a ja na ten prziykład gram orkosami!
żałuje tylko, ze GW kreuje ich na takie okrutne, wredne i krwiożercze bestie... dla mnie zawsze pozostaną wesołą gromadką zielonych gangsterów na prosiakach (to jest dopiero klimat prosze państwa!!!)
przede wszystkim jest ich duużo, a to sprawia, że ma się więcej możliwości i gra jest ciekawsza (nie ma to jak ruszać 150 modeli)
A poza tym jezeli ktoś ma świadomość, że z powodu animozji pół armii może nagle przestać wykonywać rozkazy i prać sie miedzy sobą, to ze stoickim spokojem podchodzi później do wszelakich rzutów kośćmi i innych losowych zdarzeń na polu bitwy...
a w ogóle ten topic jest suchy jak piasek na pustyni - 90% postów to jednozdaniowe okrzyki, często jeszcze gramatycznie i ortograficznie do kitu... co to w ogóle wnosi do tematu?
aha, przed chwilą obejrzałem rulbuka lizardów - obleśne te nowe figurki... całe szczęście, ze nie zacząłem tym grać...
:goblin: