Chodziło mi raczej o epizody z Kryptonmanem czy Gangbusterem (bardzo dawno temu).
Tu akurat był kontrolowany przez Eradicatora, więc ciężko mówić o chwili słabości
słabość polegała na tym, że dał się tak łatwo kontrolować
Łatwo?
Superman ma jeden z odporniejszych umysłów na ataki mantalne :giggle:
a to dlaczego? z tego co wiem umysł Lobo nie jest zbyt potężny, więc profesor nie miałby raczej kłopotów.
Nie czytałem zbyt wielu komiksów z Lobo, więc byłbym wdzięczny gdybyś przybliżył historię w której pokazane było, że Lobo jest podatny na "sugestię"
No i z tego co pamiętam, Brainiac tylko dzięki szczęściu go pokonał, a raczej nie polego na sile swych mięśni
w świecie superbohaterów, każdy moze wygrać z każdym.
No jasne - byle żul może zmieść z powierzchni Ziemi każdego superhiroła, bo to tylko komiks.
Ale brać pod uwagę chyba należy to jak się prezentują bohaterowie we własnych seriach a nie pojedynkach między sobą.
Bo to że Batman uciekał Supermanowi to "troszkę" naciągany motyw
czy ja wiem. po tej katastrofie promu w 100 uncanny była chyba tak samo potężna jak potem jako dark, tyle , ze nie korzystała z pełni mocy.
Uwolnienie mocy powodowało uwolnienie Dark Phoenix - po co mi siła której nie mogę wykorzystać, bo rozwali wszystko? Chyba że broń ostateczna - skoro my nie wygramy, to nikt nie wygra :giggle:
u mnie szefem byłby Batman, a capitan jego doradcą tudzież zastępcą w razie śmierci nietoperza. superman to mięso armatnie i co najwyżej dowódca operacyjny.
Batman zawsze uznawał przewodnictwo Supera, więc dziwne by znów było podobnie :giggle:
swego czasu nawet batman pokonał supermana.
Ale chyba nie w otwartej walce?
w otwartej. spójrz do Powrotu Mrocznego Rycerza.
Spójrz na to, że to było coś w stylu "What If..." :giggle:
I kiedy niedoświadczony gość pokonał Ligę za pomocą pierścienia GL?