Sathamie, Aistar czy Marduku. To są postacie stworzone przez Mostowicza. Wymyśl własne (przynajmniej imiona), ew. szukaj spadkobierców Mostowicza i staraj się o ich zgodę.
- wymyśl własne projekty statków, skafandrów i wyglądu bohaterów. Trójząb nie jest zastrzeżony, tylko umieść go na skafandrach inaczej, niż zrobił to Polch. Jak masz z nim kontakt - porozmawiaj z nim, poproś o jakieś wskazówki czy sugestie jak podejść do tematu, aby nie naruszyć jego praw.
- przygotuj projekt (scenariusz + kilka pierwszych stron narysowanych) i roześlij do wydawców.
- wystartuj z tymi stronami w konkursie MFKiG (chyba, że znów będzie jakiś obrót bezgotówkowy czy coś...)
- zorganizuj promocję - stronę, bloga, fanpejdż. Pozyskaj współpracowników (scenarzystę, rysownika, designera itp).

Odświeżenie "Ekspedycji" Polcha jest według mnie niewykonalne (dlatego też żaden wydawca raczej nie na się na to namówić, co najwyżej na reedycję). Stworzenie nowego komiksu opartego na podobnym pomyśle jest możliwe.

Czy się uda - nie wiem. Wszystko zależy od tego, jak będzie wyglądał ostateczny scenariusz i oprawa graficzna. Jeśli uważasz, że pomysł "Ekspedycji" jest tego wart, to walcz.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 24, 2014, 06:56:30 am wysłana przez Kokosz »

Offline Mefisto76

Odp: "Ekspedycja", "Funky Koval" i co dalej?
« Odpowiedź #168 dnia: Styczeń 24, 2014, 08:27:19 am »
No nie. Ja też, jako piszący dla Kolorowych i innych serwisów zachęcam do pisania w języku polskim!

Jako piszący do Gildii przyłączam się do tej prośby, bo nic mnie tak nie denerwuje jak...

Pan bogusław jest jedną z osób która polubiła strone napisałem do niego czy wyraża zgode jeszcze nie wiem jednak nie wiem do konca co on na to. A to forum skuteczne zneichęca do tworzenia tej stronki przedstawiacie Pana Polcha jak pazera na maksa.

...brak przecinków.

Nie za bardzo rozumiem osoby, które jeżdżą po innej osobie, która poświęca swój czas na zrobienie... zrobienie czegokolwiek (choćby było to strasznie głupie)...

Tak, robienie czegoś głupiego zdecydowanie zasługuje na pochwałę  :badgrin:
« Ostatnia zmiana: Styczeń 24, 2014, 08:31:15 am wysłana przez Mefisto76 »
I'm wreck, I'm sleaze, I'm ROCK N'ROLL DISEASE!

Offline adro

Odp: "Ekspedycja", "Funky Koval" i co dalej?
« Odpowiedź #169 dnia: Styczeń 24, 2014, 09:21:01 pm »
Kokosz konkret, o to chodzi :razz:
BTW To bylby naprawde ciekawy komiks, tylko autor musialby uwazac, zeby taka rzecz za bardzo nie zajezdzala chocby serialem z archiwum x. :biggrin:
pzdr

tylko cisza i spokoj moga nas uratować
ALIVE AND KICKING!!!
King of Pop is dead... :(:(
Czesc Semicowi, to JUZ 20 lat!!!!
Czesc Prezydentowi RP i Jego Malzonce!!!
Czesc wszystkim poleglym pod Smolenskiem Bohaterom!!!

Offline ekspedycja1978

Odp: "Ekspedycja", "Funky Koval" i co dalej?
« Odpowiedź #170 dnia: Styczeń 25, 2014, 02:39:48 am »
Kokosz mi dokładnie o to chodzi plus reedycja i spin-offik. Osobiście chętnie kupię taką reedycje. Dzisiaj wydawane komiksy to zupełnie inna pułka.


Komiks cieszy się popularnością i sądze że kożdy z was kupił by reedycję nie tylko zbiorczą ale i albumową.


Ten komiks jest jednym z najpopularniejszych komiksów Polskich twórców rozpoznawanym po za naszym krajem.  A kreska mistrza jak dla mnie nie do pobicia!!!!


Offline turucorp

Odp: "Ekspedycja", "Funky Koval" i co dalej?
« Odpowiedź #171 dnia: Styczeń 25, 2014, 11:12:00 am »
Kokosz mi dokładnie o to chodzi plus reedycja i spin-offik. Osobiście chętnie kupię taką reedycje. Dzisiaj wydawane komiksy to zupełnie inna pułka.

Pomijajac kwestie jezykowe (nie jestem purysta, ale nawet jak dla mnie Twoje wypowiedzi to jakas masakra), przeczytaj jeszcze raz, uwaznie wypowiedz Kokosza  :roll:
BTW o co ci chodzi z ta inna "pulka"?

Komiks cieszy się popularnością i sądze że kożdy z was kupił by reedycję nie tylko zbiorczą ale i albumową.


Nie sadze zeby to wypalilo (podobnie jak wiekszosc osob, ktore odpowiadaja ci na obu forach), mam pierwsza edycje i zbiorcze z Muzy, po co mi kolejne?

Ten komiks jest jednym z najpopularniejszych komiksów Polskich twórców rozpoznawanym po za naszym krajem.  A kreska mistrza jak dla mnie nie do pobicia!!!!


No coz, "kreska mistrza nie do pobicia" jest kwestia wzgledna, w okresie, w ktorym powstawala "Ekspedycja", Polch poslugiwal sie bardzo techniczna i precyzyjna kreska, ktora wyrozniala go na tle innych krajowych tworcow tamtego okresu. Nalezy jednak pamietac, ze Polska nie jest samotna wyspa na bezmiarze wszechoceanu, komiksy powstaja na calym swiecie i, z calym szacunkiem dla Polcha, Jego komiksy nie wziely sie z prozni. Nie jest zadna tajemnica bezposrednia inspiracja tworczoscia Paula Gillona, uwazniejsi pasjonaci mogli rowniez natrafic na prace Edda Cartiera, ktorego rysunki bywaja zaskakujaco podobne do wielu projektow naszego krajowego mistrza.
Nie ma w tym nic uwlaczajacego czy dyskredytujacego tworczosc Polcha, jednak ciezko jest mowic o jakiejs unikatowosci czy tez "kresce nie do pobicia".

Offline ekspedycja1978

Odp: "Ekspedycja", "Funky Koval" i co dalej?
« Odpowiedź #172 dnia: Styczeń 25, 2014, 12:12:35 pm »
Podoba mi sie pomysł Koksza, twoje argumenty mnie nie przekonują. Posiadasz wydanie muzy i pierwszą edycję, więc sam sobie odpowiedz na pierwsze pytanie. Nowe komiksy są wydawane zupełnie inaczej.


Możesz mi wytykać do woli i tak nie przestane cię lubieć,  :wink: a rady mi sie przydają, po to jestem na tym forum. 




Offline graves

Odp: "Ekspedycja", "Funky Koval" i co dalej?
« Odpowiedź #173 dnia: Styczeń 25, 2014, 01:02:39 pm »
Podoba mi sie pomysł Koksza, twoje argumenty mnie nie przekonują. Posiadasz wydanie muzy i pierwszą edycję, więc sam sobie odpowiedz na pierwsze pytanie. Nowe komiksy są wydawane zupełnie inaczej.
Też mnie to zupełnie nie interesuje.
Rosłem z tą serią. Lądowanie w Andach kupione w 1982 roku zrobiło na mnie piorunujące wrażenia, ale nie miało wtedy zbytniej konkurencji. Posiadam pierwsze wydanie i wydania Muzy. Muza wydała to bardzo ładnie, a mimo to walało się to jeszcze przez wiele lat na wyprzedażach.
Bardziej znany od tej serii Polcha jest w Polsce Funky Koval, jednak ostatnie albumy to niestety już masakra.
Mimo to w tej serii jest jeszcze potencjał. W Ekspedycji - nie.
Zajmij się taką promocją Funky'ego - będę Ci wtedy kibicował.
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline ekspedycja1978

Odp: "Ekspedycja", "Funky Koval" i co dalej?
« Odpowiedź #174 dnia: Styczeń 25, 2014, 01:26:11 pm »
Jeżeli pomożesz w promocji bardzo chętnie.


Offline Jaroslaw_D

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 643
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pokolenie TM-Semic
    • Półka z Kulturą
Odp: "Ekspedycja", "Funky Koval" i co dalej?
« Odpowiedź #175 dnia: Styczeń 25, 2014, 04:34:34 pm »
A ja bym chętnie kupił wydanie zbiorcze. Mam tylko wydania zeszytowe, niestety nie wszystkie i mocno podniszczone, a to zbiorcze teraz chodzi na aukcjach za spore ceny...

"Nie potrafię podać niezawodnego przepisu na sukces, ale mogę podać przepis na porażkę: staraj się wszystkich zadowolić". - Herbert Bayars Swope

Offline Rzenio

Odp: "Ekspedycja", "Funky Koval" i co dalej?
« Odpowiedź #176 dnia: Styczeń 25, 2014, 06:41:37 pm »
Ta seria już miała swoje pięć minut. I o ile graficznie nadal jest tylko troszkę niżej od pierwszych dwóch Funkich, (czyli na bardzo wysokim poziomie) to scenariuszowo już nie. Scenariusz jest miejscami na poziomie wtórnej łopatologii stosowanej, a czasami ma bardzo fajnie zrealizowane fragmenty  - tak jakby autorzy podzielili losowo między siebie fragmenty scenariusza i jednemu wyszło lepiej a drugi pozostał na etapie czytanki propagandowej. Po za tym scenariusz już się po prostu zestarzał i wiele teorii zostało odrzuconych, znacząco zmodyfikowanych lub powstały nowe. Nawet Daeniken po wielu latach wydał poprawki do swoich teorii. Gdyby to chciał ktoś pisać/rysować to musiałby to być zupełnie nowy projekt, oparty na świeższych teoriach np. Zachariego Sitchina (w zasadzie przedstawił zupełnie gotową (acz miejscami mocna naciąganą i nie logiczną) historię lądowania bogów w Mezopotamii). Gdyby ktoś był chętny - to służę odpowiednią biblioteczką i pomocą w realizacji:)
http://protektorzy.blogspot.com - kolejna seria, która odmieni rynek polskiego komiksu:)

Offline Julek_

Odp: "Ekspedycja", "Funky Koval" i co dalej?
« Odpowiedź #177 dnia: Styczeń 26, 2014, 11:37:36 am »
Ten komiks jest jednym z najpopularniejszych komiksów Polskich twórców rozpoznawanym po za naszym krajem.

