"Ekspedycja", "Funky Koval" i co dalej?

[Kokosz]

Bo Wydawnictwo Komiksowe to Proszynski

Nawet jeśli WK to Prószyński, to nie oznacza, ze Prószyński to WK. Na okładce jest napis jak byk i wydaje mi się, że warto się go trzymać.

choc logotyp WK tam pewnie sie nie znajdzie, to przez ekipe WK to wydanie jest przygotowywane.

Nie wiem, nie znam się, ale jakoś w to wątpię.

Tytusy Prószyński wydał bez ekipy WK. Funky Kovale Prószyński wydał bez ekipy z WK. Myślę, że z Ekspedycją jest podobnie.

[greg0]

DZIĘKUJEMY ! DZIĘKUJEMY ! DZIĘKUJEMY !

[bosssu]

Dla prawdziwych fanów szybka przymiarka do okładki superkolekcjonerskiej

[peta18]

Nawet jeśli WK to Prószyński, to nie oznacza, ze Prószyński to WK. Na okładce jest napis jak byk i wydaje mi się, że warto się go trzymać.

Co racja to racja.

Nie wiem, nie znam się, ale jakoś w to wątpię.
Tytusy Prószyński wydał bez ekipy WK. Funky Kovale Prószyński wydał bez ekipy z WK. Myślę, że z Ekspedycją jest podobnie.

Wydaje mi sie, ze skoro WK prezentuje postepy prac nad okladka na swoim profilu to w tym wydaniu macza paluchy.
Oczywiscie to tylko moje gdybanie i moze szef wydawnitwa sie w tej kwestii wypowie.

[mack3]

Właściwie przedmówcy powiedzieli wszystko co do okładki - jest po prostu brzydka, a co więcej - w przeciwieństwie do okładki FK - nie zachęca jakoś specjalnie do sięgnięcia po komiks (ja oczywiscie kupię, piszę o szerszej publiczności spoza czystokomiksowego kręgu).
Kurcze, jak juz nie umieli zrobić nic lepszego mogli rozpisać konkurs na facebooku

[Holsten]

Zawsze mogło być gorzej.

[greg0]

Okładka wcale nie jest najważniejsza .
Najważniejsza jest -treść.
Na półce z komiksami okładki i tak  nie widać - widoczny jest tylko grzbiet.
Okładka służy do przyciągania wzroku klienta w sklepie.


Dlatego kolejna okładka ''Ekspedycji" powinna wyglądać raczej tak - jak na tym przykładzie :

[starcek]

Polska szkoła okładki komiksowej w natarciu.

[peta18]

Dlatego kolejna okładka ''Ekspedycji" powinna wyglądać raczej tak - jak na tym przykładzie :

Przynajmniej czcionka tu jest ladna i dobrze zmontowana

[chmiel]

Cóż, okazało się, że efekt końcowy nie jest lepszy od przymiarek. A ja naiwnie myślałem, że ta dyskusja na forum coś zmieni. Pozostaje zrezygnować z zakupu/zażądać zwrotu kasy (nad czym osobiście mocno się zastanawiam). Jest też drugie rozwiązanie stosowane w bibliotekach szkolnych w latach mojej młodości. Owinąć, najlepiej w papier pakowy. Dawniej miało to służyć ochronie okładki przed uszkodzeniem - w tym przypadku też chroni tyle, że przed uszkodzeniem poczucia estetyki.

Kiedyś Kazik w utworze "Idol" wcisnął w usta swojej wersji jednego z showmanów/pajaców takie słowa: "Właściwie to myślę, że tak karać Was należy, bo gust i estetykę niszczycie u młodzieży". W kontekście "Ekspedycji" słowa te nabierają dodatkowego tragikomicznego wymiaru.

[Ystad]

okładka nie jest dla bywalców forum. Okładka jest po to, żeby ktoś (w sensie nie komiksiarz) kto czytał ten komiks dawno od razu miał skojarzenie z serią i ją kupił.
Jestem fanem minimalizmu jeżeli chodzi o okładki, ale potrafię też myśleć. Wydawanie starych komiksów ma na celu dotarcie do osób, które komiks zarzuciły dobrych kilkanaście (dziesiąt?) lat temu.
i im trójząb nic by nie mówił. Ba. a pewnie i tak pierwsze skojarzenie (albo i nie) miałby z trójzębem z Thorgala (od Gwiezdnego dziecka, przez Qa)

plus - jak ktoś wspomniał wcześniej - ja okładki nie czytam, oraz ich na półkach nie eksponuje.

[fragsel]

"- to co chłopaki? słuchamy tych paru estetów z forum, czy kosimy kasę na nostalgii?
- nie , no jasne, że estetyka ważniejsza. jak możesz pytać. JANEK!!!
- Co?
- Przynieś tę okładkę z trójzębem. Zmieniamy. I powiedz Marcie, że na Wielkanoc nie będzie jednak bonów. Ale jak trzeba to trzeba. Zadowolenie forumowiczów na Pierwszym Miejscu!"

[chmiel]

Nie, trójząb może by się nie kojarzył, ale pojazd kosmiczny wypalający laserem trójząb w glebie już zdecydowanie tak. Ci wszyscy dawni fanatycy komiksu (którzy niewątpliwie powrócą do niego tłumnie właśnie za sprawą Niesamowitego Kolażu) niewątpliwie pamiętają nie tylko Ais i insekty, ale znakomity kadr eksponowany na stronie tytułowej każdego z albumów.

Ja również potrafię myśleć (podobnie jak Ystad) i wiem, że dobrze skrojona okładka podobałaby się nie tylko forumowiczom, ale także tym, którzy komiksy kiedyś czytali i mają choćby minimalne wyczucie.

[Mefisto76]

okładka nie jest dla bywalców forum. Okładka jest po to, żeby ktoś (w sensie nie komiksiarz) kto czytał ten komiks dawno od razu miał skojarzenie z serią i ją kupił.
Jestem fanem minimalizmu jeżeli chodzi o okładki, ale potrafię też myśleć. Wydawanie starych komiksów ma na celu dotarcie do osób, które komiks zarzuciły dobrych kilkanaście (dziesiąt?) lat temu.

Pełna zgoda, tylko w takim razie dlaczego na okładce jest gość z dzidą, co sugeruje, że to - pomimo tytułu "Ekspedycja" - komiks utrzymany w klimacie "Legend polskich"? Bo z kosmosem to on za dużo wspólnego nie ma

I jak już nazwa wydawnictwa jest wypośrodkowana, to zdecydowanie napis pod tytułem tez powinien.
 

[Koalar]

Pełna zgoda, tylko w takim razie dlaczego na okładce jest gość z dzidą, co sugeruje, że to - pomimo tytułu "Ekspedycja" - komiks utrzymany w klimacie "Legend polskich"? Bo z kosmosem to on za dużo wspólnego nie ma

Gość z dzidą w ogóle nabruździł. Raz, że się zgarbił i wygląda kiepsko. Dwa, że przez tą jego dzidę napis EKSPEDYCJA jest lekko przesunięty w prawo, coby E już całkiem nie było przysłonięte.

Nic, jak już nie mogła być okładka z jakiegoś albumu, to może chociaż dało się znaleźć jeden lepszy kadr jak w wydaniu zbiorczym Kovala. Albo nieco lepszy ten kolaż zrobić... Nie zauważyłem żadnej pozytywnej opinii (jedynie coś tam, że fajnie, że w ogóle będzie, okładka nie taka ważna). Naprawdę nie da rady jeszcze tego zmienić?