trawa

Autor Wątek: "Ekspedycja", "Funky Koval" i co dalej?  (Przeczytany 294249 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Nawimar

Odp: "Ekspedycja", "Funky Koval" i co dalej?
« Odpowiedź #945 dnia: Luty 25, 2016, 09:37:23 pm »
Absolutnie: "Uważam, że redakcja "Newsweeka" mogła bez wielkiego wysiłku stworzyć kolekcję polskich komiksów kultowych, w której znalazłyby się naprawdę kultowe polskie komiksy."
 
Funky i towarzystwo rodem z Des spokojnie się w tę kategorie łapią. A co do doboru kolejnych tytułów w kolekcji to podejrzewam, że nic straconego. Wszystko zapewne zależy od jej odbioru. Dla mnie może ona wychodzić choćby do Sądnego Dnia, a nawet dłużej.
 

Offline absolutnie

Odp: "Ekspedycja", "Funky Koval" i co dalej?
« Odpowiedź #946 dnia: Luty 25, 2016, 09:41:00 pm »
Myślisz, że to redakcja "Newsweeka" ustalała?
Pewnie to wyglądało tak. Albo Wydawnictwo Axel Ringer chciało wydawać jakąś kolekcję komiksową i zwróciło się do Prószyńskiego, albo na odwrót (pamiętajcie, że Tytus od Prószyńskiego był w innym tytule Axela). Dogadali się, że najlepiej będzie wydać Polcha, a także wyszło że najlepsza będzie reklama w "Newsweeku".

Wiesz, ja jestem człowiek prosty i zakładam, że jak ktoś nazywa swoją kolekcję "Kultowe polskie
komiksy", to dokłada starań, żeby to były kultowe polskie komiksy i że mam prawo oceniać to, co opublikował jako rzecz zgodną lub niezgodną z tą zapowiedzią. I że nie muszę wiedzieć, jakie zakulisowe umowy "Neewsweek" zawierał, żeby móc powiedzieć, że to, co wydali, raczej gów**niane jest, bo niezgodne z zapowiedzią
Imaginary enemies are not hard to conjure into being.

Offline turucorp

Odp: "Ekspedycja", "Funky Koval" i co dalej?
« Odpowiedź #947 dnia: Luty 25, 2016, 10:01:01 pm »
Kiedy spod Twoich palców wychodzi argument zrównujący ocenę artystyczną komiksu z tym, w jakich nakładach się sprzedaje, to w kontekście Twoich innych wypowiedzi coś mi tu nie gra. Jak rozumiem, wieszczysz teraz szybki upadek Wydawnictwa Komiksowego? I jakie legendy masz na myśli? Sugerujesz, że nie czytałem tego komiksu i znam go tylko z legend?

