trawa

Autor Wątek: Hitman  (Przeczytany 22884 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline spidey

Hitman
« Odpowiedź #45 dnia: Sierpień 02, 2005, 02:06:42 am »
Co do Hitman\Lobo to nie spodziewałem się aż tak dobrego komiksu. Stasznie mnie zaskoczył.Pozytywnie.
Dla niezdecydowanych polecam z czystym sumieniem. Uderzajcie do kiosków i saloników.

Offline kingquest

Hitman
« Odpowiedź #46 dnia: Sierpień 02, 2005, 07:03:37 am »
Cytat: "spidey"
Co do Hitman\Lobo to nie spodziewałem się aż tak dobrego komiksu. Stasznie mnie zaskoczył.Pozytywnie.
Dla niezdecydowanych polecam z czystym sumieniem. Uderzajcie do kiosków i saloników.


Mnie też zaskoczył, ale bez przesady. Ot kolejny zabawny komiks tym razem z bardziej popularnymi postaciami.
EDIT:  :roll:

Offline Macias

Hitman
« Odpowiedź #47 dnia: Sierpień 02, 2005, 11:52:48 am »
Cytat: "spidey"
Co do Hitman\Lobo to nie spodziewałem się aż tak dobrego komiksu. Stasznie mnie zaskoczył.Pozytywnie.
Dla niezdecydowanych polecam z czystym sumieniem. Uderzajcie do kiosków i saloników.
Cos ty sie tak uparl na promowanie mandry.
Kuzyn Wrobla jakis czy co? ;)

Offline spidey

Hitman
« Odpowiedź #48 dnia: Sierpień 03, 2005, 09:44:06 pm »
Cytat: "Macias"
Cytat: "spidey"
Co do Hitman\Lobo to nie spodziewałem się aż tak dobrego komiksu. Stasznie mnie zaskoczył.Pozytywnie.
Dla niezdecydowanych polecam z czystym sumieniem. Uderzajcie do kiosków i saloników.
Cos ty sie tak uparl na promowanie mandry.
Kuzyn Wrobla jakis czy co? ;)


haha   :D,     dobre   :D  Macias  :D, dobre. :D
Z chęcią chciałbym być kuzynem Wróbla.
Może dostałbym jakąś fuchę w wydawnictwie   ;) .
A tak na serio to nie weim, ale ostatnio jakoś odpowiada mi oferta mandry. Być może dlatego że Egmont trochę spuścił z tonu.  ;)

Offline Witchdom

Hitman
« Odpowiedź #49 dnia: Sierpień 13, 2005, 09:53:39 am »
Jesli chodzi o Hitman/Lobo to mi sie bardzo podobal (wkoncu Lobo oberwal po lbie :x). Pierwszy raz jak ujrzalem Hitmana w empiku pomyslalem "pewnie jakis super-duper heroe, ktory walczy z przestepcami". Nawet nazwa mnie nie przekonala. A t nagle suprise. Brudny, nawalony facet (czyli cos co widze w lustrze ;)), ktory kopie tylek gackowi. Komiks naprawde, warty uwagi.
url=http://www.forum.gildia.pl/viewtopic.php?p=538106#538106]KUPIE Chaos Marinesow!!![/url]
SPRZEDAM O&G

Offline none666

Hitman
« Odpowiedź #50 dnia: Wrzesień 21, 2005, 03:42:15 pm »
hitman lobo jeszcze nie widzialem ale cala wlasciwa seria jest po prostu swietna moim zdaniem

niezla zabawa konwencjami kina literatury komiksu itd, spotkanie z green lanternem sprawilo ze smialem sie w glos, rymujacy etrigan pokauje ze nawet w piekle sa pewne zasady a cala seria perypetii z ludzmi z SAS to juz powazna opowiesc o doroslych facetach

jesli ktos twierdzi ze ten komiks jest cienki, na prawde powinien wrocic tych malowanych kedkami albumikow na swiecacym papierku ktorych tyle do wyboru

hitman to opowiesc z krwi i kosci, z jajem i moralem

Offline Blacksad

Hitman
« Odpowiedź #51 dnia: Wrzesień 21, 2005, 04:26:50 pm »
Cytuj
hitman to opowiesc z krwi i kosci, z jajem i moralem

też mi się podoba.... ale jednak Cię poniosłooo... [/quote]
Chrzań się, Smirnov

Offline Lelololdinio

Hitman
« Odpowiedź #52 dnia: Kwiecień 20, 2006, 07:28:56 pm »
Hitmana mam dwie części i jestem z nich dumny że są w mojej małej kolekcji zaś nie wiem dlaczego widzicie coś świetnego w Hitman/Lobo: Ten głupi wał! Komiks jest wporządku ale sam Hitman i tak lepszy. Można kupować ale na własną odpowiedzialniość ;) (a 10 zeta to i tak niedużo :D ) a rysunki fajne
You said you wanted evolution ,
the ape was a great big hit.
You say you want a revolution, man ,
and I say that you're full of shit "

Offline incunabulum

Re: Hitman
« Odpowiedź #53 dnia: Kwiecień 21, 2006, 11:19:54 pm »
Cytat: "Lelololdinio"
ale sam Hitman i tak lepszy.


Kwestia gustu i tyle. Nie kumam czemu piszesz teraz o tym komiksie jak on był wydany już jakiś czas temu (??).

Offline 4-staczterdzieściicztery

Re: Hitman
« Odpowiedź #54 dnia: Kwiecień 21, 2006, 11:29:55 pm »
Cytat: "incunabulum"
Cytat: "Lelololdinio"
ale sam Hitman i tak lepszy.


Kwestia gustu i tyle. Nie kumam czemu piszesz teraz o tym komiksie jak on był wydany już jakiś czas temu (??).


A ja nie kumam, dlaczego nie kumasz, że ktoś pisze o starszym tytule. Przecież na forum można dzielić się odczuciami na temat wszystkich komiksów, a nie tylko ostatnio wydanych.
"Życie to banda włóczących się razem komórek, mających wspólny cel."

Offline incunabulum

Re: Hitman
« Odpowiedź #55 dnia: Kwiecień 21, 2006, 11:35:08 pm »
Cytat: "4-staczterdzieściicztery"

A ja nie kumam, dlaczego nie kumasz, że ktoś pisze o starszym tytule. Przecież na forum można dzielić się odczuciami na temat wszystkich komiksów, a nie tylko ostatnio wydanych.


Wlasciwie chodzilo mi o sam tok dyskusji, bo sie moze nie wyrazilem zbyt jasno, a nie daty wydania samego komiksu. To wszystko.

Offline empro

Hitman
« Odpowiedź #56 dnia: Kwiecień 22, 2006, 08:38:00 am »
eeeeeeeeetam,
można tu gadac nawet o samym YellowKidzie :)

Offline Lelololdinio

Hitman
« Odpowiedź #57 dnia: Kwiecień 22, 2006, 10:28:34 am »
Cytuj
Nie kumam czemu piszesz teraz o tym komiksie jak on był wydany już jakiś czas temu


Ponieważ to chyba temat Hitman więc wypowiadam sie o całości.
You said you wanted evolution ,
the ape was a great big hit.
You say you want a revolution, man ,
and I say that you're full of shit "

Offline incunabulum

Hitman
« Odpowiedź #58 dnia: Kwiecień 22, 2006, 10:30:22 am »
Cytat: "empro"
eeeeeeeeetam,
można tu gadac nawet o samym YellowKidzie :)


A propos Yellow Kida :)
...słyszałem że można na allegro zakupić plakat "The Toast Master" reprodukcja rzecz jasna, oryginał 1897 ale lipa, nie mogłem znaleźć.

Swoją drogą dziwne że R.F. Outcault to takie mało znane nazwisko i nie zyskał takiej sławy jak np Stanley Lieber "Stan Lee", Bob Kane, Bill Finger, Jerry Siegel, Joe Shuster, Elzie Segar i inni. To on był właściwie prekursorem Amerykańskich "niedzielnych" pasków komiksowych, a tworzył dużo wcześniej niż ci sławni przezemnie wymienieni :)

N.N.

  • Gość
Hitman
« Odpowiedź #59 dnia: Kwiecień 22, 2006, 10:47:03 am »
Cytat: "incunabulum"

Swoją drogą dziwne że R.F. Outcault to takie mało znane nazwisko i nie zyskał takiej sławy jak np Stanley Lieber "Stan Lee", Bob Kane, Bill Finger, Jerry Siegel, Joe Shuster, Elzie Segar i inni.


Dla kogo mało znane, dla tego mało znane. kwestia braku sławy też jest dyskusyjna