W sklepie gildii pojawiła się okładka do Ekspedycji.
Niestety Ais i Zan, nadal z walizkami na głowach.
A mogli walnąć na okładkę ten trójząb. Eh...
Edit:
Ja może jestem nienormalny, albo nie jestem świadom na czym ten świat stoi,
ale jak bym był twórcą kultowego komiksu, na którym wychowało się wielu czytelników komiksów,
twórcą komiksu który po raz kolejny jest wznawiany, który ma swoich wiernych fanów,
z czystej przyzwoitości walnąłbym jakąś zajebistą okładkę do takiego wznowienia.
Żeby pokazać tym ludziom, że jestem im wdzięczny, że wciąż kupują moje komiksy.
Nie mam pretensji do Pana Polcha, może już nie umie rysować za pomocą cyrkla i ekierki,
może nie ma czasu ani ochoty na zabawę w komiks.
Jest mi, tak po prostu, trochę żal.
Ale może twórca komiksowy widzi to zupełnie inaczej niż czytelnik?
Może się mylę? Może za dużo wymagam?
Nie wiem...