Autor Wątek: MEGIDDO  (Przeczytany 3584 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline sas

MEGIDDO
« dnia: Lipiec 31, 2003, 08:40:10 pm »
Megiddo - czyli jak prezydent Stanów Zjednoczonych ratuje świat przed szatanem ... kto z forumowiczów oglądał? leciało w zeszły wtorek na TVP 1? jak dla mnie jeden z najbardziej załamujących (treścią) filmów ...
(wiem, że na tym forum bardziej chodzi o filmy kinowe, ale nie mogłem się powstrzymać) ...
one more beer and heavy metal and i'm just fine" - Manowar, Return of the Warlord

"if you are not in metal - you are not my friend"
- ciekawe czyje to moze byc ;P

Offline yoxik

MEGIDDO
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 31, 2003, 09:53:03 pm »
Więcej o tym jak niektórzy w stanach postrzegają prezydenta możesz też się przekonać w filmie Bowling For Columbine polecam
pinia jest jak dziura w d**** - każdy ma swoją  
Kompromis moje drugie imię :)
"... Gdy dorosły człowiek wkracza w świat bajek, pozostaje w nim na zawsze. Nie wiedziałeś o tym?"

Offline Pokpoko

MEGIDDO
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 31, 2003, 11:25:15 pm »
ja miałem "przyjemnośc"to oglądac...cóż...błędy (skąd u mexów i chinoli amrykańskie Abramsy?)i fabuła jak z myszki miki...zresztą najzabawniejszy był Demon...toz Diablo wygladał groźniej...a walka mocy piekielnych z bogiem...czarne słońce i błyskawice..ułał...nawet jednego,malutkiego zastepu niebieskiego...BTW:czy ta równina to nie przypadkiem Armageddon(Har-maggedon IIRC) sie powinna nazywać?skad oni to Meggido wytrzasneli?

Offline Andrzej16

Jest OK
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 24, 2004, 08:02:13 am »
Bardzo przyjemnie spędziłem czas. Rozrywka. Kupię go sobie na DVD, aby go też posłuchać w 5.1. Będzie jeszcze przyjemniej.
niej biurokracji

Offline Jimmy

MEGIDDO
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 19, 2005, 01:34:57 pm »
Aż mnie kusi żeby zobaczyć, fajne są czasem takie gniotki na tematy religijno/szatańsko/światozagładowe (vide "Minion" z Dolphem Lundgrenem - btw: wiecie, że ten osiłek ostatnio reżyseruje swoje filmy? - albo "Hellbound" z Chuckiem Norrisem; w ten sam nurt wpisuje się zresztą "I stanie się koniec" Schwarzeneggera, tylko, że miał wyższy budżet ;))
Tymbardziej, że ten ma niezłą obsadę (jak na film klasy B): Michael York, Michael Biehn, Michael Ironside.

Offline Ziggy

MEGIDDO
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 19, 2005, 03:09:44 pm »
Cytat: "Pokpoko"
skad oni to Meggido wytrzasneli?


O ile dobrze pamiętam, Megiddo to jedna z miejscowości, gdzie król Salomon wybudował fort w ramach swej polityki militarnej (w kilkunastu punktach Izraela porozmieszczał posterunki wojskowe ze stajniami i murami). Megiddo jest jednym z lepiej znanych ze względu na wykopaliska, które tam prowadzono. Co to ma do filmu nie wiem, ale pytałeś :)
ańce wojenne między religiami
Tyle setek lat. Cele zawsze te same
Tylko formy inne. I to mnie przeraża
To co dla Boga, jest dla cesarza

Offline turucorp

MEGIDDO
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 20, 2005, 07:31:34 am »
Cytat: "Ziggy"
Cytat: "Pokpoko"
skad oni to Meggido wytrzasneli?


O ile dobrze pamiętam, Megiddo to jedna z miejscowości, gdzie król Salomon wybudował fort w ramach swej polityki militarnej (w kilkunastu punktach Izraela porozmieszczał posterunki wojskowe ze stajniami i murami). Megiddo jest jednym z lepiej znanych ze względu na wykopaliska, które tam prowadzono. Co to ma do filmu nie wiem, ale pytałeś :)


niezupelnie, Megiddo bylo zbuntowanym miastem, ktore zostalo poskromione przez Egipt w 1479 p.n.e.
bitwa (a wlasciwie oblezenie) stala sie symbolem zaglady i zniszczenia, stad tez nazwa Har Magedon (Har Maged) czyli Armagedon (oznacza gore Megiddo, dzisiaj gora Karmel)

Offline Ziggy

MEGIDDO
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 20, 2005, 04:32:15 pm »
Cytat: "turucorp"

niezupelnie, Megiddo bylo zbuntowanym miastem, ktore zostalo poskromione przez Egipt w 1479 p.n.e.
bitwa (a wlasciwie oblezenie) stala sie symbolem zaglady i zniszczenia, stad tez nazwa Har Magedon (Har Maged) czyli Armagedon (oznacza gore Megiddo, dzisiaj gora Karmel)


A to ciekawe co mówisz. Ale jedno drugiego nie wyklucza: wychodzi na to, że Salomon wybudował w miejscu zburzonego Megiddo swój fort.
Cytuję własną pracę roczną z I roku historii:
"Wiemy zatem, że Salomon eksploatował własną ludność i organizował wielkie prace państwowe ze wzmianek o przymusowej pracy przy wyrębie lasów w Libanie (1 Krl 5, 13-16), budowie Świątyni i pałacu (1 Krl 6-7) oraz budowie nowych miast Megiddo, Hasor, Betoron, Baalat, Tadmor i  odbudowie Gezer (1 Krl 9, 15-19)."

"Zmianie uległa zatem również doktryna wojenna - król zaniechał polityki ekspansji na rzecz taktyki defensywnej, która polegała na fortyfikowaniu miast istniejących (choćby Jerozolimy - 1 Krl 9, 15) i budowania owych, wspomnianych już, "miast wozów", gdzie stacjonowały złożone z jazdy i wozów bojowych siły szybkiego reagowania. Takie miasta to Hasor, Gezer i Megiddo, gdzie W.F. Albright odkrył nawet stajnie dla przynajmniej 450 koni"


To tyle - mam nadzieję, że nie zostanie to skasowane ze względu na OT - odpowiadamy na pytanie jednego z forumowiczów. :)
ańce wojenne między religiami
Tyle setek lat. Cele zawsze te same
Tylko formy inne. I to mnie przeraża
To co dla Boga, jest dla cesarza

Offline turucorp

MEGIDDO
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 20, 2005, 05:14:18 pm »
jaki OT?
przeciez rozmawiamy w temacie "Megiddo"  ;)

a w tym konkretnym przypadku (mowimy oczywiscie o filmie ;) ) Megiddo to po prostu inna nazwa Armagedonu, kwestie Salomona mozna potraktowac jedynie jako ciekawostke.

Offline TC

  • Moderatorzy
  • Steward
  • *
  • Wiadomości: 6 015
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wylogowany
MEGIDDO
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 20, 2005, 08:13:02 pm »
jak dla mnie to troche naciągane, wole Kod tory ;)
RIP Gildio...

Offline Mr.Stench

MEGIDDO
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 08, 2007, 05:03:30 pm »
Widziałem ten film.Z poczaatku myslałem ze bedzie fajny ale jakoś poźniej zmizerniał że ledwo do końca wytrzymałem.
ome....Hell Awaits

 

anything