trawa

Autor Wątek: Ulubiona Armia  (Przeczytany 13126 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Elion

Ulubiona Armia
« Odpowiedź #120 dnia: Styczeń 27, 2004, 01:35:14 pm »
Dragon Princes of Caledor-wyglądają mega,a po szarży mało co zostanie z odziału :evil:

Offline Dark Elf king

Ulubiona Armia
« Odpowiedź #121 dnia: Luty 14, 2004, 05:31:15 pm »
Strrrraaaasznie się ich boję!! KWIIIIIIK!.Następnym razem uprzedź przed takimi strrrasznymi słowami inaczej z krzesła spadne

Offline IkitClaw

Ulubiona Armia
« Odpowiedź #122 dnia: Luty 14, 2004, 05:53:19 pm »
Cytat: "Elion"
Dragon Princes of Caledor-wyglądają mega,a po szarży mało co zostanie z odziału :evil:
]
znaczy w sensie mało co zostaje z oddziału DragonPrincesów??  :lol:  :lol:

Offline Dark Elf king

Ulubiona Armia
« Odpowiedź #123 dnia: Luty 14, 2004, 06:05:38 pm »
Też tak sądzę . Ja tam nie boję się tych strrrrrrasznych Dragon Princes. A ten ich wygląd ach ....

Offline Tigerius

Ulubiona Armia
« Odpowiedź #124 dnia: Luty 14, 2004, 06:47:24 pm »
Jak dla mnie zwykła kawaleria, jak się nie przebije to bye, bye, 3 ranki, przewaga robią swoje. dodatkowo S5 nie czyni z nich istnych morderców a WS 5 w sumie wystarczy na większosć goblinów, szczurów itp. Wyglądają fajnie, przynajm,niej się wyróżniają za to brak zdolności specialnych nie czyni z nich mistrzów mordowania
...kółko super wyjebanych pod niebiosa snobów(patrz Bastion)..."
Witam, jestem Rafał, mam 20 lat. W moim przypadku wyjebanie pod niebiosa ogranicza się do pokoju na 1-szym piętrze, a snobem jestem, bo mam oba fallouty oryginalne z CDA

Offline Matt

Ulubiona Armia
« Odpowiedź #125 dnia: Luty 14, 2004, 08:53:12 pm »
a ja na ten prziykład gram orkosami!
żałuje tylko, ze GW kreuje ich na takie okrutne, wredne i krwiożercze bestie... dla mnie zawsze pozostaną wesołą gromadką zielonych gangsterów na prosiakach (to jest dopiero klimat prosze państwa!!!)
przede wszystkim jest ich duużo, a to sprawia, że ma się więcej możliwości i gra jest ciekawsza (nie ma to jak ruszać 150 modeli)
A poza tym jezeli ktoś ma świadomość, że z powodu animozji pół armii może nagle przestać wykonywać rozkazy i prać sie miedzy sobą, to ze stoickim spokojem podchodzi później do wszelakich rzutów kośćmi i innych losowych zdarzeń na polu bitwy...

a w ogóle ten topic jest suchy jak piasek na pustyni - 90% postów to jednozdaniowe okrzyki, często jeszcze gramatycznie i ortograficznie do kitu... co to w ogóle wnosi do tematu?

aha, przed chwilą obejrzałem rulbuka lizardów - obleśne te nowe figurki... całe szczęście, ze nie zacząłem tym grać...
 :goblin:
EJ GO W MIGDAŁ
ŻEBY KRZYK DAŁ!!!!

Offline yanczi

Ulubiona Armia
« Odpowiedź #126 dnia: Luty 14, 2004, 09:52:47 pm »
Cytat: "Matt"
obleśne te nowe figurki...


Prezyjzyj sie lepiej starym   :lol:  :lol:  :lol:
kreślenie charakteru narodowego:
1 Włoch: patriota, 2 Włochów: demonstracja, 3 Włochów: defetyzm
1 Francuz: dowcip, 2 Francuzów: miłość, 3 Francuzów: rewolucja
1 Niemiec: poeta, 2 Niemców: organizacja, 3 Niemców: wojna

Offline Matt

Ulubiona Armia
« Odpowiedź #127 dnia: Luty 14, 2004, 10:01:17 pm »
moze to kwestia przyzwyczajenia ale stare bardziej mi sie podobaja, przynajmniej zaurusi i kroxi, aaa i koldłony  :lol:
EJ GO W MIGDAŁ
ŻEBY KRZYK DAŁ!!!!

Offline yanczi

Ulubiona Armia
« Odpowiedź #128 dnia: Luty 15, 2004, 08:35:41 am »
Cytat: "Matt"
moze to kwestia przyzwyczajenia ale stare bardziej mi sie podobaja, przynajmniej zaurusi i kroxi, aaa i koldłony  :lol:


kroxy rzeczywiscie :). ale nie pasuja do nowej armi wiedc mieszanak srednio dobrze wyglada
kreślenie charakteru narodowego:
1 Włoch: patriota, 2 Włochów: demonstracja, 3 Włochów: defetyzm
1 Francuz: dowcip, 2 Francuzów: miłość, 3 Francuzów: rewolucja
1 Niemiec: poeta, 2 Niemców: organizacja, 3 Niemców: wojna

 

anything