Możesz rozwinąć?

Offline ekspedycja1978

Odp: "Ekspedycja", "Funky Koval" i co dalej?
« Odpowiedź #178 dnia: Styczeń 26, 2014, 08:47:08 pm »

Może zacznę od początku.


Gdy startowałem ze stronką poszukiwałem w sieci okładek oraz wzmianek na temat zagranicznych wydań 'Ekspedycji'. Napotkałem na wiele pozytywnych komentarzy. Były tam wzmianki o Fankim itp. Niestety nie napotkałem na komiksy typowo Polskich duetów wydawanych najpierw w Polsce.


Listy Francuskich, Belgijskich, Niemieckich itp komiksów nie mają końca. W Polsce komiksy z zagranicy są pewnie chętniej kupowane niż nasze rodzime??? Po prostu we Francji komiksów wychodzi znacznie więcej. Na tym forum wystarczyło, że wspomniałem tylko o reedycji to waszą reakcją było "co on pier.." Dla Spin-offu nie i już.
Kiedy pisałem, że temat bogów z kosmosu jest świetnym tematem, dla większości z nas ważniejsze były koszta niż sama próba realizacji. Wydaje mi się, że naszym narodowym problemem jest brak wiary w możliwości rodaków.


Dzisiaj po raz pierwszy widziałem w tv reklamę komiksu 'Thorgal'. Bardzo mnie to ucieszyło, być może dzięki temu wydaniu pojęcie na temat komisu w świadomości Polaków ulegnie przemianie. Polakom komiksy kojarzą się jeszcze z poziomem wydawniczym z początku lat 90' ubiegłego wieku i wcześniej. Więc kiedy wspominam znajomym, że komiksy kosztują 40 PLN, a wydania zbiorcze 100 PLN  śmieją się w głos.


Rzecz ma miejsce kilka lat temu, gdy w małej księgarni zamawiałem komis. Panie nie mogły wyjść z podziwu, 'jak można w taki sposób zmarnować 3 dyszki'. Szydera na maksa.
Jeżeli my, fani komiksu nie wierzymy, że polski komiks może doczekać się spin-offu, to wydawcy tym bardziej w to nie uwierzą.




 

N.N.

  • Gość
Odp: "Ekspedycja", "Funky Koval" i co dalej?
« Odpowiedź #179 dnia: Styczeń 26, 2014, 09:10:49 pm »

 
Kiedy pisałem, że temat bogów z kosmosu jest świetnym tematem, dla większości z nas ważniejsze były koszta niż sama próba realizacji. Wydaje mi się, że naszym narodowym problemem jest brak wiary w możliwości rodaków.

[...]
Dzisiaj po raz pierwszy widziałem w tv reklamę komiksu 'Thorgal'. Bardzo mnie to ucieszyło, być może dzięki temu wydaniu pojęcie na temat komisu w świadomości Polaków ulegnie przemianie. Polakom komiksy kojarzą się jeszcze z poziomem wydawniczym z początku lat 90' ubiegłego wieku i wcześniej. Więc kiedy wspominam znajomym, że komiksy kosztują 40 PLN, a wydania zbiorcze 100 PLN  śmieją się w głos.


Po pierwsze, nie powinieneś zarzucać innym, że szydzą, jeśli w następnym zdaniu sam zaczynasz szydzić.
Po drugie, jeśli już chcesz wypowiadać się o świadomości Polaków na temat komiksu, to porozglądaj się dokoła trochę uważniej. Twoi znajomi nie muszą być grupą reprezentatywną dla calości naszego narodu. A sądząc po tym, co piszesz, to z pewnością nie są.
Po trzecie, twierdzenie, że telewizyjna reklama komiksu (ani pierwsza, ani ostatnia telewizyjna reklama komiksu) przemieni świadomość Polaków, świadczy o tym, że niewiele wiesz o procesach przemiany, o Polakach i o tym, jak pracuje ludzka świadomość oraz o tym, co już wcześniej zrobiono, by polakom uzmysłowić, że komiks jest sztuką.
Po czwarte, jak życzliwi ludzie Ci mówią, że popełniając plagiat z dzieł Polcha, narażasz się na gniew Polcha, który jest i wyjątkowo gniewny, i zajadły jak bullterier, to postaraj się najpierw ich zrozumieć, a dopiero potem je**ć, bo oni naprawdę dobrze Ci zyczą.

 

anything