Nic nie wieszcze, i nie zrownuje oceny artystycznej komiksu z nakladami.
Zestawiam dostepne materialy, porownuje i kalkuluje.
Decyzja o oddaniu "Wiedzmina" w rece Polcha zapadla na podst. Jego ilustracji, to miala byc pierwsza "europejska" produkcja w naszym kraju, scenariusz robi Parowski konsultujac z Sapkowskim, Polch rysuje w olowku i (po raz pierwszy w kraju) ktos bedzie zatrudniony na stanowisku tuszera.
Ze wzgledu na zamierzona szybkosc produkcji odpada min. Gawronkiewicz.
Jako tuszer zostaje zatrudniony KoLeC (szacun za wiele innych spraw, ale nie za to)
I to jest pierwszy blad.
W ciagu roku powstaja trzy albumy.
I to jest drugi blad.
Polch nie zmienia stylu (wbrew temu co obecnie twierdzi wielu), po prostu przerzuca efekt koncowy na barki tuszera, ograniczajac sie do pracy olowkiem, co pozwala mu na zachowanie wysokiego tempa rysowania, niestety kosztem jakosci.
Ze wzgledu na pospiech, w wielu miejscach rezygnuje z rysowania drugiego planu, dla wielu postaci decyduje sie na konwencje karykaturalna.
Ze wzgledu na koszty nie zostaje zatrudniony kolorysta.
Poniewaz jako kolorysta (przynajmniej w tej konwencji) i jako karykaturzysta Polch prezentuje zdecydowanie nizszy poziom niz jako autor realizujacy swoje prace w wypracowanej wczesniej konwencji, pozwole sobie uznac to za trzeci blad.
Komiks wychodzi w zatrwazajacym nakladzie, sprzedaje sie slabo jak na oczekiwania wydawcy, czylenicy wyraznie wskazuja slabosci tej produkcji.
Zamiast zwolnic tempo i dopracowac efekt koncowy kontynuowana jest przyjeta stylistyka.
I to jest czwarty blad.
Po opublikowaniu szesciu albumow wydawnictwo rezygnuje zarowno z "Wiedzmina" jak i z kontynuowania albumow pod szyldem "Komiks" (wczesniej "Komiks Fantastyka").
Przychodzi Mordor i czas Wielkiej Smuty.
Jednak to co najgorsze, to zmarnowany potencjal, swietny material wyjsciowy, bardzo przyzwoity scenariusz, dobre (w pierwotnej formie) projekty swiata i postaci.
Ba, tam gdzie Polch przysiadl, mozna dostrzec naprawde solidne drugie plany, swietna atchitekture i przyrode.
Rowniez kompozycja wielu plansz wyroznia sie in plus (nawet w stosunku do Jego wczesniejszych dokonan).
Do tego rewelacyjne zrodla dodatkowych inspiracji, ktorych prozno by szukac w innych komiksach fantasy (szczegolnie motywy z Praskich Hradczan i Budapesztu).
Tak, jestem skrajnie subiektywny w mojej ocenie, ale mam olbrzymi podziw i szacunek za to co w tym komiksie sie pojawia, a jednoczesnie olbrzymi zal i smutek, za to jak bardzo to wszystko zmarnowano.
Pospiechem, checia szybkiego zysku, bezkrytycznym podejsciem do wlasnej tworczosci i nadmierna pewnoscia siebie.
To zdecydowanie nie jest komiks "kultowy", ale naprawde mogl nim byc (i to widac), tym bardziej sie wkurzam, ze probuje sie wszystkim wmowic, ze jednak to "kanon, klasyka i kult".



Offline starcek

Odp: "Ekspedycja", "Funky Koval" i co dalej?
« Odpowiedź #948 dnia: Luty 25, 2016, 10:03:11 pm »
[...]Przeciez to byl gwozdz do trumny "komiks-fantastyka", a teraz dorabia sie do tego jakies legendy.
[...]
Ukryć się nie da, że to Wiedźmin Polcha zakończył istnienie tego czasopisma, choć czy jest to trzecia liga? Nie sądzę - choć sam go nie trawię.  :wink:
Kultowość to bardziej się tyczy Ekspedycji, czy Kovala. Po Wiedźminie było raczej rozczarowanie.
A ostatniemu postowi turu tylko mogę w całości przyklasnąć..
- Dlaczego zawsze odpowiadacie pytaniem na pytanie?
- A jakie było pytanie?

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: "Ekspedycja", "Funky Koval" i co dalej?
« Odpowiedź #949 dnia: Luty 25, 2016, 10:26:19 pm »
Cholera, turucorp, widzę, że czasami warto Cię sprowokować jakimś postem. Dzięki za te ciekawe informacje o kulisach powstawania "Wiedźmina". Cieszę się, że padło tam jednak również stwierdzenie "bardzo przyzwoity scenariusz". I nic nie poradzę, że mnie te rysunki wystarczają. Niosą stabilnie ten komiks na swoich barkach, chociaż niby są takie wątłe i niewydepilowane.

