trawa

Autor Wątek: Top najambitniejszych filmow  (Przeczytany 7874 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline śmigło

Top najambitniejszych filmow
« Odpowiedź #15 dnia: Sierpień 21, 2004, 12:40:44 pm »
1. filmy dokumentalne, bo cos ze soba niosa, poszerzaja horyzonty, pomagaja w dojrzeniu wielu rzeczy i odniesieniu sie do tematow, z ktorymi na codzien nie jestesmy w stanie sie spotkac.
2. tu znowu trzeba by wymieniac klasyki itp. jak zauwazyli to poprzedni forumowicze - to juz bylo, i nawet sie nie chce podejmowac ...
3-10 (bo topy przewaznie sa do 10ciu)- niektore programy publicystyczne (wiem, ze mialo byc o filmach) i cos tam pewnie jeszcze by sie znalazlo...
we charge traidition with being an exuse for idleness, unpersonality and regression"
b.a.n.
"we destroy you"
b.d.n.

Offline Gashu

Top najambitniejszych filmow
« Odpowiedź #16 dnia: Sierpień 21, 2004, 12:47:38 pm »
Cytat: "Zibi"

Przede wszystkim ambitny temat i madra fabula. Nieliniowe rozwiazania, zadnych schematow.


W takim razie "szeregowiec ryan" zupełnie się tu nie łapie, film ten jest maksymalnie przewidywalny, schemat goni schemat, a w fabule nie ma nic odkrywczego.
Jedynie co go wyróżnia, to przedstawione niezwykle realistycznie sceny batalistyczne (wydaje mi się, że nikt wcześniej czegoś takiego nie zrobił)

Tak samo "przekręt" i "dziewiąte wrota" - oglądanie tych filmów to świetna rozrywka, ale ambitnymi nie można ich nazwać w żaden sposób
They say when you talk to God it's prayer.
But when God talks to you, it's schizophrenia."
--------------
http://twitter.com/gashuPL

Offline Ibrahim Ibn Erales

Top najambitniejszych filmow
« Odpowiedź #17 dnia: Sierpień 21, 2004, 02:11:14 pm »
Cytat: "Josef Knecht"
No i "9 wrota" filmem ambitnym ? To jakas kpina. Podobnie do 'Piratow z Karaibow' na poziomie srednim film utrzymuje tylko Johny Depp. Reszta to spora dawka kiczu i nieliczne ciekawe motywy. A juz zupelnie najgorsza jest ta pani Polanskiego i jej lewitacje  :roll:


O...! To się pogryziemy!
Zupełnie się nie zgadzam - to je bardzo bardzo klimatyczny film.

Czułem się zupęłnie jakbym znowu grał w pierwszego Broken Sworda...
Jak dla mnie jest zdecydowanie lepszy od piratów.
A i pani Polańskiego nei nazwałbym pod żadnym pozorem najgorszą częścią filmu - to jeden z ciekawszych mebli tego filmu.


Ambitnym zdecydowanie tego filmu bym nie nazwał bo jak dla mnie filmem ambitnym jest 'Apocalypse now' Coppoli, 'Europa' von Triera czy 'Les Invasions Barbares' Arcanda (niedawno zobaczyłem - naprawdę bardzo bardzo dobry)...
Filmem ambitnym nie jest 'Snatch.' Richiego. jest filmem przy którym mozna zarykiwać się ze smiechu ale nie jest ambitny. Tyle bełkotu ode mnie.
 good friend will come and bail you out of jail... but a true friend will be sitting next to you saying "Damn.... that was fun!"