Nie znam się na kwestiach technicznych, ani nie widziałam w 3D. Ale to co widziałam robiło dość marne wrażenie. I tylko tyle jestem w stanie ocenić. Liczyłam na większy rozmach w finale po prostu, a starcie bogów z tytanami wyszło dość tanio. Zamiast starcia wszechmocnych, mieliśmy zwykłą bójkę z tym, że jedna strona ubrana była na złoto, a druga umazana pyłem. I niech mi ktoś powie, dlaczego Zeus zawalił górę i zasypał tytanów, dopiero po tym jak wybili mu dzieci? Nie mógł od razu? Ja wiem, że skupiamy się na stronie wizualnej, ale logikę też należałoby zachować.