Offline tucoRamirez

  • Zbrojmistrz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 010
  • Total likes: 2
  • Hijo de una gran puta!
Odp: "Ekspedycja", "Funky Koval" i co dalej?
« Odpowiedź #950 dnia: Luty 25, 2016, 10:30:51 pm »
TucoRamirez - w wolnej chwili przejrzyj proszę parę czasopism - m.in. "Kumpla", "Focus Historia", "Czas Fantastyki", do niedawna "Salamandre" i "Gazetę Warszawską" - a przetrzesz oczęta ze zdziwienia. Tytułów prasowych publikujących komiksy jest bowiem całkiem sporo. Okoliczność, że komiksomaniak Twego pokroju zdaje się tego nie wiedzieć (całostronnicowy komiks znajdziesz w każdym numerze "Historia Do Rzeczy", a wcześniej w trzynastu pierwszych numerach "Uważam Rze Historia") świadczy raczej na niekorzyść Twojej tezy.
Pewnie, ja zwykle masz rację, mea culpa, rzadko wyściubiam nochal do wielkich empikowych czytelni. Przejrzę przy okazji, ale jakoś wątpię, by byli tam publikowani (również) ci, którzy powinni działać jak magnes na czytelników. W każdym razie chwała gazetom, że cokolwiek publikują.
Komiksowego "Wiedźmina" również nie nazwałbym kultowym i trudno nie zgodzić się, że tego typu hasła formułowane wobec tego tytułu to najzwyczajniej zabieg marketingowy. Ale w drugą stronę też nie ma co przeginać.
...ale ja przecież chyba nie przeginałem w żadną ze stron...?
Nic nie wieszcze, i nie zrownuje oceny artystycznej komiksu z nakladami.
Zestawiam dostepne materialy, porownuje i kalkuluje.
[.....]
To zdecydowanie nie jest komiks "kultowy", ale naprawde mogl nim byc (i to widac), tym bardziej sie wkurzam, ze probuje sie wszystkim wmowic, ze jednak to "kanon, klasyka i kult".
Bardzo rzeczowa analiza i celne wnioski.
Absolutnie: "Uważam, że redakcja "Newsweeka" mogła bez wielkiego wysiłku stworzyć kolekcję polskich komiksów kultowych, w której znalazłyby się naprawdę kultowe polskie komiksy."
 
Funky i towarzystwo rodem z Des spokojnie się w tę kategorie łapią. A co do doboru kolejnych tytułów w kolekcji to podejrzewam, że nic straconego. Wszystko zapewne zależy od jej odbioru. Dla mnie może ona wychodzić choćby do Sądnego Dnia, a nawet dłużej.
 
Ale właśnie sęk w tym, że wychodzić nie będzie. Tylko dlatego ludziska się burzą, że wciska się lajkonikom kit, że Polch to cała polska kultowość i klasyka, a na dodatek (to już, jak to mówi Sapkowski, mniejsze zło) że prawie każdy Polch to murowany kultowy klasyk. To tak, jak by wydać kolekcję "kultowe filmy polskie" i wrzucić tam tylko wszystkie filmy np. Machulskiego.....


Niby to tylko taka umowa handlowa między wydawcą komiksów a wydawcą tygodnika; dorośli ludzie chyba powinni skumać bazę i przymknąć oko, ale czasem lepiej nie rzucać jakimś fajnym i lotnym hasełkiem typu "kultowy komiks" czy "polskie obozy koncentracyjne", bo to rzadko bywa prawda, czasem otumani nieświadomych, a na pewno rozdrażni zainteresowanych.
Z wszystkiego, co kiedykolwiek napisano, lubię tylko to, co autor napisał własną krwią.

Offline Nawimar

Odp: "Ekspedycja", "Funky Koval" i co dalej?
« Odpowiedź #951 dnia: Luty 25, 2016, 10:49:20 pm »
TucoRamirez: "Ale właśnie sęk w tym, że wychodzić nie będzie."

A skąd te informacje? Mam nadzieję, że nie z tego samego źródła co forsowana kilka lat temu  teza, że WKKM "i tak się nie przyjmie". 

"(...) jakoś wątpię, by byli tam publikowani (również) ci, którzy powinni działać jak magnes na czytelników."

Tym bardziej proponuję sprawdzić bo właśnie takich autorów tam odnajdziesz. 

"Tylko dlatego ludziska się burzą, że wciska się lajkonikom kit, że Polch to cała polska kultowość i klasyka (...)"
 
Tyle z tego, że zyskują okazje tę klasykę ocenić. Możliwe, że sposób postrzegania laików jest na tyle odmienny od komiksowych "traires", że im akurat te komiksy przypadną do gustu. Najważniejsze, że grunt jest rozpoznawany walką i to na szeroką skalę.

Offline Thomas29Needles

Odp: "Ekspedycja", "Funky Koval" i co dalej?
« Odpowiedź #952 dnia: Luty 25, 2016, 10:53:41 pm »
Mieliśmy już przykład prac Arkadiusza Klimka i w sumie również Przemysława Truścińskiego (nie wspominając już o produkcjach z logo Dark Horse). Osobiście mam wrażenie, że Bogusław Polch nie ma się czego wstydzić.
Nawimar w pełni zgoda ze wszystkim co piszesz a Klimek pokpił sprawę niesamowicie.

bosssu Szanowny, w ogóle nie siedzą te grafy które wkleiłeś. Polch wychodzi z tego zestawienia zdecydowanie na tarczy :wink: Co do rysowników to Laufraya (Long John Silver) bym chciał zobaczyć w tematyce wiedźmińskiego świata. A ze scenariuszem to uważam, że lepiej się nie dało. Parowski doskonale uchwycił charakter prozy Sapkowskiego.   

Online wilk

Odp: "Ekspedycja", "Funky Koval" i co dalej?
« Odpowiedź #953 dnia: Luty 26, 2016, 07:30:31 am »
Nawimar w pełni zgoda ze wszystkim co piszesz a Klimek pokpił sprawę niesamowicie.
Zupełnie nie dostrzegam tego co Klimek pokpił w swoim i Gałka Wiedźminie. Sprawę pokpiło natomiast wydawnictwo, wydając ten komiks w małym formacie, na słabym papierze, ze szmatławą okładką (w sensie: miękką), niepotrzebnie rozbity na dwie części i z jakimiś reklamami w środku.

Zarówno Wiedźmina Polcha jak i Klimka cenię i lubię. Co do Polchowego Wiedźmina to dość powiedzieć, że dzięki niemu w ogóle sięgnąłem po prozę Sapkowskiego i w liceum chłonąłem go jak szalony :wink: . Więc tak, mogę powiedzieć, że dla mnie Wiedźmin Polcha to komiks kultowy.

Offline buczanova

Odp: "Ekspedycja", "Funky Koval" i co dalej?
« Odpowiedź #954 dnia: Luty 26, 2016, 07:34:08 am »

 tak więc jakakolwiek adaptacja (czy komiksowa, czy filmowo-serialowa, nie wspominając już o growej) jest z góry skazana na niepowodzenie.


Ja zupełnie się nie zgodzę z twierdzeniem co do gier. Dialogi w każdej części growej trylogii są mistrzowskie, rozbudowane i długie. Wiedźmina można przełożyć na inne medium, tylko trzeba wiedzieć jak.
"You know, most great indie things you love will eventually go mainstream, but that's no reason to quit loving them."

Offline bosssu

Odp: "Ekspedycja", "Funky Koval" i co dalej?
« Odpowiedź #955 dnia: Luty 26, 2016, 10:34:57 am »
Nawimar w pełni zgoda ze wszystkim co piszesz a Klimek pokpił sprawę niesamowicie.

bosssu Szanowny, w ogóle nie siedzą te grafy które wkleiłeś. Polch wychodzi z tego zestawienia zdecydowanie na tarczy :wink: Co do rysowników to Laufraya (Long John Silver) bym chciał zobaczyć w tematyce wiedźmińskiego świata. A ze scenariuszem to uważam, że lepiej się nie dało. Parowski doskonale uchwycił charakter prozy Sapkowskiego.
Jak wiadomo są to tylko w większości amatorskie szkice ale bodajże przy promocji gry był konkurs na rysunki ze świata Wiedźmina. Jak już kiedyś pisałem marzyłby mi się Wiedźmin w wykonaniu Rosińskiego albo Nowakowskiego (od Domana).
Mamy świetną książkę, mamy świetną grę, mamy w miarę sensowny komiks zrobiony za oceanem....i to "dzieło" sorry...Kultowy Komiks Polski, ...to chyba zbyt wielki eufemizm, którym raczej nie możemy się pochwalić poza Polską

Offline kaczogród

Odp: "Ekspedycja", "Funky Koval" i co dalej?
« Odpowiedź #956 dnia: Luty 26, 2016, 03:55:11 pm »
Newsweek niefortunnie nazwał ,,Kolekcję komiksów Bogusława Polcha" Kolekcją Kultowych Polskich Komiksów licząc  (może słusznie ? Nie wiem) że taka nazwa bardziej zachęci potencjalnego czytelnika do kupna. Abstrahując od kolejności  (czy najpierw funky czy wiedźmin ) to nie ulega wątpliwości że pomimo różnych opinii na temat komiksu ,,Wiedźmin " i tak powinien się w takiej kolekcji znaleźć.  To tak jakby ominąć ,,Kiedy niebo spada na głowę " w kolekcji komiksów o Asteriksie bo większość fanów uznało go za niewypał. Aby móc stwierdzić że coś jest słabe trzeba to najpierw przeczytać :) Lepiej było zacząć od Funkiego czy Ekspedycji (i cena za wszystkie tomy mogłaby zostać 6,99 zł ). Fakt, że można by by było wybrać ciekawsze komiksy na serię kioskową i zarzut że rynek komiksów polskich opiera się na reedycjach klasyków a nie nowościach to już inny temat.
tertium non datur

Offline greg0

  • Pisarz bracki
  • ****
  • Wiadomości: 667
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • bardzo lubimy nasze tłumaczenie
Odp: "Ekspedycja", "Funky Koval" i co dalej?
« Odpowiedź #957 dnia: Sierpień 26, 2016, 07:42:57 pm »

Dobra opcja jeśli nie ma się zbiorczego.
Zbiorczy mają WSZYSCY!!! *  :D

* -sądząc po liczbie sprzedanych egzemplarzy.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 26, 2016, 07:54:59 pm wysłana przez greg0 »
"Jesteś podwójnym sobą."

Offline xetras

  • Służący
  • **
  • Wiadomości: 84
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • A priori z zasady jak ?
Odp: "Ekspedycja", "Funky Koval" i co dalej?
« Odpowiedź #958 dnia: Październik 12, 2016, 01:50:32 pm »
Też mam integral "Bogowie z kosmosu", ale "Funky" w 4 osobnych tomikach z 2011 rokujest jednak bardziej ergonomiczny. Nie ekonomiczny bo był po 21.90 zł za każdą część ale czegóż się nie zrobi dla takiego fantastycznego dzikusa jak Koval !

Co do rysownika - Polch jest świetny w technicznej stopklatce.
Jest jednak takim szczególarzem, że rozmycie sceny dynamicznie dziejącej się to sztuczka, której widocznie nie stosuje.

Smugi, zmętnienie, duszna atmosfera, upiory i koszmary są domeną innych ilustratorów. Do "Wiedźmina" nie pasuje taki utrwalony powidok jak kadr z reklamowego obrazka z lat 60-ych.

Twarda kreska - OK ale barwo plamy z demonicznymi cieniami już nie mają takiej siły wyrazu. Tak to odczuwam.
"Brzdęśniało już  ślimonne prztowie / Wyrło i warło się w gulbieży
[...]
Zmimszałe ćwiły borogowie / I rcie grdypały z mrzerzy."
[prz. wierszyka "Jabberwocky" z: "O tym co Alicja ujrzała po drugiej stronie lustra", Tłumacz - Stanisław Barańczak]

Offline misiokles

Odp: "Ekspedycja", "Funky Koval" i co dalej?
« Odpowiedź #959 dnia: Październik 12, 2016, 04:23:30 pm »

Jest jednak takim szczególarzem,
Był.
Bardzo dobrze to widać w Funky 4.

 

anything